Hejka! I gratki wszystkim którzy się dostali
Łot swołocza mamy w ekipie! A jaaaaakie błękitne ślipka, no no...
Odnośnie doca, jestem za, a nawet przeciw
a bardziej poważnie, jak najbardziej. No chyba że większość powie "neeee" to się podporządkuję.
A teraz <pożycza od Macki werble> oto...
Siostra miłosierdzia Isabelle Giampiero Angelo
Tak, najprawdziwsza zakonnica xPPP i proszę się do niej zwracać "Siostro" lub "Siostro Isabelle"
Wygląda na jakieś 25-30 lat. Przybyła do Edenu wraz z sześcioma jej podobnymi, uzbrojonymi siostrami, ciągnąc za sobą setkę ludzi ponoć z samego Rzymu. Bardzo szybko okazało się, iż nie są to zwykłe zakonnice, i każda zna się - mniej lub bardziej - na robieniu "kuku" bliźniemu, i to na wiele sposobów... Siostry wspomagały Eden wsparciem duchownym, szkolną edukacją najmłodszych, pomocą szpitalną, różnymi pracami fizycznymi, pełniły również funkcje wartowników czy strażników.
A co wiadomo o samej Siostrze Isabell? Skupiona, spokojna, wyciszona. Uśmiecha się jednak często, można z nią porozmawiać o wielu rzeczach, nawet zapali i golnie kielicha(!), ma również nawet dosyć luźne podejście do wiary... nie lubi jednak bluźnierstwa.
Ale jest coś jeszcze. Jej ruchy, drobne tiki, zimne oko profesjonalisty, oceniające taktycznie daną sytuację...
PS: Macuś, tu masz w poście avka