Wątek: Niemy Krzyk
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2005, 22:54   #8
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cmentarz na Solipcach ma mało z urokliwych cmentarzy rozsianych po całej Polsce. Jest podzielony na dwie części i ta starsza, na tyłach rzeczywiście posiada atmosferę zadumy i spokoju. Jednak obecnie większa jest cześć nowego cmentarza, gdzie masowe nagrobki, brak drzew oraz ogólnie panujący ścisk jest na porządku dziennym. Na szczeście, lub nie, dziś jest pusto. Pada lekki deszczyk i jest wczesna pora, więc na tłumy się nie zanosi. Szare bryły grobów przemykają Ci przed oczyma. Starasz się uchwycić jakąś nazwę, fragment napisu i stwierdzasz, że jest tego bardzo dużo i niestety nic znajomego.
Zygmunt Par... zmarł 2000-04-12; Henryk .... ista, żył lat 42; Pokój...duszy;Już nigdy się nie uśmiechniesz.
Takie i inne nagrobki spotykasz na swej drodze. Już chyba podejrzewasz, gdzie jest szukany przez Ciebie grób. Jest z brzegu, przy ciągu innych, świeżych grobów, na końcu błotnistej alejki. Jest rozkopany, deszcz rozmywa glinę oraz piasek, tworząc drobne strumyczki brudnej wody wciekającej do środka wykopu. Przy nim, pod ortalionową kurtką stoi grabarz. Ćmi papierosa skrytego pod daszkiem czapki baseballowej. Obojętność i rutyna przebijają z każdego ruchu, jaki wykonywał - od strząsania popiołu po odbijanie błota z butów. Również czeka, choć pewnie marzy o ciepłej kanciapie, herbacie na rozgrzewkę i gazecie. Mijasz go by jeszcze popatrzeć na grobowce. Jest ich naprawdę dużo. W jednym rzędzie będzie ponad 50 a takich rzędów naliczyłaś sporo.
Ponieważ jesteś pierwsza zatem możesz się jeszcze rozejrzeć. Spoglądasz na zegarek i widać, że dochodzi południe. Jeszcze jest trochę czasu.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline