Wątek: KULT
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-07-2005, 00:01   #3
diabolique
 
diabolique's Avatar
 
Reputacja: 1 diabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwu
Cytat:
Napisał kult

Rzeczywistość jest Kłamstwem. świat wokół to Iluzja stworzona aby uniemożliwić ludzkości Przebudzenie.

Nie zawsze tak było. Niegdyś wśród nas kroczył Demiurg, który nazwał siebie stwórcą. Nikt nie wie czy był nim naprawdę. Być może był jednym z nas, tyle tylko ze dysponował większą mocą i wiedza. Być może był nam równy? Dzisiaj nie sposób odpowiedzieć na te pytania

To Demiurg zbudował nasze wiezienie. Oszukał zmysły i narzucił ograniczenia, które dzisiaj są czymś normalnym . Prawda o prawdziwej rzeczywistości przebrzmiewa jedynie w bajkach i fantastycznych historiach. Taki zresztą był jego cel.

Demiurg stworzył sobie do pomocy Archontów, dziesięć nieśmiertelnych sług, którym powierzył władzę nad iluzją. Ich zadaniem było utrzymanie ludzkości w nieświadomości. Sama obecność Archontów powołała do życia Aniołów Śmierci. Aniołowie śmierci są przeciwwagą dla potęgi Archontów. Dziesiątka sług Demiurga stworzyła z kolei Liktorów, istoty, którym przeznaczono żyć wśród nas i sprawować nad nami bezpośredni nadzór. Liktorzy dali początek Razydom odrażającym pomocnikom Aniołów Śmierci.

Każdy archont sprawował kontrole nad dziesiąta częścią Ziemi. Liktorzy i ich słudzy i manipulowali ludźmi, infiltrując ich królestwa i organizacje. Mroczny bliźniak Demiurga Astaroth i jego Aniołowie śmierci, torturując i zastraszając, utrzymywali ludzi w ryzach. Jako że iluzja była silna , ludzkość zadowalała się wiarą w wymyślone przez Demiurga historyjki o stworzeniu i zbawieniu.

Ale nie trwało to wiecznie. Ludzie, próbujący nieświadomie zerwać narzucone im więzy, przestali wierzyć w te opowieści. Pod koniec XVIII wieku Demiurg zaczął tracić kontrolę nad Iluzją. Ostatnią próbą odzyskania władzy nad powoli budząca się rasą ludzką była teoria ewolucji, opracowana przez Archontów, A przedstawiona za pośrednictwem Liktora Darwina. Miała ona zamydlić nam oczy, powstrzymać przed zbyt dokładnym zagłębianiem przeszłości.

Były to próżne wysiłki.

Na początku XX wieku Demiurg zniknął bez śladu. Nikt nie wie, czy uciekł, czy umarł. Nikt też nie może sobie przypomnieć jak, ani kiedy odszedł. Coraz więcej ludzi wątpi w jego istnienie.

Astaroth szukał swego brata, gdyż bez niego nie może istnieć. Znalazł jedynie osobiste piekła i czyśćce, stworzone przez ludzi coraz śmielej wkraczających w rzeczywistość. Zrozumiał, ze ludzkość się Przebudziła, uwolniła się z swego więzienia, że jego potęga jest zagrożona. Wezwał więc Aniołów Śmierci i zaczął gromadzić armie przeklętych. Nie wszyscy Aniołowie odpowiedzieli na wezwanie, cześć z nich spiskuje przeciw Archontom i sobie nawzajem, realizując swe własne cele.

Pozbawieni pana Archonci walczą miedzy sobą o władze nad wszechświatem. Żyją w Metropolis skąd dowodzą swymi siłami Iluzji.

Nawet Liktorzy się zmienili, tylko niektórzy wciąż służą Archontom, starając się utrzymać ludzi w niewiedzy: pozostali przyłączyli się do Astarotha i jego Aniołów Śmierci przygotowujących Apokalipsę

Iluzja jest w strzępach. Coraz więcej i więcej ludzi zerka za jej zasłonę. Niektórzy, gdy tylko tego zechcą mogą wkroczyć w rzeczywistość, otwierając portale w miejscach zbrodni, na polach bitew. Morzna przejSC przez nie do najróżniejszych miejsc: do Metropolis, do Inferna, do innych światów - gdziekolwiek. Z iluzji mogą również wyrywać się szaleńcy. Niegdyś jedynie artefakty i narkotyki mogły przerwać barierę. Dziś nawet senne marzenia mogą przebudzić śpiącego i przerzucić jego bezbronną duszę przez senny portal ku Prawdziwej Rzeczywistości.
 
__________________
eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man
diabolique jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem