Piter1939

Brytyjska baza wojskowa w Egipcie , 29 wrzesień 1942 godz. 8 rano

Pułkownik Brooke siedząc w swej kwaterze, właśnie miał zacząć przeglądać raporty sytuacyjne, kiedy przerwał mu głos jego adiutanta:
-Major Raynolds do pana pułkowniku!
-Dobrze, właśnie czekam na wieści. Wpuść go-odpowiedział pułkownik
-Tak jest sir!
Do namiotu pułkownika wszedł wysoki i szczupły major. Po tym jak
zasalutował, pułkownik wskazał mu krzesło.
-Na naszym odcinku spokojnie poza pewnym incydentem w Oazie El-Haffa…
-Co znowu zmajstrowali co cholerni Irlandczycy!?-przerwał mu pułkownik
waląc pięścią w stół
-Tym razem to nie oni Sir.. to bandyci…lecz zostali szybko odparci
tracąc paru zabitych
-Przynajmniej raz chłopcy z zielonej wyspy zrobili coś pożytecznego.
Musimy zrealizować plan, który ustaliliśmy wczoraj. Zastąpimy cały
garnizon mieszanym oddziałem „Kiwi”, „Ausie” czy kogo tam jeszcze
znajdziesz Raynolds, tylko mają to być sprawdzeni chłopcy! Dołączymy
do nich jeszcze czołg. Tchórzliwi buntownicy nie będę ich niepokoić.
-W pobliżu oazy widziano dziś o świcie wrogi samolot zwiadowczy…
-Raynolds błagam… nie zawracaj mi głowy pierdołami. Szkopy są daleko i
nie przebrną przez pustynie na tym odcinku .Powiedz lepiej czy masz już
dowódcę dla naszego oddziału?
-Porucznik Darling Sir...
-Darling!? –pułkownik roześmiał się głośno-Niech mnie diabli co to
za nazwisko! Dobra majorze, zorganizujcie to i popołudniu
chce mieć już nowy garnizon w El-Haffa. Coś jeszcze Raynolds?
-To właściwie wszystko sir..
-A byłbym zapomniał, dasz porucznikowi prezent dla naszego przyjaciela
Ahmeda .Irlandczycy nieźle go wpienili ostatnio. Musimy go mieć po naszej
stronie i tak mamy spore kłopoty z jego rodakami. Weźcie tą paczkę z
biurka i możecie odejść.

Około 100 km od El Haffa, w tym samym czasie

Trzy niemieckie pojazdy zatrzymały się przy drodze. Z jednego z nich wyszedł pułkownik w towarzystwie kapitana. Eskorta pozostała w wozach

-To jest ta droga kapitanie Shalke? Musi być bardzo stara. Niesamowite jakie sekrety skrywa pustynia…
-Istotnie pułkowniku. O świcie odkrył ją patrol z mojej kompani, a jeszcze wczoraj jej tu nie było! To sprawka pewnie tej burzy piaskowej, niektóre rzeczy zakopuje inne odsłania. Od razu przyszedł mi do głowy pewien plan…
Pułkownik uśmiechnął się i rzekł:
-Zawsze cenie zaczepnego ducha Shalke! Myśle że „góra” też zaakceptuje to co wymyśliłeś.
-Zgłaszam się na dowódcę Panie pułkowniku!
-No wiem, że to wasz pomysł Shalke ale obawiam się, że dowództwo się nie zgodzi. Po pierwsze myślę, że jako dowódca grupy uderzeniowej starczy porucznik po drugie chcecie tak zostawić swoją kompanie?
-Ależ panie...
-Żadnej dyskusji kapitanie, wiecie, że nie lubię tego. Zrobiliście tam na „górze” świetne wrażenie nie popsujcie tego. A co do samego zadania postaramy się ruszyć tuż po zmroku…tak, ten pieprzony RAF nas męczy…Nasz samolot, który już powinien lądować dostarczy więcej danych. Myślę, że nasi arabscy przyjaciele też pomogą. Ochotnicy wyrusza na wypad z waszych pozycji Shalke, będziecie mieć okazje poznać dowódcę. No to zbierajmy się nic tu po nas.

Dwaj oficerowie wsiedli do wozu i po chwili trzy pojazdy mknęły w tumanach kurzu ku niemieckim liniom.



Część techniczna :

Sesja, jak można się domyślić ,ukaże epizod (fikcyjny) działaniach wojennych w Egipcie jesienią 1942 roku. Postaramy( ja i gracze oczywiście) się dokładnie przedstawić walkę o wspomnianą we wstępniaku oazę. Gracze wybiorą stronę brytyjską lub niemiecką i wcielą się w role podoficerów. Miejsc jest maksymalnie 8(po 4 dla każdej ze stron) Jest możliwość wcielenia się w dowódcę czołgu(1 miejsce dla każdej ze stron).Będziecie mieli do dyspozycji drużynę piechoty(pancerniacy wiadomo: czołg i załogę) Teraz czas na kartę postaci, oto co powinna zawierać:

-Dane personalne: imię nazwisko, wiek, narodowość(Wielka Brytania, Australia, Nowa Zelandia i inne brytyjskiej wspólnoty narodów/Niemcy, Austria nawet Włochy jak ktoś bardzo chce:P) , stopień. Jeżeli chodzi o to ostatnie najlepiej sierżant.
Historia postaci- pół strony A4 starczy ,choć jak ktoś chce może więcej. Ma być spójna, logiczna i ciekawa. Możecie tam zawrzeć wasze wcześniejsze boje, lub opis tego kim była postać zanim wstąpiła do wojska lub też może została zmobilizowana? Umiejętności poza wojskowe wynikają właśnie z karty postaci.
Opis charakteru i wyglądu plus avek
Uwagi dodatkowe: Tu możecie zawrzeć np. krótki opis waszej drużyny, preferowaną broń oraz bonusy albo zalety/wady lub „antybonusy” ale o tym w dalszej części. Możecie też podać jednostkę w której służcie.

Skład waszej drużyny piechoty(bez bonusów):
4- żołnierzy z Thomsonami M1928/Mp40(w tym sanitariusz i gość z radiostacją, wiem że sanitariusze powinni być nieuzbrojeni ale na potrzeby sesji przyjmijmy, że są
4-Lee Enfield MK IV/Mauser98k
1-karabin przeciwpancerny Boys/Panzerbüchse 39
1+1( jeden z karabinem a drugi z bren/Mg34( bębnowy 75-naboi) lub 2-Vicers/MG42(200- taśma)
Czyli razem z wami 12 ludzi. Wasza broń: Thomoson lub Lee-enfield/MP40 lub Mauser 98k. Amunicje i granaty przydzielam ja po rozpoczęciu sesji. Czołgi to Panzer III J1 i M3 Grant (będą miały ograniczona amunicje odłamkową)

Teraz bonusy: Otóż każdy ma dyspozycji maksymalnie dwa. Chodzi po prostu o specjalnie uzbrojenie wasze, waszej drużyny lub też umiejętności które przydają się w walce np. Jesteście dowódcą z dużym autorytetem, wasi ludzie pójdą za wami nawet w ogień, jesteście świetnym strzelcem itp. Jeżeli chodzi o sprzęt tu wybór jest szeroki: Miotacze ognia? karabiny snajperskie? Thomson z magazynkiem bębnowym na 50 naboi? Nawet lekki pojazd wsparcia. Co tam chcecie, tylko musi to konsultowane ze mną. Trzeba pamiętać że jak bierzecie potężny atut to wada nie może być jakaś błaha. No właśnie wady. Maksymalnie możecie dwa atuty ale wtedy musicie mieć też dwie wady. Sesja planowana jest raczej jako dość krótka (maks 3 miesiąc) ale to też zależy od was. Wymagam jednego postu na tydzień ale poszukuje graczy aktywnych i solidnych. Mam mocne postanowienie skończyć tą sesję jak zaplanowałem. To by było chyba na tyle. Jeżeli uda się zebrać wystarczającą ilość graczy (tak co najmniej 4 by się przydało) to sesja ruszy za dwa tygodnie. Czas macie do 17 lipca. Karty postaci wysyłać na mail: piterdom@interia.pl. Pytania na PW.

