[Wampir: Maskarada] - W noc taką jak ta... [Warsztaty]

Aschaar · 10-09-2011, 22:06

W noc taką jak ta...

Zupełnie szczerze to nie wiem co mnie podkusiło, aby zacząć sesję warsztatową. Tak, warsztatową, dla zielonych graczy. Słonka nie było, ale może to wynik headshota otrzymanego na ostaniej strzelance. W każdym razie zasady:

- akcja scenariusza rozgrywa się w 2010 roku, późną wiosną (dokładna data nie ma znaczenia, ale powiedzmy zaczynamy - 12 maj) w Pilźnie. Świat wygląda więc jak ten za oknem, z tym stanem techniki i technologii, z tymi uwarunkowaniami.
- Maskarada obowiązuje, a ludzie są święcie przekonani, że wampiry to hollywoodzki wytwór.
- korzystamy tylko z niezbędnej wiedzy - tak naprawdę to będzie to “zielony wampir” - zaczniemy od jednego artykułu i jednej strony (kilku linków), zamiast czytania podcznika i zasypywania się informacjami z dodatków.
- gracze sami będą tworzyć “własne pojęcie” wampirzego świata i swoich postaci. Do czasu, aż to nie będzie łamało konwencji, logiki czy mechaniki - nie będę się mocno czepiał. Jak coś będzie w moim mniemaniu “do bani” to po prostu wywalę / przeedytuję /etc. Oczywiście będzimy dyskutować dlaczego tak, a nie inaczej, ale ostrzegam, że będą to krótkie dyskusje.
- wiele z sesji powstanie w google.doc’u - lojalnie ostrzegam. Po prostu - nad postami musimy pracować wspólnie, a dodatkowo nie chcę zaśmiecać komentarzy sesji didaskalimi czy tłumaczeniem.

O NPC’ach oczywiście będziecie wiedzieli więcej, podobnie jak o samym mieście. Jednak dla potrzeb rekrutacji uznałem te informacje za wystarczające. Po prostu z ankiet niewiele wynika, a narobić się przy rekrutacji, a nie rozegrać sesji - nie chciało mi się

Scenariusz nie należy do jakichś wybitnych, ale nie jest też tak banalny jak możnaby sądzić po wstępie. Tempo sesji to post na 10 dni dla graczy + dwa dni dla mne. Do sesji potrzeba minimum 6 graczy. Dlaczego? Zakadam, że ktoś odpadnie, a ciągnięcie scenariusza z dwoma / trzema graczami mi się nie uśmiecha.

Rekrutacja otwarta do 30 września 2011 do godziny 23:59:59.
Karty postaci z awatarem wpychamy w PW lub google.doc'a (a link w PW)

O tym, że jestem wredny i zawsze mam rację pisałem? Dobrze.

Pilzno (czes. Plzeň, niem. Pilsen), miasto w Czechach zachodnich, stolica kraju pilzneńskiego i okręgu terytorialnego “kraj zachodnioczeski”. Położone jest w kotlinie, gdzie wiele potoków zbiega się tworząc rzekę Berounkę.

Powierzchnia miasta wynosi 137,66 km², zamieszkuje je 164 180 osób (gęstość zaludnienia wynosi 1198,39 mieszkańców na 1 km²). Pilzno jest powiatem grodzkim.

Miasto znane jest z:
piwa typu pilzner (Pilsner Urquell)
zakładów Skoda Holding
bycia miejscem urodzin słynnego bramkarza Petra Čecha

