Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2007, 21:38   #2
Oktawius
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Ogromny ruzdielec z długą brodą zszedł z konia. Na oko miał jakies 190, chodź można śmiało dodać jeszczę parę centymetrów. Poklepał swoja dłonią, która miał jak bochen chleba, konia
-No malutki, Tobie już starczy. W górach to i tak nie będziemy szybciej jechać a już zmęczony jesteś. Wam to samo radze, bo tylko zwierzaka zakatujecie. Na jego twarrzy można zauważyć wiele blizn, a najbardziej rzuca sie w oczy ta na szyji która wygląda jak drugi uśmiech. Musiała to być dość poważna rana i ledwo zagojąca się. Na szyji miał niezliczona ilość korali, a jego ogólny ubior był bardzo luźny i najwyrażniej wygodny. Koszula która przykrywała jego pancerz, jakiś szerokie spodnie i długie buty. Najwyraźniej posługiwał sie bronią dwureczną bo tylko taki oręż widać było na jego koniu.
Uśmiechnięta twarz, chodź tak pocharatan wydawała się sympatyczna.
No panocki, dajcie odpocząć swoim tyłkom i zwierzakom. Troche rozruszać nogi, bo moje to już zdrętwiały jak cholera. Sięgnał za pazuche, pózniej się zapiał i wyjął jakaś manierke. Chce któryś? Ostrzegam że pieruńsko mocne Chlusnał sobie w gardło i wyciagając rękę z gestem zapraszającym.
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline