Ja bym wolał tego Zombie Boya zlać, bo tę remizową mordę już widzę, gdzie tylko się da. I jeszcze Bielon musiał tego tancerza z wytatuowanym ostrzeżeniem przed bioodpadami zaprosić do sesji fantasy.

Ale niech będą Łapacze. W najlepszym razie ich zabijemy. W najgorszym - oni nas.

Panowie, a jakie mamy zakontraktowane tempo postowania? Bom się w sumie na starcie nie zapytał, nie chciałbym w żadną stronę odstawać :) Z tego co na razie widzę, to tak jedna kolejna dziennie, acz ufam, że to nie przymus. Nie zawsze mam tyle czasu co teraz, choć póki co fajnie się czyta, jeszcze fajniej pisze, więc jeśli się zmobilizujemy, to może dam radę.

Ej, ale o co chodzi? Przecież mieliśmy z typami pogadać, przynajmniej na początku, to skąd ta rozróba?

Najwidoczniej Bielon wyszedł z założenia, że mało przekonujący byliśmy:)

Jeśli to nie problem, to dajcie mi jeszcze z pół godzinki na dokończenie posta bo jak cokolwiek napiszecie, to mi rozbijecie pracę :)

EDIT

Dobra, poprawiłem literówki, lepiej nie będzie - Wasza kolei :]





Proszę o używanie opcji EDYCJI zamiast pisania posta pod postem.
Pozdrawiam
D.

Trza było pisać że się dogadaliśmy z łapaczami, a nie marudzić teraz.

Komtur już wie o co chodzi. Lubię być zaskakiwany sesją, ale i lubię zaskakiwać. Stąd pewnie nasza wzajemnie miła zabawa. Jak okaże się, że jeden ze "śmierci" to Wasz kuzyn, to dopiero będzie niespodzianka :D

A poważnie, piszcie dzieci, piszcie póki mam czas i wolę Was kaleczyć. :)

I coś więcej niż trzy równoważniki zdań, skoro już pisać umiecie :D

Bo ja lubię Was czytać i chwalić.

Narka
b
p
.

P.S.: I nie zmuszajcie moderatorów do tytanicznego wysiłku celowo umieszczając posta pod postem, bo wówczas się na Was pogniewam :) Straszliwie :)

p
b
.

Ja chciałem zgłosić, że prawdopodobnie mój post będzie dopiero w środę. Kurka siwa, co chwila pojawiają się jakieś okoliczności, które odganiają mnie od kompa.

Ja też tak miałem. To się sraczka nazywa. Trza zainwestować w laptopa, wtedy nie ma bólu :)

p
b
.

Kurcze, sorry, na prawdę starałem się nie przeszkadzać nikomu innemu, ale spie***lamy w takim tempie, że potrzebowałem dać sobie chwile na zadumę i kontemplowanie świata otaczającego :bidny: