Witam , graliśmy kiedys razem w " Zaczęło się w Behemsdorfie... " - i z tego co widze nasza trójka dotrwała do końca spośród kilkunastu grających - a to o czymś świadczy, głównie o tym że raczej angażuje się w sesje do końća
Kiedyś miałem ochote poprowadzić strategusa z złotego smoka - gra chyba oparta na podobnych zasadach za punkty wykupuje sie mozliwości postaci dowolne , mozna stworzyc arcymaga, zabójce czy księcia
zaraz zerkne jak to sie tutaj ma do rzeczy ale widze że chyba podobnie , wstępnie zgłaszam zainteresowanie sesją , może jakoś wybuduje w tych punktach moją postac Tupika choc nie wiem czy to i tak nie wyjdzie za bardzo początkujący poszukiwacz. zobaczymy