Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-10-2011, 01:08   #1
 
Cothrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Cothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie coś
[Supernatural] Demons don't have a Sense of Humor

"Pretty Frog" było miłym barem u granicy stanu Dakota, a Nebraską. Był drewniany bar, solidne stoliki, które przetrwały niejedną pijacką burdę i nigdy nie otwierane okna. W koncie stała szafa grająca, a w głębi stój bilardowy, gdzie bile prawie nigdy nie były wkładane do schowka.
Sara, właścicielka była kochana. Zawsze gotowa wysłuchać wszystkich smutków i żalów, dawała kolejną kolejkę, kazała wziąć tyłek w troki i wsiąść się w garść. Wspaniała kobieta. No i nigdy nie przypalała hamburgerów. Miała czterdziestkę na karku, a poruszała się jak nastolatka. Była niczym namiastka domu dla podróżnych na szlaku.
Ludzie przesiadując w barach zawsze potrzebują dobrego słowa i dużej ilości alkoholu. Zawłaszcza że niemal wszyscy goście Łowcami.
Są na tym świecie stworzenia które by żyć muszą zabijać ludzi. Są także i takie które robią to dla czystej przyjemności. Są duchy podrzucające za swoją zemstą i demony przepełnione rządzą krwi. Gdziekoliwek się pojawią zawsze znajdzie się odważny człowiek gotowy na nich zapolować. Łowcy przez całe życie tępią stwory, które zwykli ludzie uważają za bajki do straszenia dzieci. Zwykle kierowani własnymi koszmarnymi przeżyciami jeździli z miejsca na miejsce walcząc ze złem. To było ciężkie życie...
- Czy ty mnie w ogóle słuchasz? - Spytał Kris.
Angel, gość którego uczył fachu już od pół roku zasnął właśnie z nosem w frytkach. Dzieciak był zdolny, ale ciągle nie docierało do niego że czasami trzeba odpocząć. Owszem Kris narzucał dość ostre tempo, ale młody rezygnował z każdej wolnej chwili, która powinna być przeznaczona na sen i grzebał za informacjami, szukał poszlak, lub ćwiczył strzelanie. Weteranowi było chłopaka żal, ale podziwiał jego zapał.
W końcu on był Łowcą ze względu na rodzinną tradycje, a siedemnastolatek był ofiarą wampirów. Pijawki wymordowali całą jego rodzinę, a on sam ledwie przeżył mocno poharatany. Kris był na tropie tej grupy, a dzieciak gdy tylko zorientował że pewien agent FBI zadaje pytania, których żadne federalny nie ośmielił by się nawet pomyśleć zaczął się za nim włóczyć. Szybko poskładał wszytko w całość i pomógł werandowi wyśledzić i zniszczyć gniazdo.
Chłopka był dobrym materiałem na dobrego Łowce. Musiał tylko poznać gdzie leżą jego granice. Jego wytrzymałości i oczywiście moralności.
Kris wstał do stolika i poszedł do Sary serwującej drinki.
- Słonko, mogę młodego położyć na zapleczu? Znów zasnął z nosem w talerzu - poprosił właścicielkę uśmiechnąć się.
- Znów? Dobrze że mu nie dajesz prowadzić.
- Jeszcze mi życie miłe. Dzięki kochanie.
- Nie ma za co i nie mów do mnie 'kochanie' bo będą zbierali cię z podłogi staruszku.
Kris z zataszczył młodego na tyły i rzucił na wiekową kanapę. Pewnie będzie spał do jutra jak nie lepiej. Należy się mu.
Gdz wraca z powrotem na sale zauważył nieznanego mu łowcę usiłującego coś powiedzieć Sarze, ale ona czerwona na twarzy z pałką bejsbolową w ręku raczej nie wydawała się zbyt rozmowna. Kris widział przyjaciółkę w takim stanie tylko trzy razy. Dwukrotnie była to jego wina i siniec pod okiem był najlżejszą raną jaką wtedy odniósł.
- Czym sobie zasłużył? - Spytał Sary.
W odpowiedzi ostrzyłam jedynie groźne spojrzenie, które sprawowało że cofnął się o krok.
- Słuchaj, tu nie chodzi o nas - starał się bronić Łowca. - Szukam tylko pomocy. Bracia Winchester...
- Chłopki Johna? - Spytał Kris przypomniał sobie gościa, który jeździł ze sowimi dwoma synami. Dziś musieli mieć po dwadzieścia parę lat.
- Tak, ci dwaj są dla mnie jak synowie. Zaginęli kilka dni temu. Polowali na coś większego. Po robocie mieli do mnie przyjechać, ale słuch po nich zaginał. Usiłowałem przekonać Sarę by przysłała kogoś, kto nie ma obecnie żadnej sprawy. Jeśli się nie mylę, a mam nadzieję że tak jeden emerytowany łowca nie wiele może zdziałać.
Sara najwyraźniej podpuściła, bo podłożyła kij, a twarz powoli wracała do właściwych kolorów.
- Dobra, pogadam z paroma osobami, ale zgodą się pewnie tylko młodsi Łowcy.
- Dziękuje Sara, jestem naprawdę...
- Znikaj za nim wyciągnę dubeltówkę - powiedziała krzyżując ręce na piersi.
Stary Łowca ulotnił się szybko. Miał wiele szczęścia że tak łatwo wywinął się furii właścicielki "Pretty Frog".
- Ray, co on zrobił? - Spytał Kris.
- Zostawił mnie.
- A postrzeliłaś go jak mnie?
- Uciekł skurczybyk. Ty chyba jesteś teraz wolny?
- Nie z tym łepkiem. Wykończy się dzieciak. Ale znam kogoś kto się nada.
- Będzie cud jak zbierze się więcej niż pięciu.



