Kaczyzm?
 

Piotras, muszę chyba coś wyjaśnić:

- otóz naprawdę niewiele mnie to obchodzi czy ktoś ma ślub koscielny czy nie
- przodkowie równiez mnie nie interesują
- skoro już o tym mowa - to ponoc dziadek T uciekł z wermachtu.
Musiał to zrobic skro pod koniec 44 był już w POLSKCH SIŁACH ZBROJNYCH NA ZACHODZIE.
Ale oczywiscie trochę spanikowalem, bo przecież PIS TO TAKIE SLD TYLKO WIERZACE W BOGA I NIESKORUMPOWANE, NIE?. :twisted:

Czyli po prostu zmiana SOCJALNEJ warty! Oczywiście, że przęzyjemy te 5 lat - ale ja chcę postępu, a nie zastoju i rządów motłochu, któremu wystarczą igrzyska. O już widze te cudowną komisję prawdy i sprawiedliwości. Ależ to bedzie show w tv.
Wygrało, w najlepszym razie zło-i to większe.

[kom:196ea7edc8="Saya"] LQ, ja rozumiem, że ferwor walki i w ogóle ale zadbaj ciut o czytelność. Istnieje coś takiego jak spacja i wielkie litery na początku zdania np. ;) [/kom:196ea7edc8]

Mam prawo, właśnie dlatego, że byli w wehrmachcie DOBROWOLNIE. Rozumiesz?

Z Wyborczej to przepisałeś czy co? Tam takie tanie chwyty stosują.

Czytaj może źródła to nie będziesz błądził jak dziecko we mgle. Kurski powiedział dokładnie tak: "poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu". I znowu przypominasz mi Koszerną. "Miało oznaczać" - LOL. Czytaj co Kurski powiedział a nie co "chciał powiedzieć" albo co Wyborcza "chciała żeby powiedział". Tusk zaprzeczył jakoby jego dziadek BYŁ w Wehrmachcie. A kennkarta to dowód osobisty. I volksdojcz niczego nie musiał załatwiać. On ją miał legalnie i bez łaski.

Ty chyba czytasz nie ten post albo masz już za dużo promilli. Napisałem, że nie uciekł. Kropka. Nadinterpretacja to Twoje drugie imię.
Tylko ucieczka mogła go jakoś zrehabilitować. Bo bycie volksdojczem to dla prawdziwego Polaka hańba.

Tak, wiem. Dziadek Tuska "podobno" był Polakiem. Wg polskiego prawa, za służbę obcej armii groziła kara śmierci. Więc co on robił w wehrmachcie? Czy mi sie wydaje czy wehrmacht prowadził szpital polowy dla Polaków? To co robisz, to skrajna demagogia. To już nawet niedemagogia, to michnikowszczyzna.

A to ma, że Tusk [b] kłamie [/] usiłując się wybielić. Ot, co.

Wymień trzy i to pogadamy.

[ Dodano: 2005-10-23, 22:42 ]
Niekoniecznie, móg równie dobrze trafić do niewoli alianckiej. Z konkretnego przypadku wiem, że Ci, którzy zdezerterowali odnotowywani byli nawet w 45r.


Tu chodziło mi o hipokryzję Tuska. Bo co to za chorągiewka na wietrze, która przez ponad dwadzieścia lat żyje w konkubinacie a nagle przed wyborami do kościoła biegnie po ślub. Jaja sobie facet robi.


Zapewniam Cię, że Tusk jest gwarantem umowy okrągłostołowej. Czyli sojuszu żydokomuny z betonem. Tusk w UW nie zrobił nic dla Polski. Tak samo w Platformie. Pokaż choć JEDNĄ ustawę autorstwa PO dzięki której ludziom żyje się lepiej.
JKM powiedział, że to wybór między grypą a anginą. Czyli mniejszymi złami. Ale ja uważam, że tak źle nie jest. Zoabczymy czy starczy im pary żeby rozwiązać WSI. Jeśli to zrobią, biję pokłony. Jeśli nie, to szkoda. Jednak angina...

yyyy...żydokomuna,ty tak na serio?Sorry,oświec mnie ,rozwiń to pojecie bo najwyrazniej wiem mniej od ciebie :shock:

W skrócie można powiedzieć, że lewica w Polsce to nie jest jednolita formacja. Nigdy nie była i raczej nie będzie. Jeśli mówią Ci coś frakcje nazwach Puławy i Natolin to nie będę dalej pisał. Jeśli nie, to czytaj.
Puławy to frakcja betonu partyjnego, "chamów", zamordystów pokroju Moczara, Jaruzelskiego, Kiszczaka. To takie typy które mają kręgosłup moralny glizdy ale za to twarde łby. Jeśli nie znasz tego typu człowieka to poszukaj wśród znajomych lub znajomych znajomych tzw. zomowców. Oni lubią terror, gną się przed siłą i sami jej używają. Dla nich nieważna jest ideologia, oni robią to w imię kasy, władzy i sadyzmu. Jak poczytasz jak UB torturowało ludzi to włos się jeży na głowie. Z dzisiejszych polityków to Miller, Dyduch, Kołodko czy Kaczmarek. Ich tubą propagandową jest Urban (choć żyd, to jednak bezideowy). Na marginesie, warto przytoczyć toast Kaczmarka przy ognisku na zlocie ZSMP: na pohybel komunistom! I on wcale nie żartował. Jakby można było zarobić na buddyzmie oni byliby buddystami, jeśli na demokracji - oni będą demokratami. Ale kochają władzę i pieniądze. I za to są gotowi zabić.

