Już gdzieś ten pomysł na postać czytałem
Problem, jaki widzę z tym "przejściem na magię" jest taki, że akurat w tej edycji świata Warhammera magia jest bardzo "oficjalna". Trzeba się uczyć długo w odpowiednim Kolegium, mieć odpowiedni papier, no i sama magia mocno wpływa na charakter postaci, do tego lojalność względem własnego Kolegium itd. Jest tam trochę wytrychów, by grać bardziej niezależnym absolwentem Kolegium, ale to nie jest aż tak duża różnica.
Oczywiście można też czarować na nielegalu, no ale to życie na skraju stosu.
Ani jedno, ani drugie mi za bardzo mi pasuje do reszty postaci - przyziemnego społecznika, chcącego po prostu pomagać prostym ludziom. Magia to coś niesamowitego dla większości społeczeństwa, więc ciężko być takim sobie cichym ludkiem, jak tylko ktoś zrozumie, że jesteś CZARODZIEJEM!
Oczywiście może i w jakiś genialny sposób byś te dwie rzeczy połączył, ale jestem lekko sceptyczny.