Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2021, 09:00   #10
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
W dziczy Drakwaldu, 29 Urlikzeit 2518 KI

Mógł siedzieć w domu z kobietą i dziećmi. Pewnie nie delektowałby się miodem z cesarskich stołów i pieczystym, ale chociaż cieszyłby się ciepłą izbą i spokojem zakłócanym jedynie zabawami dziatwy. A tymczasem brnął w ciężkim śniegu za dzieciobójcą i przeklinał zimę pod nosem. Nie to żeby śniegu nie widział większego, ale dlategoż, że kołatało mu z tyłu głowy cały czas, że ta wycieczka nocna, która tak im była potrzebna jak zeszłoroczny śnieg, będzie jakąś większą kabałą. Słysząc wilcy, a potem jeszcze rzucane półgębkiem przeraźliwe komentarze chłopów, jakoby wilcy nie byli jedynie zwykłymi drapieżcami, zaczął kląć pod nosem jeszcze bardziej. Potem pochód stanął nagle przed na poły zrezygnowanym, na poły zdziwionym Knappe.

- Jak to kurwości trop zniknął? - mruknął traper zdenerwowany i podszedł na szpice. Trop rzeczywiście urywał się. Zdziwiony Mauer rozgrzebał trochę od niechcenia czubkiem włóczni śnieg w miejscu, gdzie spodziewał się kolejnego kroku i potem spojrzał w górę w korony drzew.

- Przecie go krucy na skrzydłach do Morra nie poniosły... - burknał.

Rozejrzał się czujnie, ale teraz to i jego co nieco trwoga poniosła. Wieśniacy chcieli precz do wsi wracać i rozbiec się jak zające. Niers krzyknął na nich głośno i chłopi zbili się w kupę, bo przecie co innego mogli zrobić? W pojedynkę wilcy wygubili by ich jednego po drugim jak ryby z saka. Sam Franz schwycił włócznie oburącz i stanął między swemi. Jakoś wolał mieć obok dzierżące rapier ramię Karla i magię Oliwi, niźli kmiotów, którzy srali po portkach.

- Nie daj mi panie szczeznąć tu od tego kurwiego pomiotu, jeno dopomóż wrócić do domu... - wymamrotał cicho do Morra.

To ja sobie rzucę aby też sprawdzić trop dzieciobójcy i czy aby naprawde nie odleciał. Są jakieś inne tropy np zwierzyny? Nie siedzi na drzewie aby zbieg

 
8art jest offline