Migmar uśmiechnął się i odpowiedział szeptem - Wiem ale mimo pierwszego złego wrażenia pomoc Strażników Mgieł okazała się konieczna więc wolę mieć kogoś w zapasie. Wiesz że Awatar Kuruk oprócz jeźdzenia na falach jeździł też na lawinach górskich ? Ja na podobnej zasadzie mam nadzieje że siła lawiny którą uruchomiłem nie zmiecie nas a zadziała na naszą korzyść
Uśmiechnął się szeroko zawsze wychodził z założenia że należy przyjmować przezwiska bo wtedy tracą swoje negatywne zneczenie ale pucek naprawdę mu się podobało. Był nazwany o wiele gorszymi obelgami - Prawda że urocza ksywka ? - Spytał z uśmiechem. - O cześć! Jak się miewasz ?- Przez chwile zastanawiał się czy komentarz o księżycu adoptowanej córki awatar Korry i Satomi też odnosi się do jego krągłych dziecinnych policzków ? Przez chwile, chciał jej powiedzieć o głupiej teorii Hidekiego ale uznał że nie byłoby to miłe niech chłopak sam się wkopie jeżeli się odważy.
Na pewno byłoby to bardziej zabawne. |