Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-05-2011, 19:32   #1
 
Kagonesti ZW's Avatar
 
Reputacja: 1 Kagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłość
[storytelling, post-apo, 18+] Der Schutzraum (Schron)


Cytat:
*klik* Mam nadzieję, że to zadziała... Raz, raz, raz...*klik*

*klik* Nazywam się Hans Tirsche. Sektor wschodni, sekcja siódma. Jestem inżynierem i zostałem wysłany do sektora południowego w celu nadzoru naprawy systemu taśmociągowego. W drodze do sektora zostałem zaatakowany przez bandytów i musiałem uciekać. Niestety... *westchnięcie* w amoku nie wiem gdzie pobiegłem, ale schowałem się w jakiejś ciasnej komórce i zabarykadowałem drzwi. Znalazłem ten magnetofon i naprawiłem go. Będę nagrywał się co jakiś czas, zdając relację z pobytu. Poczekam tu, aż przyjdzie wsparcie. Obawiam się, że oni wciąż tam czekają. Na razie się stąd nie ruszam *klik*

*klik* Nagranie numer dwa. Minęło już kilka godzin. Sądzę, że to wystarczający czas by zauważono moją nieobecność. Ekipa ratunkowa powinna już wyruszać. Wciąż czuję obecność kogoś za drzwiami. Nie wiem jak to opisać. Na szczęście mam trochę zapasów ze sobą. Powinno wystarczyć do przyjścia ratowników. *klik*

*klik* Nagranie numer trzy, cholera mam złe przeczucia. Mój zegarek się zepsuł, akurat teraz. Ale dobrze wiem, że czas jaki tu spędzam jest zbyt długi. Czyżby zapomnieli o mnie? Nie, to niemożliwe. Jako inżynier jestem zbyt cenny. Co ja mówię, chyba muszę to jakoś wykasować. Albo nie. To wszystko normalne. To pewnie przez zmęczenie... Chyba muszę się położyć. *klik*

*klik* Nagranie... cztery. Nie mogę zasnąć. Mam jakieś dziwne kłopoty z sercem. Bardzo się boję... że mogę mieć zawał i umrzeć w tej zapomnianej klitce, nie ujrzawszy już nigdy rodziny, przyjaciół... nawet świata. Tego na górze. Mam dziwne omamy. Ciągle słyszę jakby ktoś cicho skrobał o drzwi. Tak jakby... tak jakby chciał prowokacyjnie pokazać że jest. I że wytrwale tam czeka... Nie, nie dam Ci się! Słyszysz! Nie pozwolę Ci tu wejść!!! Słyszysz!!! Nie pozwolę! Nie poz... *klik*

*klik* Nie nagrywałem się tu od parunastu godzin. Baterii nie zostało pewnie zbyt wiele. Nie mam już nadziei. Kończą się zapasy. Zostało może kilka łyków wody i trzy cukierki. Hm... *szelest* ... dobry. Tak. Szkoda, że się kończą. Są pyszne. *klik* *klik* Aha, i dziś w nocy słyszałem jęki. Chyba ktoś się niecierpliwi, heh. Zobaczymy kto więcej wytrzyma... *klik*

*klik* Zrobiło się strasznie zimno *westchnięcie*. Nie wiem nawet ile czasu tu siedzę. Jestem głodny i spragniony. Zmęczony. Zrezygnowany. Nie wiem po co to nagrywam. Co to da? Chyba nawet technicy bezpieczeństwa strukturalnego tu nie zaglądają *trzask* Cholera! Krzesło... Niech to! Mogliby zrobić cokolwiek porządnego w tym schronie. A zresztą... *klik*

*klik* Tu Hans... *kaszel*... Tirsche. Sekcja siódma. Proszę... Pomocy. Niech ktoś mnie odnajdzie... Ktokolwiek. *klik*

*klik* Napiłem się moczu. Zjadłem do tego ostatniego cukierka. Nawet on nie zabił tego okropnego smaku... Zwymiotowałem dwa razy, ale chyba już potrafię... *krztuszenie* szlag, nie dam rady *trzask* Nie wiem. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam! Chyba tylko siła woli trzyma mnie jeszcze przy życiu *westchnięcie*. I wszędzie te szmery, głosy. To nie do zniesienia. Wolę już umrzeć... *klik*

*klik* *TRZASK* Cholera! Kurwa! Nie! *TRZASK* *TRZASK* Zostawcie drzwi! Tu Hans Tirsche! Nagrywam to pewnie po raz ostatni *TRZASK* Te cholerne dranie cały czas czekały! *jęk* Wiedziałem o tym, cholera wiedziałem! *TRZASK* Bezbożnicy, kanibale, pieprzone wynaturzenia! Nie dam się wziąć żywc... *TRZASK*


...




[MEDIA]http://www.doom2.net/~doomdepot/music/psx%20final%20doom/level%2001%20(attack).mp3[/MEDIA]

---
-
-

Witam was na rekrutacji do sesji o nazwie "Schron". Potrzebuję 3-4 graczy i rekrutacja potrwa do momentu, aż się tylu uzbiera. Jest to specyficzna sesja dziejąca się w świecie świeżo po apokalipsie, która nastała w 1987 roku. Jak łatwo się więc domyśleć, historia w sesji jest wersją alternatywną, ale nie różni się za bardzo od naszej. Akcja toczy się zachodnich Niemczech, w podziemnym mieście, znajdującym się pod Dreznem. Podzielone jest ono na trzy niezależne schrony, a ich celem jest uchronienie ludności przed skutkami ataków nuklearnych do czasu, aż sytuacja na powierzchni się ustabilizuje. Planowo schrony miały zostać otwarte po trzech miesiącach. Niestety, ale mija właśnie powoli ósmy miesiąc. Wrota schronu pozostają zablokowane, a na próby kontaktu z powierzchnią odpowiada jedynie niepokojąca cisza. Nikt nie wie co się tam stało. Nie widać też żadnych prób ratunku. Ludzkość została uwięziona pod ziemią, bez możliwości dobrowolnego wydostania się. Okres ostatnich tygodni był szczególnie napięty, gdyż poziom zapasów jest na wyczerpaniu. W związku z tym wprowadzono twarde ich racjonowanie, a do tego doszły ostre restrykcje w razie złamania zasad. Ale w schronie co raz trudniej utrzymać porządek. Część ludzi zatraciła już nadzieję, a co za tym idzie chęci do pracy. Zakłady powoli przestają funkcjonować. Inna część postanowiła działać na własną rękę, co zapoczątkowało serię rozbojów, kradzieży a nawet morderstw. Ponadto podzielona na sektory i sekcje społeczność, zaczęła się od siebie izolować. Co raz trudniej o czyjąś pomoc, czy zaufanie. Pojawiły się pogłoski o śmierciach z głodu i pragnienia, a nawet o aktach kanibalizmu w biedniejszych sekcjach. Fala strachu i niepokoju wzrasta do niebotycznych rozmiarów. Zaczyna się trudna walka o przetrwanie...

Sesja jest od lat osiemnastu, i jest w klimatach post apokaliptycznego thrillera/horroru. Gracze mają to "szczęście", że znaleźli się w miarę dobrze jeszcze zaopatrzonym sektorze i sekcji. Jednak ta idylla nie potrwa wiecznie. Ich sumienia zostaną poddane naprawdę ciężkiej próbie.
Jeśli chcecie wcielić się w ludzi zmuszonych do najtrudniejszych wyborów w swoich życiach, zapraszam. Jest to storytelling, w sytuacjach spornych mogę wspierać się kośćmi, ale wolałbym tego nie robić. Z biegiem czasu będę co raz surowiej i realistycznie wyciągał konsekwencje z czynów graczy. Jeśli ktoś popełni błąd, może bardzo źle skończyć. Oczekuję też ciekawych historii postaci, bo chciałbym żeby w sesji znalazł się dla każdego choć jeden wątek, który o nią zaczepi. Najważniejsze zasady to post przynajmniej raz na tydzień, góra półtora tygodnia, a także bycie w kontakcie z innymi graczami (z możliwością pisania wspólnych postów). Reszta zasad do ugadania. Poniżej umieszczam prosty system określenia zalet i wad postaci. W kolejnych postach tutaj umieszczę materiały dodatkowe, które nie są obowiązkowe do przeczytania, ale ich znajomość będzie ogromnym atutem w podejmowaniu decyzji i zachowaniu klimatu sesji. W razie pytań - słać PM.

Kod:
Karta postaci: 

PODSTAWA

Zdjęcie:
Imię:
Nazwisko:
Płeć:
Wiek (od 17-52 lat):
Narodowość (niemiecka/austriacka/romska/żydowska/turecka): 
Rodzina:
Informacje dodatkowe (nieobowiązkowe; np. niepełnosprawność, cechy szczególne, ect. ) :

UMIEJĘTNOŚCI 
(obok nazwy podana jest liczba określająca wymaganą lub dopuszczalną ilość umiejętności danego typu. Wybór praktycznie dowolny, ale bez żartów. Zawód wyuczony powinien mieć oparcie w historii postaci, hobby powinno być wspomniane):

Zawód wyuczony (1) :
Hobby (1-2):
Głębokie zainteresowania (1-3):
Zainteresowania ogólne (1-3):
Antytalenty (1-2):

EKWIPUNEK PODRĘCZNY (wszystko to co postać może nieść przy sobie):

HISTORIA POSTACI:
 
__________________
"You can have power over people as long as you don't take everything away from them. But when you've robbed a man of everything, he's no longer in your power." Aleksandr I. Solzhenitsyn.

Ostatnio edytowane przez Kagonesti ZW : 09-06-2011 o 07:42.
Kagonesti ZW jest offline  
Stary 31-05-2011, 19:33   #2
 
Kagonesti ZW's Avatar
 
Reputacja: 1 Kagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłość
Materiały dodatkowe

MATERIAŁY DODATKOWE


Historia ogólna:
Historia jest alternatywna, ale zmienia się dopiero w 1938 roku. Brytyjscy szpiedzy odkrywają plany Hitlera o inwazji na Europę. Wobec tego formują tajny pakt z Francuzami, na mocy którego należy przeprowadzić prewencyjną akcję zbrojną przeciwko III Rzeszy i obalić Adolfa Hitlera. Niemiecki wódz wiedząc już co się święci, nie przystępuje do realizacji Fall Weiss. W sierpniu 1939 armie francuskie wkraczają na tereny niemieckie i zajmują Frankfurt. Wkrótce dołącza do nich armia brytyjska. Niemcy szybko tracą sojuszników. Japonia nie przystępuje do wojny z USA, a we Włoszech faszyzm i Mussolini upadają tak szybko, jak powstali. W 1941 jest po wszystkim, Niemcy podpisują traktat pokojowy na mocy którego muszą całkowicie się rozbroić i uformować nowy rząd. Hitler zostaje pojmany i stracony pół roku po zakończeniu konfliktu, po głośnym procesie w Paryżu. Widmo zagłady oddala się.
Tymczasem na wschodzie nie nękany niczym, kwitnie i rozwija się żelazny socjalizm. Wkrótce ujawniają się jego imperialne zapędy. Jako pierwsze łupem padają Prusy Wschodnie (których losem w zasadzie nikt się nie przejął). Druga w kolejności jest Polska - choć tu bardziej dyskretnie, ZSRR wykorzystał skłócenie i słabość polskiego rządu, obalając go i podstawiając zaufanych ludzi, którzy wprowadzili Polskę w epokę socjalizmu. Niedługo potem szantażem do bloku wschodniego dołączyła Czechosłowacja. Zachodni giganci wówczas dojrzeli niebezpieczeństwo ze strony rozszerzającego się w zastraszającym tempie socjalistycznego imperium. W latach 60 nastąpiło jednak zahamowanie, spadło poparcie analityków wobec gospodarki socjalistycznej, a ZSRR popadło w problemy wewnętrzne. Wówczas potrzebny był kolejny bodziec, mocno prestiżowy i pokazujący prawdziwą potęgę Rosji i ich sojuszników. Po umiarkowanych sukcesach w znacznie krótszej niż w rzeczywistości wojnie koreańskiej (zakończonej bezowocnym impasem), oraz bezkrwawym zajęciu Wietnamu przez komunistów, oczy moskiewskich imperialistów spojrzały na Niemcy, które były pogrążone wciąż w powojennym kryzysie. W latach 70-80 ZSRR poza zyskiwaniem sojuszników w krajach trzeciego świata, rozpoczął kuszenie Niemiec do przyłączenia się do bloku, poprzez mocny rozwój zachodnich i przygranicznych terenów Polski. Miało to zachęcić Niemcy do samowolnego dołączenia do radzieckiego bloku. W 1972 nastąpił rozłam w Niemczech, gdyż wschodnia część postanowiła przyłączyć się. Rosjanie wykorzystali szybko okazję i wprowadzili swój system, polityków i wojsko na tereny wschodnich Niemiec. To mocno rozzłościło kraje zachodu. Mocny sprzeciw wyraziły Wielka Brytania, Francja, USA, a także Belgia i Luksemburg. Znany wówczas na arenie międzynarodowej strateg i socjolog Bill Wright, ustalił pewną cienką granicę na terenie Niemiec, po której przekroczeniu przez socjalistów, nastąpi globalny konflikt. Granicę tę nazwano nieoficjalnie "Linią Wright'a". Od tej chwili stosunki zachodu i wschodu znacznie się pogorszyły, powstała "żelazna kurtyna" i nastał czas mocnych zbrojeń. ZSRR potrzebował całych Niemiec, a zachód nie zamierzał ich oddać dobrowolnie. Otwarty konflikt wydawał się nieunikniony. Nikt wtedy jeszcze do końca nie znał realnych skutków ataków nuklearnych, a tymi dysponowało większość mocarstw. Oczywistym było, że przy konflikcie również te środki zostaną użyte. Wtedy nastąpił przełomowy moment. Padła decyzja, by na trzech miastach - docelowo punktach zapalnych, mających być jako pierwszymi celami ataków nuklearnych, zbudować podziemne miasta-schrony, które miały uchronić mieszkańców tych miast przed skutkami wojny i wypuścić ich, gdy pierwsza fala ataków przeminie. Zasoby w schronach miały w założeniach wystarczyć od roku nawet do półtora. Zbudowano je w Dreźnie, Hamburgu i Berlinie. We wrześniu 1987 było już jasne, że to "ostatnie minuty" przed II wojną światową. Nastąpiła wielka ewakuacja. Gdy zawyły syreny, część ludzi wciąż pozostawała na zewnątrz. Doszło do dantejskich scen, nie wszyscy zdążyli na czas. Niemniej wrota schronu wkrótce zamknęły się...

