01-06-2021, 17:17
|
#135 |
Administrator | Kolejny potwór padł, a chociaż wyglądał najgroźniej ze wszystkich napotkanych w tym przeklętym domostwie, w walce spisał się nie najlepiej, o co Cahnyr nie miał do niego pretensji.
Zaklinacz z kolei nie był aż tak zadowolony ze swego udziału w walce i miał świadomość, że mógłby się spisać nieco lepiej. Ale i tak nie zamierzał narzekać. bowiem i tak dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa.
- Mam nadzieję, że więcej potworów już nie będzie - powiedział, rozglądając się dokoła. - Proponowałbym pochować szczątki biednego Waltera w grobowcu, a potem wynieść się z tego domu.
Nie miał pojęcia, za sprawą jakiego rytuału chłopiec zamienił się w potwora z piekieł rodem, ale był pewien, że Walter zasługuje teraz na odpoczynek.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 01-06-2021 o 17:19.
|
| |