Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2021, 19:51   #943
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
– Myślisz, że to on?
- Ja bym obstawiał, że to on.
- Tak po prostu? Takie…coś…? Nic więcej…? – chrząknął i splunął.
Obserwowali, jak Dirith dobija kolesia leżącego na piasku.
- Z wyglądu by się zgadzało.
- A tam, z wyglądu! Każdy drow wygląda tak samo!!!
- Ile znasz drowów z białymi wilkami?
- W ogóle nie znam drowów, ani wilków!
- Proponuję sprawdzić.
- Co sprawdzić?
Milczeli chwilę.
- Sprawdzić, czy gra warta świeczki – mruknął.
- No i jak zamierzasz to zrobić? – żachnął się. – Może go spytasz sobiście, chłe chłe, chłe?
- Poślijmy Bestie – powiedział poważnie i bez wzruszenia.
- Bestie…? – zastanowił się kolega obok. – W sumie czemu nie, ale nie wiem zaiste, czego ma to dowieść…!
- Myślenie nigdy nie było twoja mocną stroną… Poza tym, co szkodzi odrobina rozrywki?
- No w sumie nic… A co z tym tam, elfem? Nic nie wiem o żadnym elfie. Co za elf?
- Ja bym był ostrożny z tym elfem - wtrącił inny. – Różne plotki krążą, a informacje nadal nie są potwierdzone. Równie dobrze Timewalkera mógł zbudzić ktoś elfickiej krwi.
- No, i od kiedy drow ot tak sobie podróżuje z elfem przez pustkowie do starożytnych ruin, he? Ja wam mówię, coś jest na rzeczy. Myślicie, że jakiś pierwszy lepszy idiota zbudził Timewalkera?! Otóż nie, panowie. To nie był idiota. Coś jest na rzeczy. Ja wam mówię, uważajcie na tego elfa.
Jeden z nich przestał się bawić wielką kuszą i schował ją za plecy.
- Będziemy tak stać…?
- Puśćmy Bestie. Trzymajcie się planu.


* *

Dirith, Kiti;
Ruszyliście do stojących otworem ruin, ignorując towarzystwo. Towarzystwo jednak nie zignorowało was i na horyzoncie pojawiło się obok tamtych więcej towarzystwa.
- Pięknie, poszczuli nas Bestiami… - mruknął mag. – O co im chodzi, o te ruiny?!
Zerknął na was podejrzliwie.
- Wydaje mi się, że nie będą chcieli rozmawiać… Może by tak wejść głębiej w te ruiny? Z drugiej strony, to co mówił ten człowiek…
Mag obejrzał się na wejście. Ruiny. Pergaminy, księgi, artefakty, przepalone, przywęglone, ale część nietknięta. Ruiny. Tajemnice. Kusi, swędzi…

Tymczasem Bestie towarzystwa zbliżały się ku wam, jedne szybciej, inne wolniej. Wszystkie sprawiały wrażenie ogarów na polowaniu.

Darya - Cyber Sirens project by Skyrawathi on DeviantArt
Serio… No właściwie czemu nie, Bestia jak Bestia… taka dobra na długie podróże i zimowe wieczory…

Kolega właściciela również poszedł na łatwiznę.. no, powiedzmy… ale co kto lubi…
Naga by Harpiya on DeviantArt

Trzeci był bardziej tradycjonalistą
Frilled Raptor by ArtofCarolyn on DeviantArt

Czwarty zrobił sobie takiego pupila…
Inside the Ember Cavern by ArtofCarolyn on DeviantArt

W waszym kierunku galopuje również młoda dziewczyna
My OC Diona - My Room by Razaras on DeviantArt
Na grzbiecie pegaza… po prostu…
In a pink sunset by EsaArts on DeviantArt

Nadlatuje również coś takiego, z pasażerem.
Dive by Sythgara on DeviantArt
Wygląda na to, że pikujący w ataku stwór dotrze do was jako pierwszy.

Elfi mag był bardzo zaniepokojony całą obławą.
- Na pewno ich nie znacie…?! Nieważne…
Spojrzał na drzwi.
- Chodźmy, jeśli chcemy tam wejść to teraz albo nigdy… Spróbuję zamknąć te drzwi za nami.
Zaczął odprawiać swoje czary.
- COLLOPORTUS SUNDAYNIEHANDLOWA HODOR!
Solidne kamienne płyty zaczęły się poruszać i tak jak poprzednio się otworzyły, zaczęły się zasuwać. Tak masywne i stare wrota potrzebowały jednak trochę czasu…
- Zdążą tu dotrzeć, nie mogą za nami wejść! – syknął. – Spróbujmy je powstrzymać, ale nie wychodźcie, żeby nie zostać za drzwiami kiedy się zamkną!
Dziewczyna na pegazie i latadło z pasażerem były już w zasięgu jakichś 50 metrów.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline