Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2007, 21:41   #107
Mayer
 
Mayer's Avatar
 
Reputacja: 1 Mayer nie jest za bardzo znanyMayer nie jest za bardzo znanyMayer nie jest za bardzo znanyMayer nie jest za bardzo znany
Wolfgang zaczął wyzywać krasnoludy, co zdecydowanie nie pocieszało Chloe. Jednakże Lilawander najwyraźniej miał coś w zanadrzu nakazując im się szykować. Medyczka skinęła głową. Cóż, ostatnio mag pokazał co potrafi więc Chloe miała nadzieje, że i teraz ich nie zawiedzie. I faktycznie, tak też się stało. Karczmę zaczęła wypełniać niepokojąca ciemność, ta sama, która ostatnia tak przestraszyła Chloe. Jej towarzysze wycofywali się, znikając w mroku. Również i Chloe zaczęła się wycofywac z nimi. Ciemność faktycznie nie była pocieszna, jednak teraz młoda studentka czuła się bezpieczna niczym owinięta kocem. Tak bezpieczna, że wychodząc z karczmy skusiła się i krzyknęła głośno w kierunku izby i krasnoludów to, co zamierzała wcześniej, czyli to co normalnie by zrobiła.

-Naskoczcie mi kurduple! - zawyła głośno w kierunku adresatów. Dobrze, że nie widzieli, że jednocześnie trzęsą jej się ręcę i twarz ma co najmniej blada, a uśmiech nerwowy, zestresowany. A nuż by pomysleli, że się boi.. a wcale tak nie jest!... prawda?
 
__________________
"Bretonnia to kraj spokojny i sprawiedliwy, w którym kazdy człowiek wie, gdzie jego miejsce. Twoje jest na stryczku"

Za Panią Jeziora!
Mayer jest offline