Herb Pilzna

Najstarsze ślady osiedli ludzkich na tym terenie datuje się na 5000 lat p.n.e., ale początki dzisiejszego miasta to 1295. Wacław II założył osadę, która dzięki dogodnemu położeniu szybko rozwinęła się w ośrodek handlowy.
Na przełomie XVI i XVII przez rok miasto pełniło rolę stolicy kraju - mieszkał tutaj cesarz Rudolf II Habsburg. Rozwój zahamowała wojna trzydziestoletnia oraz zarazy.
W XIX wieku nastąpił gwałtowny rozwój Pilzna - miasto zostało silnym ośrodkiem przemysłu żelaznego, a główną postacią tego okresu Emil �-koda, właściciel huty żelaza. Po 1890 huta została przekształcona w zakład zbrojeniowy, a w późniejszym okresie samochodowy.
Już Wacław II nadał 260 mieszczanom przywilej warzenia piwa, a na początku XVII wieku było w mieście 26 browarów. Jakość produkcji nie zawsze była wysoka, więc w XIX rada miejska przymusiła browarników do połączenia się i w 1842 założono browar Pilsner Urquell - dzisiejszą wizytówkę Pilzna.

W okresie II wojny światowej Pilzno stało się częścią Protektoratu Czech i Moraw (granica z III Rzeszą biegła za rogatkami miasta) oraz siedzibą władz administracyjnych (Oberlandratsbezirk Pilsen). W 1945 wyzwoliły je wojska amerykańskie, co państwo komunistyczne starało się ukryć przez cały czas swego istnienia.

Początki kainickiej historii pilznieńskiej domeny sięgają roku 1730 kiedy to do miasta przybył obecny książę i zajął tron. Kilka lat później pojawiły się kolejne persony i siłą rzeczy doprowadzono do uformowania się porządku prawnego. Miasto nie jest duże co miało znaczący wpływ na ilość obecnych w mieście Spokrewnionych i wielkość Rady Primogenów. Rada składa się z trzech równie starych Kainitów, którzy dodatkowo podzielili pomiędzy siebie najważniejsze funkcje, wydaje się jednak, że obecnie zupełnie nie są zainteresowani ich pełnieniem oraz sprawami domeny. Ksiąze również większość czasu spędza w Pradze zabiegając bardziej o wpływy w stolicy niż o sprawy lokalne. Domena zawsze była otwarta dla napływowych wampirów; choć mający na bakier z prawem lub tradycją nigdy nie mieli tutaj czego szukać. Książe pozostawia znaczny margines wolności w działaniach obywateli (jeżeli są one zgodne z prawem i tradycjami). Jedynie prawo progenitury było i jest bardzo silnie ograniczone i właściwie poza córką księcia wiadomo o dwu potomkach mieszkańców domeny, przebywających jednak poza miastem.

Sytuacja polityczna miasta jest dość nietypowa i niestabilna. Brak silnego ośrodka władzy, widoczny niedowład decyzyjny... sprawiają, że coraz głośniej podnoszą się głosy, iż należy dokonać zmian.

O innych nadnaturalnych wiadomo tyle, że w pobliskich lasach przebywa wataha wilkołaków, jednak nie zbliżają się do miasta.

*****

Serię pięciu brutalnych morderstw omawiano w biurach komendy policji w Pilznie na wszystkie możliwe strony i rozpatrywano pod wszystkimi możliwymi kątami. To, że sprawa nie wyciekła do mediów zawdzięczać należało tylko księciu Mariusowi, który przekonał kogo trzeba, zapłacił komu trzeba i sprawę zatuszowano. Chwilowo oczywiście. Nerwowość starego Ventrue była aż nazbyt widoczna. Szeryf Czarny nie potrafił lub nie chciał się uporać z sytuacją od ponad tygodnia... W końcu tajemnicą poliszynela było, że panowie szczerze się nie lubią i przy każdej możliwej okazji podważają swoje kompetencje...

Przysłowiowa bomba wybuchła w czwartkowy późny wieczór. Książe zadzwonił do Ciebie i dyplomatycznie, acz tonem nie znoszącym sprzeciwu zaprosił na rozmowę do Elizjum. Na miejscu zastajesz nieco spłoszonego ghoula Zvielitkowej, który prowadzi Cię do jednej z sal Elizjum. Prócz księcia jest tutaj jeszcze kilku innych Spokrewnionych.