Głębszy rys historyczny i realia przed apokalipsą:
Największe różnice powstały na mapie. Tuż przed atakami Niemcy podzielone są na dwie części: Republika Federalna Niemiec i Sojuszu Zachodnich Państw (w skrócie pisana jednak RFN), oraz SRN (Socjalistyczna Republika Niemiecka, która jest oficjalnie podporządkowana ZSRR). ZSRR planowało całkowite przyłączenie SRN, ale napięta sytuacja polityczna wstrzymywała chwilowo te zapędy. Drezno należy do RFN. I choć nie ucierpiało w wojnie, jak w historii prawdziwej, to z biegiem czasu przeżywało kryzys z powodu migracji ogromnej ilości mieszkańców. Drezno nie znalazło się bowiem na liście miast kluczowych dla wizerunku granicznego, ponadto dewastującym dla populacji drezdeńskiej było ustanowienie Drezna jednym z trzech tzw. "punktów zapalnych" (de facto to Drezno odczuło to najbardziej). Szalę goryczy przelała zła organizacja wraz z nagłą ewakuacją i w końcu atakami nuklearnymi które zabiły dużą część ludności nim ta zdążyła się udać do schronu. Tak naprawdę schrony są trzy główne i jeden kontrolny: Ari-1 (zwany też Alfa-1), Gernot-2 (zwany też Gamma-2), Eike-3 (zwany też Eksi-3), i oznaczony jako CAB-0 bunkier kontrolny. Powstawały one równolegle i są oddzielone od siebie, i w związku z przeszkodami technicznymi nie mogły utrzymywać ze sobą kontaktu. CAB-0 miał być zamieszkany przez zaledwie kilka osób. Miał on na celu obserwację sytuacji we wszystkich bunkrach, a także mógł utrzymywać kontakt z powierzchnią, w tym również w miarę możliwości ze wszystkimi bunkrami (zbudowano sieć pneumatycznych tub, którymi można było wysyłać pojemniki z małymi przedmiotami, lub z wiadomościami). Pozostałe trzy służyły do ochrony ludności i każdy pomieścić miał trzy kluczowe dzielnice Drezna. W momencie ewakuacji w Dreźnie pozostawało wciąż ponad 440 tysięcy ludzi, ale prawdopodobnie ponad 90 tysięcy zginęło w skutek ataku. Stąd w nieco większym schronie Ari-1 znalazło się około 230 tysięcy, w Gernot-2 schroniło się około 100 tysięcy, a w najmniejszym Eike-3 około 110 tysięcy. Różnica w liczbie ludności między większym Gernot-2 i mniejszym Eike-3 wynikła z błędów organizacji i pośpiechu (stąd Eike-3 jest lekko przeludniony). Schrony są na szczęście na tyle duże i ergonomicznie skonstruowane, więc nikt nikomu na głowę nie wchodzi.
Zimna wojna nie powstrzymała rozwoju technologii. Brak realnej wojny spowolnił pewne gałęzie rozwoju, takie jak medycyna (zwłaszcza neurologia, chirurgia czy psychiatria), czy militaria. Kwitły za to rozrywka i wkrótce też komputeryzacja. Między naszą historią, a historią alternatywną nie ma wielkiej przepaści technologicznej. Zapewne niektóre rzeczy są nowsze, lepsze, i bardziej zaawansowane, ale nie ma przeskoczenia generacji. Poza tym w schronie nie ma miejsca na fanaberie, gdyż chodzi głównie o przetrwanie, dlatego nie ma co się spodziewać wyuzdanych gadżetów.

Struktura wewnętrzna schronu:



Schron jest podzielony na 4 "sektory główne" - wschodni, zachodni, południowy i północny. Każdy sektor drogami zbiega się do środka, gdzie jest tzw. "mały sektor centralny". Wejście do schronu znajduje się w sektorze wschodnim, w jego północno wschodniej części. Ponadto każdy sektor dzieli się na sekcje, które zamieszkiwane są przez ludzi, a ponadto każda sekcja spełnia określone funkcje (np. jedna będzie posiadała stację uzdatniania wody, inna będzie miała warsztaty naprawcze, a jeszcze inna będzie sekcją medyczną, ect. ). Ogółem rozmieszczenie sekcji jest tak zaprojektowane, by każdy sektor główny był w minimalnym stopniu samowystarczalny. W praktyce żaden sektor poza zachodnim nie jest do końca samowystarczalny i muszą ze sobą współpracować, by normalnie funkcjonować. Pewien schemat rozmieszczenia sekcji jest uniwersalny dla każdego sektora, i tak w każdym sektorze:
Sekcja 1 - to sekcja głównego zarządzania danym sektorem. Mieszczą się tam wszystkie niezbędne biura i urzędy, m. in. biuro rady sektora, gabinet głównego dyrektora, urząd regulacji inwentarzowej, czy najwyższy sąd sektorowy). Ponadto mieszka tu elita i osoby najbardziej wpływowe w mieście. Najbardziej "luksusowa" część każdego sektora.
Sekcja 2 - sekcja wspomagająca sekcję 1, tu znajdują się różne pomniejsze rangą urzędy, np. główny urząd cywilny, zarząd inspekcji sanitarnej, naczelna rada i komisja edukacji sektora, czy główna komenda policji sektorowej. Tutaj również mieszkają zamożniejsi mieszkańcy, ale też zwykli pracownicy urzędów i fachowcy do pomocy w urzędach.
Sekcja 3 - zwana też "sekcją techniczną". Wśród niej jest najwięcej niezbędnych warsztatów, a nawet prowizorycznych mini-fabryk. Zamieszkiwana głównie przez fachowców, takich jak mechanicy, hydraulicy, czy spawacze.
Sekcja 4 - czyli "sekcja naprawcza", ściśle współpracująca z sekcją 3. Mieszczą się tu różne mini-zakłady naprawcze i przetwórnie. Jest to po sekcji magazynowej, największa sekcja każdego sektora. Można tu naprawić skomplikowane mechanizmy, jak i rzeczy użytku codziennego.
Sekcja 5 - sekcja magazynowa. Bardzo pilnie strzeżona, i kontrolowana. W niej znajdują się zapasy całego sektora, archiwa i ważne depozyty.
Sekcja 6. - lub inaczej "sekcja naukowa", gdzie czas spędzają najczęściej naukowcy, profesorowie nauk, oraz ważniejsi rangą nauczyciele.
Sekcja 7 - sekcja odpowiadająca za zdrowie i życie, czyli sanitarna. Każda sekcja ma swój szpital polowy, w tej jest zaś szpital główny, który posiada najlepszy personel i sprzęt medyczny w sektorze. Wyjątkowo w niej jest też magazyn zapasów medycznych, niezależny od magazynów sekcji 5.
Sekcja 8 - to inaczej "sekcja usługowo-rozrywkowa". Trzecia co do wielkości sekcja w sektorze, zapewnia rozrywkę jego mieszkańcom, posiada też plac handlowy, a nawet kino (jednak filmy puszczane są niezwykle rzadko, ze względu na reglamentację energii).
Reszta sekcji, to sekcje pomocnicze lub typowo mieszkalne. Pewne elementy głównych sekcji mogą znajdować się również w pozostałych sekcjach, np. gdzieś może być warsztat mechaniczny, a gdzie indziej klub rozrywki. Wyjątkiem są szpitale polowe, lokalne magazyny zapasów i kaplice, które są w każdej sekcji. Sekcje oddzielone są od siebie bramkami granicznymi, i każde przejście w inną sekcję musi być odnotowane dla ewidencji (nielegalne i nieodnotowane przejścia są surowo karane). Poza tym sekcje nie są specjalnie luksusowe, trwałe czy rozwinięte, gdyż stworzone zostały z myślą jedynie o tymczasowym pobycie.

