Mój problem polegał na tym, że zaczęłam od DK2, więc pierwsza część nie była już dla mnie taka fajna.
Natomiast dwójeczka... mrrr! Moja ulubiona gra. Był humor, była fabuła i była strategia, czyli to co Gamery lubią najbardziej.
No i co się rzadko zdarza - świetne spolszczenie. Loszek-pieszczoszek mnie rozbroił.
Ech, mogłabym się jeszcze tak długo rozpływać.
Niestety
nonickname, nie potrafię Ci pomóc z jedynką, bo chyba jej nawet nie przeszłam do końca.