Książe rozparty wygodnie w fotelu powiódł wzrokiem po zgromadzonych i powiedział.
- Wezwałem was tutaj, ponieważ sytuacja - uważam - wymknęła się spod kontroli. Domena, w której szanuje się prawo, nie może działać w ten sposób. Prawo Maskarady zostało pogwałcone i nie mogę tego tolerować. Liczyłem, naiwnie, na jakieś otrzeźwienie Szeryfa jednak widzę, że ono nie nastąpiło. Morderstwa, które mają miejsce w mieście są dziełem jakiejś istoty nadnaturalnej. Tutaj znajduje się dowód - przesunął płytę DVD po bocznym stoliku - zapis z kamer miejskiego monitoringu. Sprawa musi zostać rozwiązana. Maksymalnie szybko, zanim zatuszowanie wszystkiego stanie się całkowicie niewykonalne. Nie muszę wspominać o tym, że Praga jest zaniepokojona tutejszymi wydarzeniami? Otrzymacie rozsądne wyposażenie i wsparcie z mojej strony., a rozwiązanie sprawy również zostanie nagrodzone. Czy są pytania? - zakończył wstając i właściwie nie dopuszczając żadnych pytań.

Książę Marius von Schogenborg występujacy w lokalnej społeczności jako Marius Klicek, właściciel luksusowego hotelu "Pod Dzwonem" w samym centrum miasta. W mieście od 1730 roku, z wyraźnymi aspiracjami politycznymi. Od ponad roku wiele uwagi i czasu poświęca sprawom w Pradze. Pozostawiając "na tronie" swoją córkę Lukrecję,

Lukrecja Klicek typowa “córka tatusia” więcej czasu spędzająca w klubie “Mirage” niż życzyłby sobie tego tatuś... Młoda i niedoświadczona, zupełnie niezainteresowana polityką, a przynajmniej takie sprawia wrażenie, wyraźnie nie lubi podejmować jakichkolwiek ważniejszych decyzji.

Czarny - Primogen Brujah, szeryf - właściciel klubu "Plaza" na obrzeżach miasta. W mieście pojawił się w 1742 roku, doskonale zna się z Eleną, prawdopodobnie wiąże ich coś więcej niż tylko zwykła znajomość.

Elena Zvelitkova - Primogen Torreador, opiekun Elizjum - właścicielka galerii “Visio” na starym mieście, w jej sporych, trzykondygnacyjnych podziemiach mieści się Elizjum. Przybyła do miasta w tym samym roku co Czarny. Od początku jej stosunek do Marciusa był co najmniej chłodny.

Antoni Lupkov - Primogen Nosferatu - chyba najstarszy wampir w domenie. Pokazuje się rzadko i tylko w ważnych sytuacjach. I w zasadzie tyle o nim wiadomo.

Honza - Primogen Gangrel - mieszka na obrzeżach miasta w niewielkim domu jednorodzinnym, a przynajmniej w jego altanie spotyka się z innymi Kainitami miasta. Podobno utrzymuje kontakty w wilkołakami; znika często na kilka dni z miasta.

Miroslav Kolous - ghoul Zvielitkowej - w lokalnej społeczności występuje jako modny i nowatorski artysta rzeźbiarz, oczywiście posiadajacy pracownię w budynku galerii “Visio”. Zblazowanym stylem zasłania bystry umysł.

Mike Lester - ghoul Czarnego - oficjalny właściciel "Plazy" prowadzący również wiele interesów swojego szefa. Dość szorstki w obyciu, ale potrafiący - mimo to - zjednać sobie ludzi.

*****

Postacie Graczy

Są wampirami (nie starszymi niż 150 lat) przybyłymi do Pilzna nie wcześniej jak w 1942 roku i osiadłymi tutaj z jakichkolwiek powodów. Zostawiam tutaj dużą swobodę ponieważ historia musi odzwierciedlać część mechaniczną karty - nie ma tłumaczenia “przecież wszyscy potrafią”.

Aby stworzyć mechanicznie postać należy się zaznajomić z artykułem: Kartoteka by MigdaelETher

z następującymi obostrzeniami:
- pokolenie VIII - tylko i wyłącznie - nie ma (nie można wykupić) cechy “pokolenie”;
- klany - dowolne, ale wybranie czegoś spoza: Brujah, Gangrel, Malkavian, Nosferatu, Toreador, Tremere, Ventrue skutkuje automatycznie koniecznością wykupienia (za punkty wolne) cechy pozycji “Personifikacja klanowa” o wysokości 3 kropki;
- wstawiamy jedną kropkę w cechę pozycji “mienie” - postać miesięcznie zarabia “średnią krajową”;
- w dyscyplinach wstawiamy 4 kropki;
- Malkawianie mają demencję nie dominację jako klanową;
- dyscypliny nieklanowe - po uzgodnieniu z MG i dobrym uzasadnieniu;
- podajemy (lub wymyślamy) jedną wadę i dwie zalety naszej postaci (nie rozliczamy punktów wolnych za nie).

Chętnych zapraszam do rozgrywki, pytań i tworzenia kart, a sam robię sobie przerwę

:

Storm Vermin · 10-09-2011, 22:39

Hm, Wampir, Wampir... Jakoś zawsze chciałem spróbować systemu, a nie było przedtem okazji. Tak więc zgłaszam się, zagram najprawdopodobniej Nosferatem.

Ulli · 10-09-2011, 23:22

Trzecia próba umieszczenia posta w temacie. Zgłaszam się.

Zekhinta · 10-09-2011, 23:39

O, to mi sie marzyło już od dawna...

Kartę wyślę pewnie bliżej końca rekrutacji, teraz mam za dużo na głowie. W planach Brujah albo Gangrel.

Lokstar · 11-09-2011, 00:24

Zgłaszam się, w WoDzie zielony, (wyłączając g. komputerową Bloodlines), ale z chęcią spróbuje. Postać prawdopodobnie Nosferatu, bądź Tremere.

Nemo · 11-09-2011, 00:29

W sumie w wampira jako takiego nigdy w WoDzie nie grałem.
Co to jest "personifikacja klanowa"?

DrD · 11-09-2011, 01:22

Zgłaszam się! Fajnie będzie pograć w wampira, zwłaszcza że tak mało jest ku temu okazji

No i gra w Czechach jest ogromnie kusząca <3

Ta zaleta, personifikacja klanowa, polega na tym, że chcąc wziąć inny niż wymienione klan, trzeba poświęcić na to 3 punkty wolne? Do wyboru jest te 13 klanów opisanych tutaj http://lastinn.info/swiat-mroku/7608...ata-mroku.html ?

Aschaar · 11-09-2011, 08:12

Personifikacja klanowa - najkrócej mówiąc jest cechą pozwalającą postaci udawać wampira innego klanu. W obszarze rządzonym przez Camarillę (a takim jest Pilzno) wampiry klanów spoza grupy są ścigane z mocy prawa.

Trzy kropy pozwalają "oszukać" większość, ale już wampiry udawanego klanu, czy wampiry stare mogą się zorientować w określonych sytuacjach.

Widzę, że zrobiłem jeden merytoryczny błąd mający znaczenie dla politycznej części "wampirzego światka" (edytowanie wcześniejszego tekstu się kłania) - Lukrecja spędza czas w klubie "Plaza".

Nie mam nic przeciwko szukaniu informacji na necie - nieocenione nowe wcielenie "Pamcia"

AJT · 11-09-2011, 08:59

Również się zgłaszam, od jutra zabieram się za czytanie i tworzenie

Aschaar · 11-09-2011, 10:03

Jak ktoś już zauważył - link do polskiej wersji karty w artykule nie działa. Proszę więc korzystać z TEGO - niestety jest to skan...