Natolin, "żydzi", czyli żydokomuna jest dużo bardziej znana z nazwisk. Wszystko to za sprawą dużej ilość "inżynierów dusz" w ich szeregach. Odróżnia ich oczywiście pochodzenie ;-) O ile Moczar powiedział: "prawdziwą ojczyzną wszystkich partyjniaków jest Związek Radziecki" to ojczyzną żydokomucha jest Izrael. Nie wierzysz? Kilka przykładów. Po tym jak po rozmowach pokojowych z Palestyńczykami ustalono strefy wpływów, Wyborcza dała tytuł: Jerozolima nasza! W czym chodził Kwaśniewski podczas wizyty w Izraelu? W mycce. Zaiste, żadna gazeta ogólnopolska nie dała tego zdjęcia. Żeby było do pary, w takiej samej mycce chodził Buzek. Najsłynniesi przedstawiciele to Kwaśniewski, Mazowiecki, Kuroń, Geremek, Borowski, Suchocka. Oni wszyscy z jednego drzewa. Na jednym jadą wózku i krzywdy sobie nie zrobią. Ich tubą propagandową jest Michnik. To żydokomuna walczy o "rząd dusz". Kuroń był trockistą, Geremek do dzisiaj jest zdeklarowanym marksistą, podobnie jak Borowski czy Michnik. To że walczą przy okazji z "polskim antysemityzmem wyssanym z mlekiem matki" to robienie zasług dla prawdziwej ojczyzny. Bo tu chodzi o pieniądze. O "zwrot mienia żydowskiego" jakimś "gminom żydowskim". A tutaj zaczyna się szmal.

W 1968 starły się w PZPR właśnie te dwie frakcje. Czego skutkiem była masowa emigracja żydów polskich do Izraela bo wygrał beton. W 1980 ponownie wygrał beton. W 2003/4 znowuż zaczęły się tarcia. Kwaśniewski postanowił stanąć na czele "nowej lewicy" (żydokomuna). "Doły" (czyli członków i sympatyków) miał dać SLD a "wierchuszkę" (władze) miały pochodzić z UW, SdPL, żydokomuny z SLD i dworu samego Kwacha. Plan się nie powiódł. Owszem, ustrzelono wielu "twardogłowych" (Millera, Czarzastego, Jakubowską) ale okazało się to za mało. Atak przypuścił nawet Michnik. Ale okazało się że strzelił sobie w stopę. Jak się pewnie domyślasz, tzw. grupa trzymająca władzę to oczywiście część betonu.

Ciekawie pisze to tym M.Martynowski http://forum.wprost.pl/ar/?O=443576&NZ=1

Jeśli zainteresował Cię temat, odezwij się na PW, podeślę Ci książkę W.Łysiaka "Rzeczpospolita kłamców. Salon". Bardzo dobrze napisana, zawartość wręcz wybuchowa dla ludzi "nie w temacie"

Quiz - zagadka. Kto powiedział:
1. (do dziennikarzy w studio o Jaruzelskim) proszę się odpierd...ć od pana generała.
2. (-Czy gen. Kiszczak jest dla Pana człowiekiem honoru?) Tak. Jest człowiekiem honoru
3. (-Jaruzelski też?) Też
4. Nie można dorosłemu społeczeństwu opowiadać, iż żyło ono pod sowiecką okupacją.

Na sam koniec dedykacja Kuronia dla Kiszczaka w książce autorstwa Kuronia "Wiara i wina - do i od komunizmu":
Panie Czesławie, może ta dedykacja Pana skompromituje w tzw. pewnych kręgach (mnie w innych), ale pragnę oświadczyć, że jestem pełen podziwu dla Pana osobiście i roli jaką Pan odegrał w naszej "pokojowej rewolucji". 11.VI.1990

P.S. Rozwiązanie zagadki - A. Michnik

Natolin,zaraz zaraz oni starli się nawet wcześniej. W 56 o ile mnie pamięc nie myli. I niby ten podział trwa do dzisiaj?Zresztą to nie ważne(chociaż SLD przynajmniej się przyznaje do tego ,że jest lewicą),ważne jest to ,że państwo opiekuńcze to przeżytek,ale całkiem duża częsc narodu tego nie akceptuje,co dobitnie pokazały tegoroczne wybory.Spójrz na mapę wojewodztw z poparciem.Okaże się ,że były zabór pruski,który graniczy z zachodem nie boi się go i jest gotowy na zmiany.Zaś ściana wchodnia,zachowawcza,i nieufna ...no cóz pominę to milczeniem.
A co do Łysiaka,twój ulubiomy film to pewnie osławiona,,Nocna Zmiana "? :twisted: (ach ten cudowny rząd Olszewskiego-szkoda ,że nie ma go w tym parlamencie)

W artykule w linku masz "starcia" ułożone datami. '56 też jest.
Tak podział trwa do dzisiaj. Walki w SLD o władzę, zakończone zwycięstwem Olejniczaka, to kolejna odsłona.

