@Brilchan
Jeszcze opis Klubu Cieknącego Sztyletu
I będziemy mieć komplet
Swoją drogą podoba mi się, jak wszyscy wyidealizowaliśmy Alice do maksimum. Według mnie karmi łabędzie, ratuje kotki, według Arthura wspomaga wszystkich poszkodowanych, na jakich się napatoczy, Nami dosłownie wskazała jej największą wadę jako DOBROĆ XD Julia i Jack ją po prostu kochają. Oczywiście, że taka osoba nie mogła długo przetrwać w świecie
Cytat:
Teraz zastanawiam się jak faktycznie zginęli jego rodzice…
|
Oh shit!
Cytat:
Czy ty zawsze musisz wtrącać nos w nie swoje sprawy Travis? Czasem jesteś niemożliwa.
|
Dobra, czyli mamy obraz Dakoty jako wiecznie stojącej za różnymi oknami i obserwującej oraz zbierającej informacje XD W serialu to byłaby ta osoba, która zawsze stoi za rogiem i słyszy jakąś kłótnię, albo kryje się za latarnią, gdy ktoś kłóci się na ulicy
Co do Julii i Evana: mogli się znać całe życie mogli się poznać przez Julię. Powiedzmy gdzieś w przedszkolu czy coś. To niekoniecznie musi się bardzo wykluczać
Nawet jeśli z KP Evana poniekąd można wywnioskować, że dopiero po wypadku ją poznał, to nie jest powiedziane wprost.
Cytat:
Wszystkie te zachaczki są tak dobrze przemyślane przez designerów systemu, że można srogi plot na tym spleść. To zupełnie inny poziom zanurzenia, niż typowa sesja jak grupa randomów idzie szukać skarbu, albo coś
|
Yep. Pomaga to, że większość z nas - a na pewno ja - bardzo lubi te klimaty. Twin Peaks itp. Na dodatek sam podręcznik bardzo pomaga usystematyzować akcję i doprowadzić ją do końca. Co więcej, bardzo łatwo można zmodyfikować system, żeby tworzyć na jego podstawie kolejne tego typu przygody. To dlatego, bo choć szkielet jest w podręczniku, to diabeł tkwi w szczegółach - a te są za każdym razem opisywane przez graczy. Dodatkowo tu mamy ten plus PBFu, że mamy faktycznie czas, żeby to opisać i zastanowić się
Przygotowuję już kompendium