[Inne - historyczne] Egzekutor

[Maciekafc]

"Śmierci nie znamy osobiście,
Jak dotąd umierali inni"

12.03.1942
Czortków, okręg tarnopolski

Ciemne kłębowisko chmur całkowicie zasnuło niebo. Mimo, ze godzina wcale nie była późna, na zewnątrz było bardzo nieprzyjemnie, wręcz ponuro. Sylwetek na ulicach nie było zbyt wiele, wszyscy chodzili szybko, jakby uciekali przed nadchodzącym deszczem. 'Radek' szybkim ruchem otworzył drzwi i sprawnie wręcz skacząc po schodach dotarł na drugie piętro budynku. Upewnił się, ze nikogo za nim nie ma i wszedł do mieszkania. Nieduże dwa pokoje były wręcz puste. Wielkie okno, równie potężny piec kaflowy, sfatygowany drewniany stolik i chwiejące się krzesła. Bez żadnego powitania młody chłopak wszedł do drugiego pokoju - prowizorycznej kuchni - i zajął miejsce na drewnianym stołku.

Długą chwilę później drzwi trzasnęły po raz drugi. Do pokoju wszedł wysoki, barczysty mężczyzna. Dyszał niespokojnie. Oczy błysnęły, szybko zasiadł na drugim stołku, z głowy zdjął kaszkiet i sapiąc zaczął mówić.
- Dostałem listę z Tarnopolu. Wyroki są jednoznaczne - wszystkich zlikwidować, tu w Czortkowie.- kończąc te słowa, mężczyzna wyjął z torby wymiętą kartkę i wręczył 'Radkowi'.
- Spotkaj się z 'Aniołem'. Zróbcie to szybko i nie spieprzcie sprawy - rzuciwszy na pożegnanie szybko opuścił mieszkanie. Drzwi stuknęły, powietrze stało się gęściejsze. Chłopak rozwinął kartkę, zaczął czytać na głos:
- Zdzisław Dębiak, radca miejski, Władysław Turzak, piekarz... - doczytał do ostatniego nazwiska - Stracić za kolaborację.

***

Teodor Aniołowski ps. 'Anioł' jako dowódca grupy, okręgu Czortków zawsze znajdował się w tym samym miejscu. Stary sad za miastem, nieduża altanka. To właśnie tam spotykał się i wydawał rozkazy. Tym razem nie było inaczej. Siedzieli przy własnej produkcji winie z porzeczek, cierpkie - identyczne jak ich robota w konspiracji, dywersji - identyczne, jak czekające ich zadanie.
- Jutro, o 7:20 pod pocztą będzie czekał na Ciebie nasz człowiek, wskaże Ci go, a Ty wykonasz zadanie...

***

Świat zdawał się płakać nad przyszłą zbrodnią. Z nieba leniwie leciały kolejne krople deszczu rozbijają się na bruku i tworząc kałuże. 'Radek' wtulony w wymięty płaszcz ze sztywnym kołnierzem stał pod oddziałem poczty. Obserwował ulicę. Ludzi na ulicach, a tym bardziej Niemców było jeszcze mniej niż dnia poprzedniego. Nerwowo odkrył rękaw i spojrzał na tarczę zegarka. Już. Od frontu podszedł młody chłopak z jasną buzią. Stanął kilka metrów dalej, teraz czekali obaj. Drzwi urzędu rozchyliły się, cicho skrzypnęły, a z nich wylał się tłum na ulicę. 'Radek' spanikował. Chłopak po drugiej stronie stał niewzruszony, zaczął iść za ludźmi. Kilkuminutowy marsz wystarczył, by ludzie się rozpierzchli. Chłopak wziął kurs na grubego jegomościa z brązowym kapeluszem o szerokim rondlu. AKowiec musiał podgonić wtyczkę i swój cel.
-Ten

Chłopak skręcił w prawo i zanurzył się w mglisto-deszczowy deptak małego miasteczka. 'Radek' musiał działać szybko, za następnym budynkiem będzie niewielka wnęka, wejście w podwórze. Szedł szybkim krokiem i ostrożnie lustrował każdego przechodnia. Minęli budynek. Włożył rękę w poły płaszcza, złapał mocno swojego Visa. Silnym uderzeniem pchnął mężczyznę w pustą przestrzeń między budynkami. W duchu modlił się, by broń wypaliła od razu, nie zacięła się. Grubas szamotał się, 'Radek' przyłożył lufę do ciała ofiary, mężczyzna dziwnie zesztywniał.
-W imieniu Rzeczpospolitej Polskiej...

