Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2021, 20:25   #2
Tildan
Bellis perennis
 
Tildan's Avatar
 
Reputacja: 1 Tildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputację
Alexa Hatch nie najlepiej czuła się w rozgrzanym wnętrzu vana, choć musiała przyznać, że to było najrozsądniejsze rozwiązanie, by dotrzeć na miejsce. Tęskniła za swoim trójkołowym Harleyem Davidsonem – najnowszym nabytkiem, którym dopiero zaczynała się cieszyć, a który wynajęty kierowca miał doprowadzić z warsztatu za parę dni. Mimo to radowała ją wspólna podróż i perspektywa nowego życia u boku przyjaciół.


Kto by pomyślał, że nie tak dawne spotkanie z rodziną Price`ów w ZOO w Denver, zaowocuje tak radykalnymi zmianami w życiu ich wszystkich? Ale była przekonana, że było to najlepsze, co mogło ją w tej sytuacji spotkać. Po śmierci rodziców nic ją w Denver już nie trzymało. Nawet rozwód miała już dawno za sobą. Czas było pójść naprzód, a życzliwi i otwarci Price`owie po prostu jej to uświadomili.
Propozycja wspólnego zamieszkania w starym domu nad jeziorem początkowo ją spłoszyła. Nie chciała być dla nikogo ciężarem. Po szczerej rozmowie, w której obie strony opowiedziały o sobie na tyle szczerze na ile trzeba, by każdy zachował swój kawałek prywatności, Alexa podjęła decyzję. Postawiła też warunek, że będzie płacić Price`om czynsz i partycypować w kosztach remontów.

Nie znaczy to jednak, że przyznała się do terapii psychologicznej, korzystania z uroków marihuany oraz drobnych, acz niewytłumaczalnych incydentów, które przydarzały jej się po śmierci rodziców. Terapeutka składała je na karb jej nadwrażliwości i skłonności do depresji, ona jednak czuła, że kryje się za tym jakiś pierwiastek transcendentalny, a nie chciała być uważana za wariatkę.
Nie określiła by siebie jako osoby religijnej w zwykłym tego słowa znaczeniu. Już dawno odrzuciła katolickie wychowanie, które jej rodzice, Maura i Chris Hatchowie – Polak i Irlandka - usiłowali wpoić jej za młodu. Ciekawość wobec innych kultów i związanych z nimi artefaktów, które chętnie zbierała, wyniosła po części właśnie z owego barwnego imigranckiego środowiska oraz ze studiów humanistycznych na University of Colorado. Tam też połknęła bakcyla malarstwa i rękodzielnictwa. Ale jedyne co było w jej pojęciu najbliższe wiary, to szacunek dla niedefiniowalnej Istoty Najwyższej i powiązanego z nią, nieznanego bliżej świata duchowego. Bliska jej też była idea reinkarnacji, jednak o tym też zazwyczaj nie wspomniała, bo zwykle wywoływało to docinki i kpiny.

Alexa dostrzegła wyraz twarzy z jakim Ethan przez moment patrzył na swoje odbicie we wstecznym lusterku. Ona nie miała złudzeń, co do swojego wyglądu. Rude, krótkie włosy, jasna cera z wystającymi kośćmi policzkowymi i ledwo widocznymi piegami. Do tego szczupła sylwetka i „kurze łapki” w kącikach oczu, sprawiające że wyglądała starzej niż te 38 lat wpisane w jej prawo jazdy. Poprawiła słomkowy kapelusz leżący na kolanach, niezbyt uważnie słuchając pochwalnych peanów na cześć Minnesoty, płynących z odtwarzacza. Z lekkim niepokojem myślała o zimowych miesiącach, kiedy to przyjdzie jej się rozstać z ulubionymi, kolorowymi strojami w hipisowskim stylu. Motocykl też pewnie nie na wiele jej się wtedy przyda.
„Trzeba będzie pomyśleć o samochodzie terenowym,” – przemknęło jej przez głowę, ale odsunęła tę myśl na później. W końcu było takie piękne lato.
W tym momencie dotarło do niej pytanie Ethana. Uśmiechnęła się, by podtrzymać dobrą atmosferę.

- A co inaczej robilibyśmy wszyscy w tej puszce, co? – rzuciła żartobliwie. – Co do jeziora zaś, to przed kąpielą wolałabym popytać. Może mieszka w nim jakaś miejscowa Nessie?
 
__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Ostatnio edytowane przez Tildan : 18-06-2021 o 19:46.
Tildan jest offline