Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2007, 01:24   #110
Yoda
 
Reputacja: 1 Yoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputację
Wolfagang poczuł ulgę stojąc przed karczmą. Zauważył swoim zdrowszym czyli obecnie zielonym okiem że wszyscy są cali i zdrowi. Rzucił tylko krótkie
-W nogi!
Adrenalina ciągle buzowała. Oko lekko przeszkadzało ale wytrzyma. „Mogło być gorzej. Dużo gorzej…” Biegł niczym goniec. Niebezpieczeństwo robi swoje…zatrzymał się dopiero gdy dotarli do domu Chloe. Wtedy Wolfgang z lekką zadyszką ale i uśmiechem na twarzy przemówił do reszty
-Było blisko. Ufff. I udało nam się nie kicać! I żyjemy!
Zwrócił się do Liliwandera
-Dziękuje ci przyjacielu. Mieć takiego kompana to prawdziwy skarb i zaszczyt. Mam u ciebie dług wdzięczności..- poklepała maga przyjacielsko po ramieniu a potem dodał –I pokazaliśmy kurduplom aby nie podskakiwały wyżej niż im wzrost na to pozwala. –zaśmiał się. Popatrzył po swojej kompani i uśmiechnął się serdecznie „Kto by pomyślał że będziemy sobie ratować tyłki i osłaniać się nawzajem. Dawno nie miałem takich przyjaciół…” –pomyślał. Zagadał Celahira
-Celahir! Nie wiedziałem że z ciebie taki kislevski kozak. –zażartował –Dobrze wiedzieć że nie poddajesz się łatwo. –dodał cieplejszym tonem.

-Dziękuję za zaproszenie, to było miłe z twojej strony. Teraz możesz nam powiedzieć gdzie zaprowadzić Celahira? Sądzę, że trzeba go zaraz opatrzyć. Ja mogę poczekać, tak mocno jak on nie oberwałem. Wolfgangowi tobie też przydałby się jakiś okład na to oko zanim zupełnie ci zapuchnie

Odpowiedział Ottonowi
-Bywało gorzej. Przyłożę sobie coś zimnego i będzie dobrze.- odpowiedział z uśmiechem –W porównaniu z tobą Otto to jestem zdrów jak ryba. –zażartował. Wolfgang był w bardzo dobrym humorze. Potem spojrzał swoim zielonym okiem na medyczkę –Chloe tobie też postawię piwo, mam nadzieje że nie masz nic przeciwko? –zapytał z lekkim błyskiem w oku –Jednak Otto ma racje. Celahir pójdzie jako pierwszy. Potem Otto. A ja sobie coś znajdę zimnego i będzie w porządku.
-Liliwander. Ty i ja powinniśmy czuwać. Pewnie wysłali za nami pościg. Oby nas nie znaleźli... Ale na wszelki wypadek… bądźmy czujni. –to mówiąc sprawdził swój miecz
 
__________________
Logic will get you from A to B. Imagination will take you everywhere - Albert Einstein

Problemy z komputerem i Internetem – przepraszam wszystkich. Wkrótce się odezwę.
Yoda jest offline