10-09-2011, 22:06	#1
Aschaar Banned Reputacja: 1	[Wampir: Maskarada] - W noc taką jak ta... [Warsztaty] W noc taką jak ta... Zupełnie szczerze to nie wiem co mnie podkusiło, aby zacząć sesję warsztatową. Tak, warsztatową, dla zielonych graczy. Słonka nie było, ale może to wynik headshota otrzymanego na ostaniej strzelance. W każdym razie zasady: - akcja scenariusza rozgrywa się w 2010 roku, późną wiosną (dokładna data nie ma znaczenia, ale powiedzmy zaczynamy - 12 maj) w Pilźnie. Świat wygląda więc jak ten za oknem, z tym stanem techniki i technologii, z tymi uwarunkowaniami. - Maskarada obowiązuje, a ludzie są święcie przekonani, że wampiry to hollywoodzki wytwór. - korzystamy tylko z niezbędnej wiedzy - tak naprawdę to będzie to “zielony wampir” - zaczniemy od jednego artykułu i jednej strony (kilku linków), zamiast czytania podcznika i zasypywania się informacjami z dodatków. - gracze sami będą tworzyć “własne pojęcie” wampirzego świata i swoich postaci. Do czasu, aż to nie będzie łamało konwencji, logiki czy mechaniki - nie będę się mocno czepiał. Jak coś będzie w moim mniemaniu “do bani” to po prostu wywalę / przeedytuję /etc. Oczywiście będzimy dyskutować dlaczego tak, a nie inaczej, ale ostrzegam, że będą to krótkie dyskusje. - wiele z sesji powstanie w google.doc’u - lojalnie ostrzegam. Po prostu - nad postami musimy pracować wspólnie, a dodatkowo nie chcę zaśmiecać komentarzy sesji didaskalimi czy tłumaczeniem. O NPC’ach oczywiście będziecie wiedzieli więcej, podobnie jak o samym mieście. Jednak dla potrzeb rekrutacji uznałem te informacje za wystarczające. Po prostu z ankiet niewiele wynika, a narobić się przy rekrutacji, a nie rozegrać sesji - nie chciało mi się Scenariusz nie należy do jakichś wybitnych, ale nie jest też tak banalny jak możnaby sądzić po wstępie. Tempo sesji to post na 10 dni dla graczy + dwa dni dla mne. Do sesji potrzeba minimum 6 graczy. Dlaczego? Zakadam, że ktoś odpadnie, a ciągnięcie scenariusza z dwoma / trzema graczami mi się nie uśmiecha. Rekrutacja otwarta do 30 września 2011 do godziny 23:59:59. Karty postaci z awatarem wpychamy w PW lub google.doc'a (a link w PW) O tym, że jestem wredny i zawsze mam rację pisałem? Dobrze. Pilzno (czes. Plzeň, niem. Pilsen), miasto w Czechach zachodnich, stolica kraju pilzneńskiego i okręgu terytorialnego “kraj zachodnioczeski”. Położone jest w kotlinie, gdzie wiele potoków zbiega się tworząc rzekę Berounkę. Powierzchnia miasta wynosi 137,66 km², zamieszkuje je 164 180 osób (gęstość zaludnienia wynosi 1198,39 mieszkańców na 1 km²). Pilzno jest powiatem grodzkim. Miasto znane jest z: piwa typu pilzner (Pilsner Urquell) zakładów Skoda Holding bycia miejscem urodzin słynnego bramkarza Petra Čecha Herb Pilzna Najstarsze ślady osiedli ludzkich na tym terenie datuje się na 5000 lat p.n.e., ale początki dzisiejszego miasta to 1295. Wacław II założył osadę, która dzięki dogodnemu położeniu szybko rozwinęła się w ośrodek handlowy. Na przełomie XVI i XVII przez rok miasto pełniło rolę stolicy kraju - mieszkał tutaj cesarz Rudolf II Habsburg. Rozwój zahamowała wojna trzydziestoletnia oraz zarazy. W XIX wieku nastąpił gwałtowny rozwój Pilzna - miasto zostało silnym ośrodkiem przemysłu żelaznego, a główną postacią tego okresu Emil �-koda, właściciel huty żelaza. Po 1890 huta została przekształcona w zakład zbrojeniowy, a w późniejszym okresie samochodowy. Już Wacław II nadał 260 mieszczanom przywilej warzenia piwa, a na początku XVII