Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-08-2021, 20:12   #325
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Stach oddychał spokojnie, spał wyczerpany.
- Jeśli chodzi o Automaila, to już go ma, postaram się mu załatwić jakąś rentę i odszkodowanie – rzekł Mustang.
Armstrong prychnęła.
- Politycy i ich załatwianie. Prościej jak ja wypiszę czek, a mogę to zrobić tą rękę, jaka mi funkcjonuje. To głównie moja wina
Stefan poczuł, że Leslie spięła się.
- Też mam pieniądze. A po za tym to mój człowiek… – odparł chłodno Mustang.
- Armstrongowie zawsze dotrzymują swych zobowiązań! – Olvierwarknęła.
- Ktokolwiek zapłaci, to je zrobię Automaila, chyba nie myślicie, aby było inaczej – Głos Winry był… zimny.

Samuel udał się do hotelu Caina. Zastał go Razem ze Shieską w dwuznacznej sytuacji. Dyszeli, cali spoceni i poczerwieniali. Wspólne czytanie książek dla niektórych jest sposobem na udaną randkę. Odłożyli po egzemplarzu „Draculi”, która aktualnie stawała się podręcznikiem, Zgodzili się przesłać niezwłocznie wieści do chciwców.

Jakiś czas potem Roy udał się do Hotelu do Nowickich…
- Bardzo mi przykro, ale wasz syn stracił rękę broniąc mojej żony. Oczywiście, zapłacę za Automail. Tyl mogę zrobi,ć.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline