Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2005, 17:46   #1
diabolique
 
diabolique's Avatar
 
Reputacja: 1 diabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwu
O broniach dzikiego zachodu [1]

SHARPS


Pierwsza konstrukcja Christiana Sharpsa została opatentowana w 1848 roku. Był to karabin odtylcowy, kapiszonowy, kalibru 0,52 cala na naboje w łusce papierowej i płóciennej. Wprawdzie wojsko zainteresowało się nim już dwa lata później, ale do zakupów nie doszło. Natomiast broń ta zdobyła uznanie i popularność wśród nabywców cywilnych. Sharp kilkakrotnie ją modernizował. W roku 1861 przyszły też pierwsze, dość znaczne zamówienia wojskowe. Dużą liczbę karabinów Sharpsa zamówiła w czasie wojny secesyjnej armia Unii.

Najsłynniejszą konstrukcją Sharpsa była broń do polowań na bizony z 1869 roku. Był to przerobiony i przystosowany do naboi w metalowych łuskach karabin wojskowy. Produkowano go w różnych kalibrach, a najpopularniejszym był 0,50 cala. Zasłynął jako "Big Fifty". Jednak karabiny Sharpsa, z założenia jednostrzałowe, nie wytrzymały konkurencji broni powtarzalnej i fabryka zbankrutowała w 1881 roku.

SPENCER

Powtarzalny, siedmiostrzałowy karabin kalibru 0,56 cala opatentowany przez Christophera M. Spencera w 1860 roku.
Rurkowy magazynek mieścił się w kolbie i ładowany był ze specjalnej tulei. Bronią tą już od samego początku zainteresowało się wojsko. Po doskonałych wynikach prób przyszły pierwsze zamówienia. W latach 1861 - 1866 wojska Unii zakupiły blisko 107 tys. sztuk tej broni.

Karabiny Spencera charakteryzowały się dużą szybkostrzelnością, łatwością ładowania, dobrym wyważeniem i dużą celnością. Słabym punktem był jednak magazynek. Naboje były ułożone jeden za drugim i zdarzały się eksplozje w przypadku uderzenia kolbą o twarde podłoże.



HENRY



Broń opatentowana przez Benjamina T. Henry'ego w 1860 roku. Był to szesnastostrzałowy karabin z rurowym magazynkiem pod lufą. Wyrzucenie pustej łuski, załadowanie nowego naboju do komory i odciągnięcie kurka odbywało sie podczas jednego ruchu dźwigni połączonej z kabłąkiem spustowym. Szybkostrzelność teoretyczna wynosiła 30 strzałów na minutę, co w owym czasie było ogromnym osiągnięciem. Broń znalazła wielu prywatnych nabywców, a w czasie wojny secesyjnej była kupowana przez oddziały stanowe i ochotnicze. W 1863 roku, mimo początkowej niezbyt pochlebnej opinii o nowej konstrukcji, wojsko zakupiło około 1800 karabinów.

Mimo nowatorskich rozwiązań broń miała jednak wiele wad. Do tych najważniejszych należy zaliczyć delikatny magazynek z nie osłonietej cienkiej blachy, skomplikowany i podatny na uszkodzenia mechanizm, dużą różnicę wyważenia po wystrzeleniu części amunicji, wadliwie umieszczony wskaźnik ładowania. W 1865 roku zaprzestano produkcji, lecz konstrukcja dała początek słynnemu Winchesterowi.

WINCHESTER


W 1865 roku w miejsce firmy produkującej karabiny Henry, Oliver Winchester założył Winchester Repeating Arms Company. Rok później pojawił się na rynku pierwszy Winchester, model 66. Był to w zasadzie ulepszony Henry, mimo więc wielu modyfikacji, konstrukcja w dalszym ciągu była zbyt delikatna, a pocisk posiadał niezbyt dużą siłę rażenia. Początkowo Winchester liczył na zamówienia wojskowe, ale gdy armia nie zaakceptowała nowego karabinu, całkowicie nastawił się na rynek prywatny. W 1873 roku pojawił się jego najsłynniejszy karabin - Winchester 73 kaliber 0,44 cala. Tulejkowy magazynek pod lufą zawierał 15 nabojów wprowadzanych do lufy dźwignią połączona z kabłąkiem spustowym (działanie mechanizmu dźwigniowego Winchestera). Produkowany w różnych długościach i innych pojemnościach magazynku, nawet w wersjach na zamówienia, zdobył ogromną popularność wśród myśliwych, kowbojów i osadników.

Doskonale nadawał się do walki i polowania na średnią zwierzynę. Nie zachwycił jedynie łowców bizonów, gdyż siła pocisku była ciągle zbyt mała. Do lat dwudziestych XX wieku fabrykę opuściło ponad 720 tys. egzemplarzy tej broni. Anthony Man poświęcił temu modelowi cały film, zatytułowany właśnie Winchester 73.
Lepszy i silniejszy był model 1876, ale dopiero model 1886, który powstał w wyniku współpracy z konstruktorem J. Browningiem, stał się przebojem wśród myśliwych, nie tylko w Ameryce. Rekordy popularności pobił jednak Winchester 1894 na nabój z prochem bezdymnym. Parokrotnie modyfikowany, jest produkowany do dzisiaj.
 
__________________
eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man
diabolique jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem