14-10-2021, 08:34
|
#99 |
Kapitan Sci-Fi | Fowler powstrzymał przekleństwo nim to wyrwało mu się z ust. Odwrócił się i ruszył pędem z powrotem. Mógł mieć tylko nadzieję, że John Doe zabrał się za to po co tu przybyli, bo czasu mieli niewiele. Musieli zniszczyć tę broń i zabierać się stąd. |
| |