Pomimo niezbyt przychylnej pogody od czasu do czasu szwendał się dość specyficzny człowiek w szpiczastym kapeluszu. Zdecydowanie wyglądający na czarodzieja jegomość rozglądał się po niebie jakby z nadzieją czegoś w nim wypatrywał.. można by zgadywać co mogłoby to być gdyby dość jasną wskazówką nie było jego zagadywanie pozostałych osobistości na statku o ich zdanie na temat smoków.
Sam czarodziej poza swoim kapeluszem nosił podręczną torbę zawieszoną o ramie na dość wygodnej, choć nieco znoszonej czarnej szacie. Jedyną częścią ubioru nie mającą innego odcienia czerni była biała koszula i dość wyróżniający się srebrny sygnet prezentujący sylwetkę ryczącego smoka na lazurytowym tle.
Podczas rejsu Edward głównie albo siedział korzystając z szansy na wypoczynek, albo spacerował po pokładzie wypatrując na horyzoncie czegoś ciekawego. Od czasu do czasu jednak zagadywał po kolei większość członków załogi zadając każdemu z nich jedno proste pytanie.. "Co sądzisz o smokach?" Po paru dniach tak jak jego nastawienie do większości członków załogi praktycznie się nie zmieniło to po rozmowie z Anabelle, za każdym z nielicznych razy gdy opuszczała swoją kajutę jej obecność przyciągała uwagę maga bardziej niż niebo.. Po dość długiej konwersacji z Gallio zaczął także co jakiś czas inicjować z nim kolejne nieco krótsze rozmowy. Jednak mimo zadawania tego pytania niemal każdemu pewna niewielka grupa osób jeszcze go nie otrzymała..
***
Po chwili podążania wzrokiem za odpływającymi szalupami.. konkretnie tą w której płynęła Pani Tullia, wsiadając do szalupy mag ze szczerym uśmiechem na twarzy uścisnął dłoń Jin'a. Zaraz po tym jak ten się przedstawił, sam przytaknął na jego słowa i uchylił kapelusz kierując spojrzenie na pozostałą czwórkę.
- Edward Dragonson, witam. Zwyczajny czarodziej z Magnimarskiej akademii.. trochę daleko ale czego się nie robi dla przygody i możliwości pozyskania nowej wiedzy i nowych doświadczeń? No i dołączając się do zapytania przedmówcy ciekawi mnie również co myślicie o smokach?
Po zadaniu kolejny już raz tego pytania mag uśmiechnął się jeszcze bardziej przekonany że to ostatnie osoby które jeszcze go na tym pokładzie nie usłyszały.