wieku było w mieście 26 browarów. Jakość produkcji nie zawsze była wysoka, więc w XIX rada miejska przymusiła browarników do połączenia się i w 1842 założono browar Pilsner Urquell - dzisiejszą wizytówkę Pilzna. W okresie II wojny światowej Pilzno stało się częścią Protektoratu Czech i Moraw (granica z III Rzeszą biegła za rogatkami miasta) oraz siedzibą władz administracyjnych (Oberlandratsbezirk Pilsen). W 1945 wyzwoliły je wojska amerykańskie, co państwo komunistyczne starało się ukryć przez cały czas swego istnienia. Początki kainickiej historii pilznieńskiej domeny sięgają roku 1730 kiedy to do miasta przybył obecny książę i zajął tron. Kilka lat później pojawiły się kolejne persony i siłą rzeczy doprowadzono do uformowania się porządku prawnego. Miasto nie jest duże co miało znaczący wpływ na ilość obecnych w mieście Spokrewnionych i wielkość Rady Primogenów. Rada składa się z trzech równie starych Kainitów, którzy dodatkowo podzielili pomiędzy siebie najważniejsze funkcje, wydaje się jednak, że obecnie zupełnie nie są zainteresowani ich pełnieniem oraz sprawami domeny. Ksiąze również większość czasu spędza w Pradze zabiegając bardziej o wpływy w stolicy niż o sprawy lokalne. Domena zawsze była otwarta dla napływowych wampirów; choć mający na bakier z prawem lub tradycją nigdy nie mieli tutaj czego szukać. Książe pozostawia znaczny margines wolności w działaniach obywateli (jeżeli są one zgodne z prawem i tradycjami). Jedynie prawo progenitury było i jest bardzo silnie ograniczone i właściwie poza córką księcia wiadomo o dwu potomkach mieszkańców domeny, przebywających jednak poza miastem. Sytuacja polityczna miasta jest dość nietypowa i niestabilna. Brak silnego ośrodka władzy, widoczny niedowład decyzyjny... sprawiają, że coraz głośniej podnoszą się głosy, iż należy dokonać zmian. O innych nadnaturalnych wiadomo tyle, że w pobliskich lasach przebywa wataha wilkołaków, jednak nie zbliżają się do miasta. *** Serię pięciu brutalnych morderstw omawiano w biurach komendy policji w Pilznie na wszystkie możliwe strony i rozpatrywano pod wszystkimi możliwymi kątami. To, że sprawa nie wyciekła do mediów zawdzięczać należało tylko księciu Mariusowi, który przekonał kogo trzeba, zapłacił komu trzeba i sprawę zatuszowano. Chwilowo oczywiście. Nerwowość starego Ventrue była aż nazbyt widoczna. Szeryf Czarny nie potrafił lub nie chciał się uporać z sytuacją od ponad tygodnia... W końcu tajemnicą poliszynela było, że panowie szczerze się nie lubią i przy każdej możliwej okazji podważają swoje kompetencje... Przysłowiowa bomba wybuchła w czwartkowy późny wieczór. Książe zadzwonił do Ciebie i dyplomatycznie, acz tonem nie znoszącym sprzeciwu zaprosił na rozmowę do Elizjum. Na miejscu zastajesz nieco spłoszonego ghoula Zvielitkowej, który prowadzi Cię do jednej z sal Elizjum. Prócz księcia jest tutaj jeszcze kilku innych Spokrewnionych. Książe rozparty wygodnie w fotelu powiódł wzrokiem po zgromadzonych i powiedział. - Wezwałem was tutaj, ponieważ sytuacja - uważam - wymknęła się spod kontroli. Domena, w której szanuje się prawo, nie może działać w ten sposób. Prawo Maskarady zostało pogwałcone i nie mogę tego tolerować. Liczyłem, naiwnie, na jakieś otrzeźwienie Szeryfa jednak widzę, że ono nie nastąpiło. Morderstwa, które mają miejsce w mieście są dziełem jakiejś istoty nadnaturalnej. Tutaj znajduje się dowód - przesunął płytę DVD po bocznym stoliku - zapis z kamer miejskiego monitoringu. Sprawa musi