Jesteśmy. Trochę nas różne sprawy zablokowały.
Efcia. Jakby się Ravanesh nie wyrobiła w weekend z postem w niedzielę zawieszę odpiskę tylko dla Ciebie i lecimy dalej. Może się jednak uda obie Was w jednym poście z mojej strony ująć.
Mam nadzieję, że się nie gniewasz za zwłokę, ale miałem wyjazd i nadganiałem pracę. A w domu dodatkowo choroby nas męczą
. Bywa, niestety w czasach, w jakich funkcjonujemy.