-Panocki, my sie zatrzymywać nie będziemy. W łapę uzdę i szli na piechtę. Nóżki wam nie odpadną , a dla i naszych szlachetnych wierzochowców przyda sie odpoczynek. Wziął od Krasnoluda manierke -Jeszcze mam jedną taką, stary człowiek pędził w wiosce, w którejś kiedyś swoja dupe trzymałem. Powiedział ze to najlepiej przełamuje pierwsze lody, a że okazja jest to i odkorkować można było. A Ty młodziaku nie kręć nosem i bierej w łapę manierkę i łyknij sobie na polepszenia ducha.
Słyszałem wiele o waszych trunkach Garothie, a próbować tego miałem tylko jeden raz, bo jak mi znano to pilnujecie swoich tajemnic bardziej niż dziewica cnoty... hahaha. - Rubasznym śmiechem zakończył wypowiedź wciskając vodke dla młodego i ruszył z koniem do przodu
__________________ Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.
511409 |