zostać rozwiązana. Maksymalnie szybko, zanim zatuszowanie wszystkiego stanie się całkowicie niewykonalne. Nie muszę wspominać o tym, że Praga jest zaniepokojona tutejszymi wydarzeniami? Otrzymacie rozsądne wyposażenie i wsparcie z mojej strony., a rozwiązanie sprawy również zostanie nagrodzone. Czy są pytania? - zakończył wstając i właściwie nie dopuszczając żadnych pytań. Książę Marius von Schogenborg występujacy w lokalnej społeczności jako Marius Klicek, właściciel luksusowego hotelu "Pod Dzwonem" w samym centrum miasta. W mieście od 1730 roku, z wyraźnymi aspiracjami politycznymi. Od ponad roku wiele uwagi i czasu poświęca sprawom w Pradze. Pozostawiając "na tronie" swoją córkę Lukrecję, Lukrecja Klicek typowa “córka tatusia” więcej czasu spędzająca w klubie “Mirage” niż życzyłby sobie tego tatuś... Młoda i niedoświadczona, zupełnie niezainteresowana polityką, a przynajmniej takie sprawia wrażenie, wyraźnie nie lubi podejmować jakichkolwiek ważniejszych decyzji. Czarny - Primogen Brujah, szeryf - właściciel klubu "Plaza" na obrzeżach miasta. W mieście pojawił się w 1742 roku, doskonale zna się z Eleną, prawdopodobnie wiąże ich coś więcej niż tylko zwykła znajomość. Elena Zvelitkova - Primogen Torreador, opiekun Elizjum - właścicielka galerii “Visio” na starym mieście, w jej sporych, trzykondygnacyjnych podziemiach mieści się Elizjum. Przybyła do miasta w tym samym roku co Czarny. Od początku jej stosunek do Marciusa był co najmniej chłodny. Antoni Lupkov - Primogen Nosferatu - chyba najstarszy wampir w domenie. Pokazuje się rzadko i tylko w ważnych sytuacjach. I w zasadzie tyle o nim wiadomo. Honza - Primogen Gangrel - mieszka na obrzeżach miasta w niewielkim domu jednorodzinnym, a przynajmniej w jego altanie spotyka się z innymi Kainitami miasta. Podobno utrzymuje kontakty w wilkołakami; znika często na kilka dni z miasta. Miroslav Kolous - ghoul Zvielitkowej - w lokalnej społeczności występuje jako modny i nowatorski artysta rzeźbiarz, oczywiście posiadajacy pracownię w budynku galerii “Visio”. Zblazowanym stylem zasłania bystry umysł. Mike Lester - ghoul Czarnego - oficjalny właściciel "Plazy" prowadzący również wiele interesów swojego szefa. Dość szorstki w obyciu, ale potrafiący - mimo to - zjednać sobie ludzi. *** Postacie Graczy Są wampirami (nie starszymi niż 150 lat) przybyłymi do Pilzna nie wcześniej jak w 1942 roku i osiadłymi tutaj z jakichkolwiek powodów. Zostawiam tutaj dużą swobodę ponieważ historia musi odzwierciedlać część mechaniczną karty - nie ma tłumaczenia “przecież wszyscy potrafią”. Aby stworzyć mechanicznie postać należy się zaznajomić z artykułem: Kartoteka by MigdaelETher z następującymi obostrzeniami: - pokolenie VIII - tylko i wyłącznie - nie ma (nie można wykupić) cechy “pokolenie”; - klany - dowolne, ale wybranie czegoś spoza: Brujah, Gangrel, Malkavian, Nosferatu, Toreador, Tremere, Ventrue skutkuje automatycznie koniecznością wykupienia (za punkty wolne) cechy pozycji “Personifikacja klanowa” o wysokości 3 kropki; - wstawiamy jedną kropkę w cechę pozycji “mienie” - postać miesięcznie zarabia “średnią krajową”; - w dyscyplinach wstawiamy 4 kropki; - Malkawianie mają demencję nie dominację jako klanową; - dyscypliny nieklanowe - po uzgodnieniu z MG i dobrym uzasadnieniu; - podajemy (lub wymyślamy) jedną wadę i dwie zalety naszej postaci (nie rozliczamy punktów wolnych za nie). Chętnych zapraszam do rozgrywki, pytań i tworzenia kart, a sam robię sobie przerwę :

