Bill usmiechnal sie szeroko. *No cale szczescie ze jest w tej wyprawie ktos porzadny a nie tylko brytole i dzikusi* Ja jestem Bill, Bill Green. Ale mow mi Hasty.Rewolwer wygralem w karty. I jest to stary dobry niezawodny colt.
Nagle twarz Hasty'ego spowarzniala. Ale w sumie to ciekawe co to wogule za ekspedycja. W sumie nie zastanawialem sie dlugo jak doszly mnie sluchy o tej robocie. Podrzebuje troche kasy. |