Jak najbardziej się zgadzam w kwestii państwa opiekuńczego. Ale PO wcale nie jest gwarantem jego likwidacji.Gwarantem, jedynym zresztą, byłaby UPR u władzy i JKM prezydentem.

Zabór pruski powiadasz...Od zawsze "ściana wschodnia" była bardziej narodowa od zachodniej. Ale to na ścianie zachodniej jest Pomorze gdzie 90% ludności podczas wojny było na volksliście. Czyżby oni też byli "postepowi"?

Jak przeszkadza Ci Łysiak, to o tym samym pisze S.Kisielewski w "Dziennikach", które również polecam.
Nocna zmiana to niestety film prawdziwy. Niestety, bo okazało się, że cały Okrągły Stół to agenci i TW.
A sam olszewski to były mason. Nie przepadam za nim. O wiele bardziej zasłużył się Macierewicz. A autorem projektu ustawy lustracyjnej zgłoszonego przez UPR jest S.Michalkiewicz. I od tego wszystko się zaczęło.

A powiedxz,mi tylko
1-ilu ludzi ,z volklisty jeszcze żyje,bo coś mi się zdaje ,że wpływu na polityke to nie mają za dużego
2może się myle ,ale czy aletrnatywą dla wpisu na volkliscie nie było rotrzelanie,albo obóz

[kom:490b2d48a2="Saya"] ciach-reg.I.11 [/kom:490b2d48a2]

Posłuchaj siebie i jeśli wciąż będziesz uważał, że gadasz z sensem to ja Ci współczuję. Więcej nie będę pisał, bo jeszcze ktoś posądziłby mnie o naruszanie cudzej godności (swoją drogą Tobie też radzę się miarkować), choć byłoby to oczywiste stwierdzenie faktu. Tak jesteś alfą i omegą, a my durne barany nie znamy się na niczym. Może wystartujesz w wyborach, ocalisz świat, albo przynajmniej ten kraj skoroś taki mądry, zamiast się wymądrzać i denerwować swoimi uprzedzeniami - oj przepraszam, swoimi oświecającymi ciemny motłoch mądrościami - ludzi.
PS. Sam sobie poczytaj parę książek do historii - może tym razem napisanych po 1989 ;)

Te posty zaczynają odbiegać od tematu, więc ze swojej strony dyskusję kończę.

Co się zaś tyczy Wyborów jako takich wygrał Kaczyński, więc czas kupić szczepionki na kaczą grypę... :lol:
Co bardziej pesymistyczni już mówią o tym kraju " + REST IN PiS + ". :lol:

Cóż... Zgodzę się z tym. Naprawianie mentalności ludzi zaczynać od abolicji? Głupota. Było w USA na początku 20 wieku i okazało się porażką. Widać Kaczyński nie umie uczyć się na cudzych błędach... Ale to chyba typowe dla Polaków - nawet na własnych nie potrafią... A to oznacza, że są mało inteligentni - aż przykro :(

Niestety proroczy poeta znów miał rację:

Lord Qubek, 1. nie wiem ilu żyje, osobiście znam dwóch. 2. Nie demonizuj volkslisty. Dawała przywileje, nic poza tym. Mało tego, nie każdy mógł się na nią dostać. Można to porównać do zapisania się do PZPR. Talony na deficytowe dobra, sklepy za żółtymi firankami. Ale niech ci co wybrali "mieć" zamiast "być" niech nie żądają aby ich za to podziwiać ani współczuć. Są godni potępienia, bo w tym czasie prawdziwi patrioci walczyli z bronią w ręku z najeźdźcami.

Hood, masz rację, nie pisz więcej. Nie stać Cię nawet na listę tytułów "książek do historii" (może po prostu ich nie znasz?). Jeśli cała Twoja argumentacja zawarta jest w epitecie "bredzący fanatyk z LPR" i drwinie z mojej osoby to faktycznie, daj sobie spokój z pisaniem.

Piotras-ja naprawdę nie sądzę ,że w kraju tak zniszczonym ekonomicznie i demograficznie jak RP w wyniku IIWŚ,zachowało się przy życiu wielu ,,zdrajców" .Ja nie demonizuję ,ale ty.Czy ty sądzisz ,ŻE KAŻDY POLAK ,który miał nieszczęście znalezć się w dniu 1.09.1939 na terenie III Rzeszy to zdrajca,albo tchórz?.
Będe bardzo delikatny ,jeśli stwierdze ,zę Hood ma rację.Serio ,jak bym słyszał Pięknego Romana :twisted: