Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2007, 14:04   #5
Corran
 
Corran's Avatar
 
Reputacja: 1 Corran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumnyCorran ma z czego być dumny
-Dobrze Mości Krasnoludzie zapamiętam toż to nie należy chować ciała do grobu nie podpisawszy go na mogile jego...
Słowa były szczery i pełne jadu. Nienawidził Istot które były rasistami a jak widać ów Kransnal takim był ponieważ dyskryminował Elfa.... Khamir Jechał dalej delikatnie kołysząc się w siodle, Raz tylko spoglądnął na krasnala z pogardą w oczach i głębiej nasunął podróżny kaptur na czoło by woda nie mętniła mu wzroku zapadał wieczór a jako elf doskonale widział w nocy. Agarwaen zaczął nucić pewną dawno zasłyszaną przyśpiewkę morską:

Hej ho Wina lejcie
Hej ho Kielichy wznieśmy
By nam się lepiej wiodło
Przy morskich opowieściach

Jedna ręka spoczęła na łuku który bez problemu był by w stanie przebić zbroje płytową. A uśmiech małego dziecka zagościł na jego ustach
 
__________________
Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż...
Corran jest offline