Co nieco o życiu w schronie:



Schron mimo swego nadrzędnego celu, jakim jest uchronienie ludzi przed skutkami wojny nuklearnej, miał też być pewnym substytutem miasta. Co prawda kierowano się niezbędnym minimalizmem i efektywnością konstrukcji, lecz ogółem ludzie z biegiem czasu modyfikowali jego rejony na swój gust i potrzeby. Nikt jednak nie planował zostawać tam na dłużej niż góra trzy miesiące, choć zapasy zostały zgromadzone nawet na rok. W praktyce po ośmiu miesiącach są na wyczerpaniu, i są ściśle reglamentowane.
- Rzeczy zbędne, mniej zbędne, niezbędne...
Co raz trudniejsza sytuacja życiowa ogółu, zmusiła mieszkańców do przewartościowania pewnych rzeczy. Te mało przydatne jak pieniądze, biżuteria, czy gadżety, znacznie zmniejszyły swoją rację bytu i nie są tak cenne jak na powierzchni (choć znajdują się niektórzy "cwaniacy" którzy wykupują te produkty, by sprzedać je na powierzchni gdy już wrota schronu zostaną otwarte). Za to najcenniejsze stały się artykuły niezbędne do przetrwania: żywność, woda pitna, olej napędowy, leki. Również przedmioty codziennego użytku takie jak ubiór, używki, czy papier nabierają co raz większej wartości.
-Zapasy i energia
Ogółem wszystko jest reglamentowane, i wyznaczane odgórnie przez władze sektora. Każda sekcja ma przydzielone co tydzień i rozdzielone na dzienne porcje zapasy żywności, wody pitnej i oleju napędowego. Największe porcje żywności i wody przypadają mężczyznom ciężko pracującym oraz elitom, potem kobietom i dzieciom (do lat 9), na końcu mężczyznom którzy mają prace lżejsze. Olej napędowy jest wykorzystywany głównie do generatorów prądu i do ogrzewania pomieszczeń. Przyznawany jest na miejsce zamieszkania i w zależności od liczby lokatorów. Niektórzy ludzie na własną rękę starają się sadzić warzywa, niektórzy też próbują utrzymywać nawet znikome ilości trzody chlewnej, ale jest to bardzo sporadyczne (nikt nie przewidywał dłuższego pobytu, więc mają to tylko ludzie, którzy byli zbytnio przekorni lub przyzwyczajeni do tego). Oczywiście pod ziemią próby uprawy warzyw czy hodowli zwierząt są wyjątkowo ekstremalne.
Inne rzeczy takie jak leki, broń czy odzież robocza są przyznawane tylko określonym instytucjom i organom. Inną sprawą są używki, oraz inne przedmioty codziennego użytku. Elity mają do nich stały dostęp, inni muszą albo zapłacić czymś cennym, albo zapracować. Można też dostać niewielką ilość w ramach "zasiłku", o ile złoży się podanie o to (które w większości są odrzucane).
- Prawo, praca, obowiązki
Ogólnie pod ziemią obowiązują prawa podobne do tych na powierzchni, w tym również kategorie przestępstw. Za porządek odpowiada policja sektorowa i służba sektorowa (coś na wzór straży miejskiej), a za sprawiedliwość sądy lokalne (dosyć uproszczone) i najwyższy sąd sektorowy. Mimo iż istnieje dowolność w wyborze swojej działalności, to jednak wszystko jest pod kontrolą władzy sektorowej, która rozlicza każdego z wykonanej pracy. Panuje tutaj typowy