Lista propozycji:
1. Historia pisma runicznego, trendy z ostatnich lat (sprzed lat 400)
2. Żywot znanego kowala runów
3. Runy rodu Xyrghaz, z Karak JakCiPasuje
4. O rytów nanoszeniu na kule, bełty i inne pociski, ręką skryby Ralfiego spisane pod dyktando mistrza Znane300LatTemuNazwisko (plus jak to przodek kogoś z drużyny)
5. Co pod runy? Traktat o mithrylu wyższości nad pośledniejszymi metalami, z rozdziałem lub dwoma o kamiennych i drewnianych podkładach.
6. Almanach Czeladnika, czyli 100 runów pomniejszych, spisane przez Ronarga Jorgessona z Gór Szarych
7. Egzamin Czeladniczy Kowala Runów, Ceremoniał, Teoria i Praktyka
8. Spis majstersztyków z tu-nazwa-twierdzy, z lat tu-daty-jakie-Ci-pasują (majstersztyk to będzie dzieło jakie czeladnik wykonać musiał, by zostać mistrzem).
9. Runefangi - studium dawnych technik runicznych
10. Dziennik eksperymentów kuźni Alderga Białobrodego, albo 60 sukcesów i 6 porażek
11. Ergonomia warsztatu pracy - gdzie co ma być, albo o systemach krasnoludzkich mistrzów i arcymistrzów (kuźnie miały swoje systemy, gdzie co ma być rozstawione i jak ma współpracować, gdzie ma być komin, gdzie woda, gdzie palenisko, gdzie miechy, itp. - do tego kuźni są różne rodzaje, przenośna, mała, duża)
12. Bursztynowa Kuźnia - prawda czy mit? Studium runów w kryształach różnorakich (co, nie słyszeliście o zaginionej bursztynowej kuźni z Karak Charlottenberg? wielu mówi, że to tylko legenda, w ogóle co to za Karak nazywający się Charlottenberg? - w księdze poważny starszy krasnoludzki, prawdziwy długobrody rozprawia się z mitem, mówiąc o tym jakie runy w kamieniach szlachetnych i żywicy kto kiedy robił i czemu komnata istnieć nie może... chyba, że jednak). A jak wolicie bardziej historycznie panie Gladin, to proponuję by Bursztynowa Komnata była faktycznie zrobiona dla np. Cesarza czy jakiego Elektora czy innej arystokracji i zaginęła, razem z mistrzami co technikę znali).
13. Tradycja Cechowa Metalurgów, Górników i Kowali (spis praw i zasad i regulaminów cechów, wewnętrznych i zewnętrznych, może z apendixem jakowym dla innych cechów - cenne, bo mówiące o organizacji takowych, która w postępowym ośrodku miała pewnie ciekawsze procedury i lepiej uregulowaną edukację i karierę rzemieślników).
Fajnie się to pisze i mam ochotę pociągnąć dalej, ale czas mi do roboty.
Założyłem WFRP, ale to przecież tylko propozycja.