P.S Jeżeli chcecie się dobrze zorientować jak będzie wyglądała rozgrywka, zajrzyjcie do jeszcze trwającej, mej poprzedniej sesji i komentarzy:

http://lastinn.info/sesje-rpg-histor...ia-1944-a.html

http://lastinn.info/komentarze-do-se...ia-1944-a.html

 

Slywalk

Lubię afrykański teatr działań, masz mojego Enfielda :P

 

MatrixTheGreat

Jakikolwiek komentarz z mojej strony jest chyba po prostu zbędny
Jakby ktoś nie umiał się przełamać to mogę dać słowo, że Piter jest świetnym MG i jego sesja spodoba się każdemu, kto lubi wojenne klimaty
Co do mnie to KP dojdzie jeszcze przed sobotą, bo następnie wyjeżdżam i wracam dzień po rozpoczęciu sesji.

EDIT: Sierżant Harrison Payne melduje się!

 

Rychter

Zgłaszam się.

 

-2-

Czy dwóch graczy mogłoby się wcielić w dwuosobowę grupę gości z LRDG przydzielonych do jednostki w drodze do powrotu do swoich po kuracji popostrzałowej i zatrzymanych przez konieczność i starania dowódcy brytoli? Oczywiście, żeby nie było, karta postaci byłaby wspólna dla obu, bo tych dwóch to w sumie taka czteroosobowa drużyna.

 

__________________
Nikt nie traktuje mnie poważnie!

Piter1939

Tak myślę, że jest możliwe,tyle że rozumiem oni by przejęli dowodzenie regularnymi oddziałami tak? Bo dwie drużyny dalekiego zwiadu w służbie garnizonowej to trochę przesada:P

 

-2-

Nie nie.

Mam na myśli, że niby w miejsce jednej drużyny jest dwóch graczy razem stanowiących drużynę LRDG. Oni operowali w rajdach zupełnie jak SAS, działalibyśmy pewnie zupełnie niekonwencjonalnie i jako całość tworzylibyśmy drużynę. LRDG w zasadzie nie działał w podziale zgodnym z regularnymi strukturami, dzieląc się na sekcje nie plutony w innej liczebności.

 

__________________
Nikt nie traktuje mnie poważnie!

Piter1939

Mogę zrobić tak, że jedną brytyjską drużynę osłabię o dwóch ludzi i zamiast nich będziecie wy. Bo jednak dwóch ludzi nie zastąpi 12stu w otwartej walce A o LRDG czytałem, choć akurat były to powieści bardziej, niż historyczne Generalnie jednak sesja miała być w założeniu o walce zwykłych frontowych żołnierzy ale dla fajnych postaci mogę zrobić wyjątek:P

 

Darth

Bardzo interesuje mnie sesja w tym teatrze wojskowym, niemniej miałbym pewne pytanie. Jak sesja będzie się miała do historycznego przebiegu wydarzeń z tamtego okresu? W czasie gdy dzieje się sesja Rommel przybywał na urlopie w celach zdrowotnych, Montgomery planował ofensywę która zaczęła się 23 października, a obie armie były raczej w stanie stagnacji. Nie jest więc to najlepszy okres do prowadzenia działań wojennych.

BTW. DAK (Deutsches Afrikakorps) od maja 1942 używała mg-42 nie zaś mg-34 więc bardziej realistycznie byłoby im dać te pierwsze.

 

__________________
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Niccolo Machiavelli

Piter1939

Umyślnie sesje umieściłem własnie w takim czasie nie innym. Bo ma być w niej przedstawiona jedynie potyczka a nie wielka bitwa, takie zapewne się zdarzały, nawet w tym okresie. Historia jest jedynie tłem, chociaż staram się być jak najbliższy rzeczywistości historycznej ,tam gdzie nie przeszkadza to "grywalności". A MG-34 był używany z powodzeniem do końca wojny, także myślę że nie popełniłem wielkiego błędu, choć przyznam ,nie wiedziałem, że DAK dysponował nową bronią tak szybko. Zmienię to w rekrututce

P.s MAM już dwie karty postaci ,jak na razie alianci, toteż informuję, że dwa "brytyjskie miejsca" są już zajęte