Cóż a ja spotkałem się z dwoma reakcjami kobiet, z którymi byłem przez pewien czas bliżej związany:
1. Pierwsza z dziewczyn uważała, że jestem niepoważny. A jej wzrok, był często ironiczny, kiedy pojawiał się temat nie tyle samego rpg, ile literatury fantasy i cRPG. Boję się pomyśleć jaki szok by przeżyła, gdyby dowiedziała się, że istnieją do takich gier podręczniki.
2. Druga dziewczyna była dla mnie miłym zaskoczeniem, i musiałem dość głupio wyglądać, kiedy oznajmiła mi, że to dość ciekawa pasja. Jeszcze większy szok wywołało u mnie jej zgoda na to, abym jej kiedyś opowiedział mniej więcej na czym to polega.
Reasumując życzę każdemu miłośnikowi rpg i fantasy takiej kobiety( mężczyzny ), który was zrozumie. Błogosławieństwem będzie jeśli jeszcze na domiar tego będą z wami dzielić tę pasję