Zadowolony odkryłem sesje w cybera. Myślę sobie wreszcie poczuje ten klimat, wreszcie będę mógł wcielić się w jakiegoś solo. A tu ta sesja ma tyle wspólnego z Cyberpunk'iem 2020 co Warhammer D&D. Żadnego wszczepiania, jakieś lasery. No ale jak wyrobię się w sesjach to może zrobię kartę.
EDIT: A o co w tym scenariuszu chodzi? Jesteśmy ekipą uderzeniową? Jakie mamy zadania?
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |