Hmmm, sytuacja wygląda dość klarownie. Czy mogę w poście obezwładnić Cyrusa, związać i zacząć rozmowę?
Kurde czułem, że o kimś zapomniałem. Nie będę już go na siłę dodawał. Powiedzmy, ze miał srakę i na akcje się nie załapał.
Następnym razem duknę se listę i będę na kartce odhaczał.
Co zaś się tyczy naszego budżetu, czy można go spożytkować na wyposażenie najemników, bo już się rzuca w oczy, że ta noktowizja by się jednak w zespole przydała. Nawet nie dla wszystkich, raczej dla sformowanie jakieś grupy uderzeniowej do nocnych akcji. Nie koniecznie jako "na własność". Bardziej jako pula sprzętu wspólnego przeznaczonego do operacji i rozdzielanego w zależności od potrzeb na daną akcje.