Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2007, 18:08   #10
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Mi Raaz rozglądał się po pustych ulicach miasta. Czas w Gloombergu biegł inaczej. Tutaj nie miało znaczenia czy mijały dni, czy dekady. Ile to już czasu minęło? Stał spokojnie, gdy podjechał do niego rycerz na martwym koniu.
- Mi Raaz?- usłyszał. Imię które go określało. Tak inne od imienia z przeszłości. A jednak. Po śmierci sam siebie tak nazwał. Dla nieumarłych było to zwykłe imię. jednak w języku proarchidów znaczyło "przynoszący ból". Leniwie spojrzał na posłańca. Był od niego dużo wyższy. Mi Raazowi wzrostem dorównywały jedynie nieumarłe orki i inni proarchidzi.
- Jestem Mi Raaz, były pułkownik Hordy Czerwonego Oka, gadajże czego chcesz i miej nadzieję że nie zmuszę Cię do cierpienia - Głęboki basowy głos był jakby potęgowany przez pustą przestrzeń w zbroi. Mi Raaz wiele razy zastanawiał się, czy po tylu latach to on nosi zbroję, czy może to zbroja jest ostatnią rzeczą która chroni jego przegniłe ciało przed rozsypaniem. W każdym razie potężna magia nekromancka sprawiła, że teraz w walce był równie sprawny jak tuż po swojej śmierci. A nawet bardziej, bo nabrał wieloletniego doświadczenia. Nadal lubił się tytułować pułkownikiem, mimo tego, że został zdegradowany, a Horda Czerwonego Oka rozwiązana dobre kilka dekad temu.
- Jakież rozkazy przywozisz? Czy dane będzie mi znów przelewać krew magów?
 

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 09-09-2007 o 22:16.
Mi Raaz jest offline