socjalizm, i to władza sektorowa decyduje o tym gdzie i co można. System jednak jest dziurawy, gdyż nie miał być długofalowy. O swój interes po prostu trzeba dbać samemu i zwykła ludzka wzajemność przynosi większe rezultaty niż sam system rozliczeń. Obowiązkiem każdego mieszkańca jest dzienna ewidencja swych pobytów (przy bramkach granicznych), pomoc w ramach możliwości bliźniemu, posłuszeństwo wobec władz, oraz zgłaszania wszelkich niebezpieczeństw takich jak groźby zawału podziemnego, wykrycie ognisk chorób, pożary, ect. Ponadto nie ma tutaj obowiązujących zezwoleń na broń, tylko policja sektorowa ma pozwolenie. Za przestępstwo idzie się do aresztu z ograniczonymi zapasami, a za najcięższe obowiązuje nawet kara śmierci!
- Przestępczość
Dramatyczne warunki i co raz mniejsza nadzieja na ratunek, prowokują ludzi do najprymitywniejszych zachowań, w celu przetrwania. Mimo iż policja sektorowa robi wiele by zapobiec przestępstwom, tak kradzieże, pobicia, czy nawet mordy zdarzają się co raz częściej. Zorganizowana przestępczość to co raz częstsze zjawisko. O ile w sektorze zachodnim sytuacja jest w miarę opanowana, o tyle w pozostałych sektorach robi się naprawdę krytyczna. Ludzie popadają w konflikty, izolują się od siebie, skazując drugich na agonię z pragnienia i głodu. Przepływ informacji jest co raz słabszy, a współpraca między sektorami gwałtownie zanika z każdym dniem. Tak naprawdę nigdzie nie można czuć się bezpiecznym, a cena życia ludzkiego uległa dewaluacji. Ten kto ma jeszcze jakieś wątpliwości i próbuje zachowywać się godnie, prawdopodobnie nie żyje lub umrze wkrótce.
- Rozrywka
Nie jest może zbyt wyuzdana, ale nie oznacza to że ludzie w schronie przymierają z nudów. Ogólnie wszystko co nie zużywa cennej energii, jest często uprawiane. Uprawianie sportu, czytanie książek, czy nawet hazard - to codzienność w schronie. Każdy ma to, na co go stać. W każdym sektorze w sekcji rozrywkowej jest kino, a czasami i teatr. W tym pierwszym jednak filmy puszczane są bardzo rzadko, góra jeden na tydzień i bilety rozchodzą się bardzo szybko. Film przeważnie jest krótki, często stary. Ponadto popularnością cieszą się kluby rozrywki, gdzie można kupić (po odpowiednio drogiej cenie) używki, spotkać się, albo zabawić przy muzyce. Są też dozwolone usługi takie jak domy publiczne i kluby ze striptizem. Zabronione są jednak kasyna (hazard tylko we własnym zakresie) oraz strzelnice.
 
__________________
"You can have power over people as long as you don't take everything away from them. But when you've robbed a man of everything, he's no longer in your power." Aleksandr I. Solzhenitsyn.

Ostatnio edytowane przez Kagonesti ZW : 31-05-2011 o 19:42.
Kagonesti ZW jest offline  
Stary 31-05-2011, 22:13   #3
 
Zekhinta's Avatar
 
Reputacja: 1 Zekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie coś
Wow, to jest coś, w co od dawna chciałam zagrać Zgłaszam się wstępnie a nad postacią pomyślę w ciągu najbliższych dni.
 
