26-04-2006, 18:34 | #1 |
Administrator Reputacja: 1 | Ufoludki też grają w mmorpg :)
__________________ |
26-04-2006, 18:43 | #2 |
Reputacja: 1 | no ja jeszcze nikogo nie pobilem drewnianym stołkiem nie gram w tibie :P chode do pracy wiec chyba wszystko jest good
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
26-04-2006, 19:29 | #3 |
Reputacja: 1 | Też bym się pewnie(bo nie grywam w Tibie*) wściekł, ale żeby odrazu stołkiem ? I to jeszcze rodzicielkę *Ale mam inne nałogi związane z koniecznością nieustannego karmienia pieca prądem.
__________________ ZauraK |
27-04-2006, 20:32 | #4 |
Reputacja: 1 | Normalnie mi kopara opadła ^^ Nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić.
__________________ ZauraK |
27-04-2006, 21:43 | #5 |
Reputacja: 1 | Własnie przypomniało mi sie jakieś 15 lat temu jak jeszcze były 8bitowce były lepsze jaja... Grupka nastolatków gdy pobiła rekord w jakiejś grze popełniła samobójstwo... a patologiczne rodziny mnie nie ruszają. Patrzac na ten art... gościu miał dobre intencje... chciał utrzymać rodziną, grając.. a że matka.
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
29-04-2006, 16:39 | #6 |
Reputacja: 1 | Ale żeby to było tylko o młodych ludziach. Jakiś czas temu po wejściu WoW'a do Korei (pokrewne kraje =]), oraz Japoni, para Japończyków poszła grać sobie w tą gre do kafejki internetowej (swoją drogą jak to u nich jest? Mają takie bogate kafejki, czy moga używać piratów? Bo w Polskich o ile sie orientuje [bo sam nie bywam raczej], to WoW nie funkcjonuje, gdyż jedna kopia to 200 zł). Wracając do wątku - poszli grac na - uwaga - osiem godzin. Gdy wrócili do domu, dwójka ich kilkuletnich dzieci już nie żyła. Zadusiły się gazem z niewyłączonej kuchenki, która zostawili rozdzice przed wyjściem. To są dopiero świry! =/ |
29-04-2006, 16:54 | #7 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ - Ciemna, druga strona jest ciemna! - Zamknij się Yoda i jedz swojego tosta. | |
29-04-2006, 17:14 | #8 |
Reputacja: 1 | Wyszedłbyś do pracy, zostawiając na osiem godzin kilkuletnie dzieci bez żadnej opieki? Jeżeli nie gaz, to stałoby się coś innego. A - i apropo Tibii, to takiego samego gościa mam w klasie. Co prawda nie zaatakował swojej matki krzesełkiem, ale przepychał się już z nią o dostep do Tibii. Sytuację zmienia jednak fakt, że jego matka gra tak często w tą grę co on... |
03-05-2006, 10:34 | #9 |
Reputacja: 1 | Normalnie tylko zostać psychiatrą. Przy takim obrocie spraw byt zapewniony do końca życia.
__________________ ZauraK |
08-05-2006, 08:53 | #10 |
Reputacja: 1 |
__________________ "A flame which never dies, but brightens with the passing of time." |