- Rin biedaku nie masz za co przepraszać! To moja wina że ci nagadałem głupot! Powinien był przewidzieć że od razu spróbujesz skoro ci o tym mówię to ja przepraszam- W pierwszym odruchu chciał posmyrać malca po głowie ale przypomniał sobie że sam tego nie cierpiał jako dzieciak.
Zamiast tego klepnął go pocieszająco w ramię *pac, pac*. |