__________________
"To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie." - Robert A. Heinlein
Zekhinta jest offline  
Stary 06-06-2011, 17:20   #4
 
Kagonesti ZW's Avatar
 
Reputacja: 1 Kagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłość
Uwaga, dopuszczam też możliwość gry w niepełnym składzie, tj. 1-2 osoby. Będzie trudniej, ale może to i lepiej - dla tych co szukają wrażeń
 
__________________
"You can have power over people as long as you don't take everything away from them. But when you've robbed a man of everything, he's no longer in your power." Aleksandr I. Solzhenitsyn.
Kagonesti ZW jest offline  
Stary 06-06-2011, 22:30   #5
 
Dervish's Avatar
 
Reputacja: 1 Dervish nie jest za bardzo znany
O matko, masz mnie szefie! Długo przeglądałem lastinn czekając na coś takiego.
Karta na dniach (Jestem po maturze, więc wakacje pełną parą, będzie ambitnie ^^)
 
Dervish jest offline  
Stary 07-06-2011, 09:51   #6
 
daamian87's Avatar
 
Reputacja: 1 daamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znany
Wstęp robi wrażenie. Kupiłeś mnie. Karta doleci na dniach.
 
__________________
"Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski
daamian87 jest offline  
Stary 08-06-2011, 00:00   #7
 
Kizuna's Avatar
 
Reputacja: 1 Kizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodze
Teraz mam moment krytyczny w szkole. Dwa sprawdziany w ciągu trzech dni. Jeśli któregoś z nich nie zaliczę to będę połowę wakacji miała zajęte >.> wstępnie się zgłaszam, ale potwierdzenie czy zdecyduję się na grę zostawiam do momentu jak będę mieć klarowną sytuację.
 
Kizuna jest offline  
Stary 08-06-2011, 16:27   #8
 
Zekhinta's Avatar
 
Reputacja: 1 Zekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie cośZekhinta ma w sobie coś
MG, ja mam jeszcze tylko takie pytanie - gdzie słać karty? Pytam, bo moja dotrze do Ciebie najpóźniej jutro wieczorem no chyba, że rzucę naukę w cholerę i skończę ją dziś
 
__________________
"To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie." - Robert A. Heinlein
Zekhinta jest offline  
Stary 08-06-2011, 20:19   #9
 
Kagonesti ZW's Avatar
 
Reputacja: 1 Kagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłośćKagonesti ZW ma wspaniałą przyszłość
Kizuna: ogółem jeśli otrzymam 3 karty postaci, to zacznę sesję. Jednak jeśli będziesz 4 osobą i nikt się nie zgłosi przed Tobą, mogę Cię dodać w trakcie sesji.

Zekhinta: ślij na PM.]

Wszyscy zainteresowani: powtórzę tu, co odpowiedziałem na pytanie na PM Zekhincie. Chodzi o ten prowizoryczny system umiejętności. W przypadku wybrania jakiegoś zawodu, to już z tej przyczyny postać zyskuje pewne umiejętności. Np. mechanik samochodowy umie naprawić np. rozrząd czy wahacz, wie też jak działa samochód i ogólnie zna się na nich. Żołnierz umie równie dobrze strzelać, co też umie walczyć wręcz czy czyścić broń. Kucharz umie gotować, ale też dobrze operuje nożem. To tylko oczywiście przykłady. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by umiejętność związaną w zawodem powielić w następnej grupie umiejętności (np. zrobić to jako hobby). Wówczas postać będzie jeszcze bieglejsza w tej umiejętności, niemniej stanie się przez to mniej wszechstronna.
Oczywiście to tylko dla ułatwienia mi rozczytania postaci, a w sesji bardziej będę liczył na pomysłowość - zaradność jest podstawą.
 
__________________
"You can have power over people as long as you don't take everything away from them. But when you've robbed a man of everything, he's no longer in your power." Aleksandr I. Solzhenitsyn.
Kagonesti ZW jest offline  
Stary 09-06-2011, 08:23   #10
 
Kizuna's Avatar
 
Reputacja: 1 Kizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodzeKizuna jest na bardzo dobrej drodze
Cóż, na więcej nie liczyłam, za to co oferujesz, dziękuję

Dziś programowanie, jutro geografia. Życzcie mi powodzenia
 
Kizuna jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172