10-09-2011, 23:22	#3
Ulli Konto usunięte Reputacja: 1	Trzecia próba umieszczenia posta w temacie. Zgłaszam się. __________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane!

10-09-2011, 23:39	#4
Zekhinta Reputacja: 1	O, to mi sie marzyło już od dawna... Kartę wyślę pewnie bliżej końca rekrutacji, teraz mam za dużo na głowie. W planach Brujah albo Gangrel. __________________ "To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie." - Robert A. Heinlein

11-09-2011, 00:24	#5
Lokstar Reputacja: 1	Zgłaszam się, w WoDzie zielony, (wyłączając g. komputerową Bloodlines), ale z chęcią spróbuje. Postać prawdopodobnie Nosferatu, bądź Tremere. __________________ nothing is true everything is permitted

11-09-2011, 00:29	#6
Nemo Reputacja: 1	W sumie w wampira jako takiego nigdy w WoDzie nie grałem. Co to jest "personifikacja klanowa"? __________________ A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger! That's the true essence of the RPG games!

10-09-2011, 22:39	#2
Storm Vermin Reputacja: 1	Hm, Wampir, Wampir... Jakoś zawsze chciałem spróbować systemu, a nie było przedtem okazji. Tak więc zgłaszam się, zagram najprawdopodobniej Nosferatem.

11-09-2011, 01:22	#7
DrD Reputacja: 1	Zgłaszam się! Fajnie będzie pograć w wampira, zwłaszcza że tak mało jest ku temu okazji No i gra w Czechach jest ogromnie kusząca <3 Ta zaleta, personifikacja klanowa, polega na tym, że chcąc wziąć inny niż wymienione klan, trzeba poświęcić na to 3 punkty wolne? Do wyboru jest te 13 klanów opisanych tutaj http://lastinn.info/swiat-mroku/7608...ata-mroku.html ? __________________ I saw what you did there.

11-09-2011, 08:12	#8
Aschaar Banned Reputacja: 1	Personifikacja klanowa - najkrócej mówiąc jest cechą pozwalającą postaci udawać wampira innego klanu. W obszarze rządzonym przez Camarillę (a takim jest Pilzno) wampiry klanów spoza grupy są ścigane z mocy prawa. Trzy kropy pozwalają "oszukać" większość, ale już wampiry udawanego klanu, czy wampiry stare mogą się zorientować w określonych sytuacjach. Widzę, że zrobiłem jeden merytoryczny błąd mający znaczenie dla politycznej części "wampirzego światka" (edytowanie wcześniejszego tekstu się kłania) - Lukrecja spędza czas w klubie "Plaza". Nie mam nic przeciwko szukaniu informacji na necie - nieocenione nowe wcielenie "Pamcia" Ostatnio edytowane przez Aschaar : 11-09-2011 o 08:44. Powód: Update

11-09-2011, 08:59	#9
AJT Reputacja: 1	Również się zgłaszam, od jutra zabieram się za czytanie i tworzenie

11-09-2011, 10:03	#10
Aschaar Banned Reputacja: 1	Jak ktoś już zauważył - link do polskiej wersji karty w artykule nie działa. Proszę więc korzystać z TEGO - niestety jest to skan...