Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2022, 17:22   #9
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Cytat:
Napisał Buka Zobacz post
Po kiego było się tak spieszyć, wyszedł spory bigos... :PPP
Sory :P Tak jakoś przyszła mnie wena jak odczytałem w nocy i napisałem posta, a że jakby ktoś się wypowiedział to moja wiadomość nie miała być części sensu, więc od razu wrzucilem :P

Cytat:
Napisał Buka Zobacz post
Ten fragment jest w trzeciej osobie, spoko...

Tu przechodzisz do pierwszej osoby... i po co te cudzysłowia we fragmentach narrarycjnych, gdzie są opisy co ona robi? Przecież to nie są jej myśli? :P

A tu zaś trzecia osoba

Mi to tam wsio, czy to poprawisz czy nie, ja to przeżyję jak jest, ale serio jest... zakręcone
Racja, już poprawione. Przyzwyczajenie z prowadzenia sesji pierwszoosobowej, gdzie czynności opisuje jako myśli postaci, która to wykonuje. Na przyszłość postaram się bardziej na tym łapać.

Cytat:
Napisał Buka Zobacz post
A tu masz odpowiedź McCoy'a:

McCoy na słowa Elisabeth uniósł obie brwi w zdumieniu. Pyknął spokojnie cygaro, choć z widoczną, "chodzącą" mu szczęką.
- Nie przypuszczałem, że będę musiał tłumaczyć oczywistą oczywistość… najpierw jednak ci "Ognista" napomnę, iż twój rachunek się nie zgadza, was jest siedmiu, a ja, ewentualnie ósmy. Co zaś do podziału, bank bierze zawsze więcej… - Wskazał kciukiem na własny tors -... bank zawsze zgarnia więcej niż gracz. Ja wam robotę załatwiam, ja wam daję potrzebne informacje, ja jestem tym, przez którego w ogóle macie jakiekolwiek pojęcie, że owy pociąg istnieje. I ja… ja ryzykuję tak samo jak wy. Albo i nawet więcej. Ja ryzykuję cały mój majątek, wszystko co posiadam, wszystko co zbudowałem. Ja nie jestem w stanie zniknąć gdzieś na dobre, gdy zajdzie taka potrzeba. Czy teraz jasne? - McCoy nie zwrócił najmniejszej uwagi na cycki Elisabeth, wpatrując się jej prosto w oczy.

Jeśli chcesz jeszcze coś dodać, co "wymusi" jego dalsze słowa/działanie, to najpierw może tutaj, żebym mogła odpowiedzieć... jeśli Elisabeth już... zamilknie :P to możesz dorzucić do swojego posta
Odpowiedź wrzucona razem z reakcją Elizabeth, ale jest ona bezsłowna i nieingeryjna.

Cytat:
Napisał Buka Zobacz post
Trzy laski dynamitu... kto je weźmie? Jak nie ma chętnych, Gato "za chwilę" zgarnie wszystkie?
Elizabeth chętnie weźmie chociaż jedną, jak będą wydawane to wyciągnie po nie rękę.
 
Elenorsar jest offline