I ja wtrącę swoje trzy grosze, choć z astronomii nie jestem dobry. W Afryce mieszka plemię Dogonów i jego członkowie mają rozległą wiedzę na temat gwiazd i planet, a w szczególności Syriusza. Wiedzę tę posiadali dużo wcześniej niż europejczycy, a twierdzą że otrzymali ją od bogów. Więc albo plemię to miało kontakty z cywilizacją pozaziemską, albo są potomkami wysokiej technologicznie cywilizacji np. Atlantydy (bez wysokiej technologii takiej jak obecnie ma świat, nie możliwe jest pozyskanie takiej wiedzy jaką posiada to prymitywne plemię). |
Tak słyszałem o tym, jedni mówią, że to mistyfikacja, jeżeli jednak faktycznie oni dowiedzieli się w to inny sposób to mamy dowód na to, że albo ludzkość była już raz rozwinięta albo istnieją istoty pozaziemskie i nas odwiedzały w przeszłości. |
Czytałem też o tym. Ponoć w ich podaniach Syriusz jest gwiazdą potrójną. Nie wiem dokładnie, bo czytałem o tym dawno i nie pamiętam gdzie, ale jeśli tak właśnie przekazują ich podania to nie wiem jak je przyjmować. Może faktycznie wcześniej były na ziemii cywilizacje zaawansowane tak jak my, albo bardziej. Ja jednak jestem do tego nieprzekonany. Tak zaawansowana cywilizacja nie zostawiłaby po sobie śladu? Wiem, że są różne hipotezy, jednak dopóki tego nikt nie dowiedzie, ja nie uwierzę. |
Niekoniecznie, chodzi o to, że nagle znikają ludzie... po 10 tyś. lat nie zostaje po nas ślad na ziemi :) chodzi o to, że gdzieś tam mogą być pozostałości np na księżycu ew. latać po przestrzeni kosmicznej po naszej orbicie...ale szczerze-kto się do tego przyzna? :P tzn. jaki rząd się przyzna do tego, że takie coś znalazł jak resztki rakiet jakiejś wcześniejszej cywilizacji. |
Cytat:
|
Książkę czytałem, dość dobra :) . Obrazki są dla Bogów bo bogowie mieszkają w niebie, chodzi raczej o to, jak je zrobili(precyzja), że wszystko wygląda z góry jak zwierzęta tzn. ptak przypomina ptaka, a nie jakiegoś tam pterodaktyla po Xennie :P |
Fakt faktem,że majowie, egipcjanie i inne stare cywilizacje przedstawiają na hieroglifach helikoptery, czołgi, myśliwce, bombowce, pociągi, łodzie podwodne i rakiety kosmiczne. Nie wspominając już o ilustracjach przedstawiających ludzki łańcuch DNA i komórki (bodajrze białe krwinki?). Coś w tym może być, o ile faktycznie przyleciałaby w 2012 to zgadzałoby się to z teoretycznie wyznaczonym środkiem przejścia z ery ryb w erę wodnika, czy jak woleli majowie z ery miłości (zapewne wyznacznikiem jest tu Jezus Chrystus, Budda itd, nie mniej era zmarnowana przez wykorzystywanie religii do mordów i zarabiania pieniędzy) w erę wiedzy. Z tego co się orientuje to w niektórych wierzeniach podawano, że co cykl tej planety zamieniają się na miejsca dwaj bogowie rządzący światem, dobry i zły z czego zły rządzi obecnie. Pasuje to też do apokalipsy, blebleble, wiadomo, że wszystkie legendy mają tak naprawdę źródło w kilku starszych ;) Pytanie tylko czy Nubiru i kosmici/aniołowie/bogowie to wiarygodne źródło wszelkich późniejszych mitologii. Cytat:
Moim zdaniem nie powinniśmy przejmować się 10 planetą, skoro do tej pory nie wiemy nawet co znajduje się po ciemnej stronie księżyca. A przecieki głoszą, że wysokie pięć, czy na 25 kilometrów antyczne budowle o kształcie szpikulcy, które zmusiły NASA do nagrania londowania na księżycu w studiu telewizyjnym ;) Tak czy siak moi mili nie zapominajmy, że teoria Darvina jest tylko teorią. A teoria i prawo to dwa zupełnie inne pojęcia... Byłbym skłonny uwierzyć, że ludzie przenieśli się na ziemię z marsa po jakimś katakliźmie a potem na zad... jakim była ziemia cywilizacja podupadła i w inne tego typu teorie. Przecież znajdowano ludzkie ślady w czasach dinozaurów i spychano ich odkrywców na margines paleontologii, wręcz w odmęty kryptozoologii i oszołomstwa ;P Zachęcam też do zgłębienia teorii głoszącej iż księżyc jest sztucznie stworzonym satelitom. ^-^ Czyżby marsjanie bawili się w terraforming? Kto zbudował księżyc? | Ciekawostki ze Świata Btw amerykanie chcą zdetonować na księżycu bombkę, żeby sprawdzić co jest głębiej pod jego powierzchnią. Jeśli okażę się pusty to mamy problem bo byłoby to porównywalne do przywalenia z wiatrówki w wydmuszkę ze strusiego jajka. ;P |