Dobrze mili państwo. Naoglądałam się serialu Superntaural (Nie z tego świata) i wyszłam z zastanowienia że będzie z tego dobry storytelling. Będzie to misja ratunkowa, ale po drodze nie będzie łatwo.
W drużynie jak się zbierze nie będę wciskać żadnego NPC, a jedynie będziecie mieli konta z Bobbim Singer'em więc jakaś pomoc zawsze będzie.
Chcę całkowicie puść graczom na rękę i dać im tyle wolności ile się da. Szczególnie że będziecie grali postaciami bez specjalnych mocy to jest zwykłymi ludźmi. Spodziewam się pięciu, góra siedmiu graczy, a jeśli ktoś chce można się dobierać między sobą jako wcześniej już współpracujący ze sobą łowcy. Zależy to tylko od was.
Fabuła umieszczę między drugim, a trzecim sezonem.
Nie wymagam zbyt wielkiej wiedzy na temat serialu, wystarczą postawy. Powiem jednak że warto poczytać sobie jak się walczy z demonami/zjawami/potworami bo się to może przydać.
Na karty czekam tydzień.

KARATA GRACZA

Imię i Nazwisko:
Wiek:
Wzrost:
Wygląd zewnętrzny:
Ekwipunek: tutaj do konsultacji ze mną. Musicie pamiętać że podróżujecie przez całe życie i na pewno CKM się nie dorobicie. Bardziej przerobiona bron myśliwska i ogólnodostępna broń ręczna. Polecam też uzbroić się w 'straszaki' na wszelkiego rodzaju paskudztwo które łowca może spotkać.
Samochód:
Krótka Historia: wymagam tylko przyczyn z jakiej wybraliście życie łowcy i jak trafiliście na informacje o potrzebie ratowania innych "kolegów po fachu"
 
__________________
Poradnia Psychologiczna Łopata - zakopiemy każdy dołek

Ostatnio edytowane przez Cothrom : 28-10-2011 o 01:43.
Cothrom jest offline  
Stary 28-10-2011, 12:18   #2
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Haaa! Na to czekałam. Tak, tak, tak!
Ale na początek takie pytanie - jak bardzo doświadczone mogą być nasze postacie?
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline  
Stary 28-10-2011, 12:56   #3
 
Cothrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Cothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie coś
Zależy od wieku jaki wpiszesz, jeśli pędzie koło dwudziestki, to z pewnością będzie to adekwatny staż zaledwie kilku lat, a jeśli więcej to wiadomo, wprost proporcjonalnie.
Zapomniała dopisać że ode mnie posty będą co tydzień
 
__________________
Poradnia Psychologiczna Łopata - zakopiemy każdy dołek

Ostatnio edytowane przez Sayane : 08-11-2011 o 14:14. Powód: proszę zwracać uwagę na poprawną pisownię
Cothrom jest offline  
Stary 28-10-2011, 18:06   #4
 
Vegas's Avatar
 
Reputacja: 1 Vegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie cośVegas ma w sobie coś
I ja coś skrobnę, zwłaszcza mając długi weekend, przez ten tydzień zdołam także, jako tako, wprowadzić się w świat serialu, mam nadzieje.
 
Vegas jest offline  
Stary 08-11-2011, 12:21   #5
 
Melthaer's Avatar
 
Reputacja: 1 Melthaer nie jest za bardzo znanyMelthaer nie jest za bardzo znany
Hmm.. Ostatnio panicznie poszukuję sposobności by móc wreszcie poczuć się pełnoprawnym liczem. Do tej pory nie miałem możliwości pograć-pisać, jednak teraz nastały te czasy. Sesja zapowiada się ciekawie i ubiegam się możliwość dołączenia do załogi( liczę że coś niecoś z tego wyjdzie - trochę mało ruchu wokół tematu?). Karta zostanie stworzona do 11.11.11.. Liczę, że się spodoba a gra rychło przesłoni nasze świadomości.
Pozdrawiam +
 
Melthaer jest offline  
Stary 08-11-2011, 19:58   #6
 
Cothrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Cothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie coś
Przyda mi się przyjemniej jeszcze dwóch graczy. Ktoś chętny?
 
__________________
Poradnia Psychologiczna Łopata - zakopiemy każdy dołek
Cothrom jest offline  
Stary 09-11-2011, 19:50   #7
 
lordofvampie's Avatar
 
Reputacja: 1 lordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coślordofvampie ma w sobie coś
O ja chętnie!
 
lordofvampie jest offline  
Stary 09-11-2011, 22:49   #8
 
Cothrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Cothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie coś
Serdecznie zapraszam milordzie
 
__________________
Poradnia Psychologiczna Łopata - zakopiemy każdy dołek
Cothrom jest offline  
Stary 12-11-2011, 19:57   #9
 
Piesiu's Avatar
 
Reputacja: 1 Piesiu nie jest za bardzo znany
Jak zobaczyłem serial to nie mogłem się zdecydować czy oglądać wszystkie sezony czy do sesji dołączyć

Jak macie miejsce to możesz mnie zapisać
 
Piesiu jest offline  
Stary 12-11-2011, 21:32   #10
 
Cothrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Cothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie cośCothrom ma w sobie coś
Problem w tym że na razie mam tylko jedną kartę, więc miejsca są, nawet sporo. Prosiła bym by je w końcu nadesłać.
 
__________________
Poradnia Psychologiczna Łopata - zakopiemy każdy dołek
Cothrom jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:43.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172