Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2007, 13:15   #2
Darkan
 
Reputacja: 1 Darkan nie jest za bardzo znany
Imię i nazwisko: Dankao "Dark'an" Zelo
Wiek: 45 lat
Wygląd: Posiada wiele blizn na ciele. Jak na wiek który ówczesnie posiada jest bardzo wysportowany. Jego długie biało-siwe włosy przysłaniaja mu jego bardzo ponurą twarz. Jege siwe oczy sa bardzo bystre. U lewej ręki niema dwóch ostatnich palców. Pamiątka po walce z demonami. Choc i bez tego umnie w mgnie oka podciać komus gardło.
Płeć: male
Rasa: Człowiek
Profesja: Złodziej
Charakter: Jest osobą opanowaną i bardzo tajemniczą. Ma nie przecietną szybkość której by sie nie powstydził nawet 20. letni złodziej. Nie chętnie mówi o swojej przeszłosci. Jest nuetralny do wszystkich ras oprócz do Demonów i Orców.
Historia: Rodzina Dankao była z pokolenia na pokolenie złodziejami. Nie specjalizowali się w napdach na karawany lecz w zabijaniu. Jego ojciec był jednym z lepszych assasinów na świecie. Kiedy Dankao miał 7 lat kiedy wioska w której żyła rodzina Zelo, została spalona. Zjednoczne dwie małe grupki demonów i wsciekłych orków zabiła wszystich mieszkanców. Małego Dankao uratował Elf. Do osiemnastego roku życia młodzieniec wychowywał się pod okiem Elfa. Zix bo tak miał na imię wybawca, był jak się później okazało przyjacielem ojca. Nauczył go, że "żeby przeżyć trzeba być szybkim".
Mając 18 lat opuscił swojego opiekuna i wyruszył daleko na pólnoc w poszukiwaniu Gildi Cienia. Wyrózniał sie z pośród nowych rekrutów nie bywała szybkoscia i zrecznioscia. Szybko stał się jednym z Vice leaderów tej gildi. I tam zaczeto go nazywac "Dark'an" Jako iż nikt nie umnial tak się kryć w cieniu. Pewngo mglistego wieczoru dostał nową misję. Miał zgładzic jakiegos zdrajce. Dark'an szybko wyruszył w podróż. Kiedy odnalazł swoja ofiare, okazało się, że był to brat Zix'a. Dowiedział się, że nie był zdrajcą a leader Gildi chciał go wykorzystac do porachunków z przeszłości. Dankao po tym wszystkim wyruszył w świat walczyc z Demonami i Orc'ami.
Pewnoego razu budzi się leżac na ziemi. Wstaje powoli i kątem oka zauważajac tabliczke z napisem "Witaj przybyszu w Legion". W myślach powiedział do siebie:
- Gdzie ja k***a jestem? Dankao Stary pijaku więcej nie pij tych krasnoludzkich trunków.
Po ztrzepaniu z siebie kurzu kulawym krokiem wchodzi główna bramą do miasta. A w mysłach nasuwało mu się pytanie " Jak to możliwe, że wciagu jedenj nocy przeszedł 200km i w dodatku nic z tego nie pamieta?".

Informacja odemnie: To mój pierwszy raz jesli Wojto16 masz jakies zastrzerzenia do mojego stylu pisania badz czego kolwiek napisz "ucze się na błędach".
 
__________________
Krew, Która płynie w tobie,płynie i we mnie, ilekroć spojrzę w lustro, twoją twarz widzę. Weż mnie za rękę. Wesprzyj się na mnie.Jużeśmy prawie wolni,
Mały wędrocze.
Darkan jest offline