Cytat:
Ciągłe używanie zwrotów typu 'ponoć' i 'przecieki głoszą' powoduje, że mam ogromną chęć się baardzo głoośno roześmiać. Ponoć to moim pradziadkiem był Sobieski. Nie podałeś żadnych danych, żadnego zdjęcia tych hielogrifów z helikopterami, dosłownie niczego, co potwierdzałoby Twoje doniesienie. Gdyby księżyc był 'wydmuszką' to byłoby to dawno zauważone. Dlaczego? Bo taka skorupka musiałaby być okropnie gęsta, by przyciągać z taką siłą. I jeszcze okropniej wytrzymała, by się nie zapaść do środka. Co jak co, ale w TEJ skali to nie trudno o wielkie 'klaps'. |
Nioe wspominając, że nie ma hieroglifów zatytułowanych "Atomowa Łódź podwodna" albo "M1A2Abrams" :p Ludzie raczej nie żyli w okresie panowania dinozaurów. Popatrz na naszą technikę. Czy 15 lat temu wszyscy zachwycali się grafiką w Doomie i ogólnie cieszyli się, że komputery są osobiste, a teraz? Tak samo z rozwojem nauk wszelakiego rodzaju. Nie oszukujmy się, nie ma możliwości, aby ludzie żyli ponad 65 milionów lat ( inaczej technika poszła by tak do przodu, że wakacje to byśmy w innych systemach gwiezdnych spędzali albo nawet galaktykach). Księżyc jest prawdopodobnie jadrem naszej planety które to się wylało podczas formowania się układu słonecznego. Gdyby było puste w środku to same odłamki komet i innego "kosmicznego śmiecia" by dawno już księżyc zniszczyły. Pytanie jest innego rodzaju, czy księżyc posiada płynne jądro. Poza tym, nikt nie będzie detonować bombki na księżycu w najbliższym czasie po to, by dowiedzieć się czy jest pusty w środku. Nubiru nie istnieje, nie ma takiej planety. Prędzej jest to nazwa innej planety np. Jowisza, aniżeli osobny twór podróżujący przez układ słoneczny co kilka tysięcy lat. Fizycznie jest to niemożliwe. Planeta powinna zostać albo wystrzelona w zimny kosmos albo usadowić się na stałej orbicie...dlaczego? Odpowiedź jest jakże zaskakująca i prosta - według wierzeń i oszołomów jest ona(nibiru) planetą skalną taką jak ziemia. Ziemia posiada gęste jądro i dlatego jest 3-cią planetą od słońca. Nibiru także jest skalną planetą, czyli powinna zostać wystrzelona w kosmos albo krążyć blisko naszej planety(niczym wenus na ten przykład). Jeżeli jest to gazowy olbrzym to musi mieć strasznie mało-gęste jądro(po prostu rzadkie), jeśli tak to musi mieć wielką masę i zamienić się w słońce albo po prostu nie utrzyma swojej masy i wyparuje. Zasada jest prosta, planeta skalista=jądro planety jest ciężkie = jest blisko słońca. Im dalej od słońca tym rzadsze jądro i tym samym coraz ciężej jest słońcu przyciągać tę planetę. Ktoś powie, że jądro planety nie musi być w cale "metalowe" - owszem tyle, że wtedy: -planeta nie jest w ogóle przyciągana przez słońce i leci sobie w rzeczone słońce albo w kosmos -planeta taka jest nietrwała, jądro zapewne rozsadzi tę planetę albo ugotuje - pod warunkiem, że taka planeta może w ogóle zaistnieć ( na jądrze opartym na czymś innym niż metale) |
Worm, mylisz... -Gazowe olbrzymy mają ciężkie jądro, otoczone gazem. -Gęstość planety nie determinuje odległości. Odkrywa się bliskie gwiazdom olbrzymy (jest teoria, że merkury to jądro dawnego gazowego olbrzyma, tzw. gorącego jowisza) -Żeby planeta była przyciągana przez słońce jej jądro nie musi być metalowe. Zupełnie nie rozumiem skąd Ci się to wzięło... -Jeśli się nie mylę, to jądra gazowych olbrzymów bywają złożone z lodu i skał |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:22. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0