Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2022, 13:17   #5
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację


Zod był dziwną osobistością na okręcie. Nie “wyjątkową”. Po prostu “dziwną”. Pierwszym co rzucało się w oczy (i nie dało się w żaden sposób ukryć) było, że nie pokazywał swojej twarzy. Chodził w masce, jadał sam, głos miał nieprzyjemny, ale nie odmawiał towarzystwa i okazjonalnie nawet zostawał na obiedzie tylko po to aby wziąć udział w jakiejś rozmowie nawet mimo tego, że oznaczało to późniejsze jedzenie zimnego obiadu.

Drugą oczywistością jego wyglądu był rozmiar. Był wielki i zawsze brał podwójne porcje. I w swojej kajucie trzymał topór jaki większość normalnych ludzi wręczyła by ogrowi. Był wręcz niepoważnie wielki i ciężki.


- Zod. Po prostu. - Przedstawił się innym w tratwie.

- Ah… wiele, wiele różnych czynników - odpowiedział Jinowi - Może zwykłe i banalne szukanie swojego miejsca?

- Smoki? Nie wiem… - zamyślił się moment, a w jego głosie pobrzmiała niepewność - Nie zdarzyło mi się spotkać. A co ty Edwardzie myślisz o smokach? - zapytał spodziewając się znacznie ciekawszej odpowiedzi niż on sam mógłby udzielić.

 
Arvelus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem