- szukasz amigos kogoś do pomocy ? - słychac było swist wylatujacego powietrza. czuć smrud zgniłych zębów. Gość stał, czekał na reakcje.. zuł niedopałek cygara. Ubrany był tak jak wiekszość. Szeroki skórzany kapelusz, płaszcz, jedyne co go wyróżnialo to ogromny winchester przewieszony przez plecy. Strzelba widac była modyfikowana, u jakiegoś speca. Dwa colty dumnie wisiały po obu stronach bioder. napewno nie był to pospolity poganiacz bydła. To jak ?
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man |