Lufa odeszła gładko.. szybkie kroki powoli zaczęły milknąć w oddali...

***

Witam wszystkich ciekawskich w mojej rekrutacji. Sam pomysł wziął się od książki Stefana Dąbskiego, pod takim samym tytułem jak ten temat. Pewnego dnia idąc biegać postanowiłem wrzucić sobie na odtwarzacz audiobooka, padło na tę książkę. Nie chcę roztrząsać czy sytuacje opisane w książce są zgodne z prawdą historyczną czy nie. Rozgrywka z książka ma wspólny tytuł i realia. Nic więcej.

Sesja będzie tylko i wyłącznie storytellingiem. Będę odgrywał oczywiście rolę narratora oraz dowódcy lokalnego okręgu. Poszukuję jednego lub dwóch graczy. Wtedy rozgrywka jest płynna, można się zawsze dogadać i uważam taką liczbę za optymalną i wystarczającą. Gracze, rzecz jasna, będą odgrywać młodych chłopaków, którzy wstąpili do dywersji.

Sesja będzie rozgrywała się w drugiej fazie II wojny światowej. Kiedy to już wojska Rzeszy zostaną zmuszone do systematycznego odwrotu z frontu wschodniego, do momentu kiedy nowa władza zainstaluje się w powojennej Polsce. Dlatego sesja będzie stricte historyczna. Ja sam interesuję się tym tematem, zamierzam pogłębić swoją wiedzę, ale również uważam, że zachowamy zdrowy rozsądek i wszystkie szczegóły nie muszą być aż tak zgodne z tym, co się zdarzyło rzeczywiście.

Karty postaci. Liczę na postacie hm.. takie w pełni ludzkie. Prócz wiarygodnej motywacji do wstąpienia do AK, musi mieć też rozterki, wady i ułomności. Chciałbym postać rozwiniętą psychologicznie, dosyć dobrze opisaną, konkretną, bo za tym wszystkim idzie odpowiednie odgrywanie jej w czasie rozgrywki. Elementy KP:
- imię, nazwisko, koniecznie pseudonim,
- informacje o wyglądzie, opis, również odpowiednie, klimatyczne zdjęcie,
- rys psychologiczny,
- mocne strony postaci, umiejętności, oraz wady, ułomności, lęki, (nie mówię, że mają być po 2,3, tylko kilka,tyle, ile uznacie za wynikające z historii postaci i jej psychologii)
- historia postaci,
- motywacja, dlaczego chce wstąpić do konspiracji,
- ciekawostki - wszystko to, co uznacie za warte zamieszczenia.

Rekrutacja potrwa przez 2 tygodnie (niedziela 13 sierpnia). Oczywiście o zakwalifikowaniu decyduje jakość kart postaci, a nie szybkość nadesłania. Karty postaci proszę wysyłać na maila: maciekafc@gmail.com.
Chyba wszystko, oczywiście pytajcie, drążcie, a ja będę odpowiadał w tym temacie. Aha, proszę piszcie rzeczy typu 'zgłaszam się' po nadesłaniu karty, a nie od razu, po pozytywnym impulsie .

[Maciekafc]

Niestety, z wielkim żalem muszę stwierdzić, że nie otrzymałem żadnego zgłoszenia. Dlatego łudząc się, że kogoś skuszę, przedłużam rekrutację o kolejny tydzień, do niedzieli 21 sierpnia!

[Maciekafc]

W związku z zerowym zainteresowaniem sesji, proszę o jej zamknięcie.

Pozdrawiam.