Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2007, 21:58   #7
Lukadepailuka
 
Lukadepailuka's Avatar
 
Reputacja: 1 Lukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znany
Hambutt Borows bard, w milczeniu wsiadł na konia*, Wyjechaliście z ogrodu i zaczęliście jechać przez miasto, wybraliście jak najmniej uczęszczane miejsca, nie obyło się jednak bez skromnych uwag pod adresem elfów, oraz Mord-Sith. "Diablie pomioty", to pewnie o elfach, albo " Głupia suka" to chyba było o Selinie i pewnie Ci którzy odważyli się tak powiedzieć skończyliby w salach tortur, teraz jednak nie było na takie drobnostki czasu.
Przed bramą zatrzymali was strażnicy. Selina pokazała im pozwolenie i żołnierze z ponurymi minami otworzyli wam bramę, wyjechaliście z miasta. Pewnie myśleli o wykorzystaniu pewnych atutów Mord-Sith, co jednak mieli zrobić na rozkazy Króla? Gdy tylko wyjechaliście zaczynało się pochmurzyć, było późne południe, ciekawe jak daleko zajedziecie przed zmrokiem, w nocy chyba nie dobrze zatrzymywać się w Mrocznym Lesie, zresztą czy to ważne o jakiej poże się tam zatrzymujesz? I tak jest ciemno jak w nocy. Tak przynajmniej słyszeliście. Nie minęło dziesięć minut jak mroczny las widać było na horyzoncie, a deszcz zaczął padać. Chyba trzeba się będzie pożegnać z ciepłą strawą. Grzmotnęło, raz, drugi, a wam zwieracze powoli zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Zapowiadało się na srogą burzę, czy to napewno zwykłe zjawisko przyrody? Czy ktoś ma ochotę wam przeszkodzić?


*Przepraszam, ale nie zamierzam czekać długo na jednego gracza skoro inni się wpisali. Do tego przy pierwszym poście.
 
Lukadepailuka jest offline