|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-03-2012, 13:23 | #11 |
Reputacja: 1 | Ja zaś zgłaszam się z, uprzednio uzgodnionym, świętobliwym jaszczurzym dziwadłem |
10-03-2012, 21:12 | #12 |
Reputacja: 1 | No to od nowa... Płomień świecy zatańczył przez moment, jakby akompaniując odgłosowi zamykanych drzwi. Ostatnia z zaplanowanej czwórki osób szybkim, nerwowym krokiem dotarła do okrągłego, pokrytego tajemnymi rycinami, stołu i przysunęła się do niego pstryknięciem palca wyczarowując sobie kielich z czerwonym, zapewne procentowym, trunkiem w środku. Jak to na sekretnych spotkaniach bywa, tak i tutaj ciężko było zidentyfikować kogokolwiek ze względu na naciągnięte głęboko na twarz kaptury, zupełnie gdyby bali się oni jakichkolwiek obserwatorów. Wystające z pod nich brody zapewniały jedynie, że z pośród czterech, przynajmniej jedna należy do płci pięknej, innemu zaś z pod fałd materiału wystawała jedynie drewniana maska. - Chcecie trzymać się protokołu, czy uważamy sytuację za wyjątkową? - Odezwała się ta z typowo żeńskim, delikatnym podbródkiem i umalowanymi na biało ustami. - Chrzanić protokół, jeżeli to co się stało pozostawia ci jakiekolwiek wątpliwości co do wyjątkowości sytuacji, to już sam nie wiem co mogło by ją wyklarować jeszcze bardziej, P... - Bez imion, co prawda jest to ostatnie miejsce w całym Velprintalarze, w którym spodziewałabym się magicznego podsłuchu ale ostrożności nigdy za wiele - odpowiedziała stanowczo białousta. - Któraś z gildii od nas? - Zadał pytanie mężczyzna w masce. - Thay, stawiam tysiąc sztuk platyny, że to ci skurwysyńscy, Czerwoni Czarodzieje! - Rzuciła gniewnie druga, jak się okazało, kobieta w towarzystwie. - Mamy z nimi pokój od kilku lat, dlaczego uważasz że mieliby większy interes działania na szkodę Simbul, niż na ten przykład Mistrzowie Cienia? - Zripostował zamaskowany. - Bo Mistrzowie Cienia nie pójdą w kosę z Elminsterem dla kilku procent więcej z przemytu, Zielone Strzały pewnie modlą się do swoich bogów w podzięce, że Simbul jeszcze nie chciało się zrobić z nimi porządku, a Thay blokujemy wrota do Faerunu co piekli ich już od dawna - w kobiecym głosie dało się dosłyszeć irytację. - Właśnie, co z Elminsterem? Nie myślicie, że powinien się tym wszystkim przynajmniej zainteresować? Ogółem to ktoś, kto był na miejscu może wyjaśni mi sytuację, a właściwie jak bardzo jest zła? Na sali rozległa się cisza, widocznie pozostała trójka zbierała się w sobie mając nadzieję, że ktoś inny opowie co dokładnie miało miejsce. W końcu zdecydowała się na to kobieta o białych ustach. - Nie wygląda to dobrze, co prawda nie miałam czasu zwiedzać bo musiałam rozgonić służbę, ale z pobieżnej identyfikacji zaklęć na pewno było Sanktuarium Simbul i Sfera Martwej Magii Simbul, oprócz tego praktycznie cała komnata była zniszczona, kwiaty pousychały, papier rozleciał się w pył. - Czyli ktoś targnął się na jej życie? Myślałem, że ustawiła te czary tylko na tę ewentualność... - Tak, na to wygląda ale to nie jest najgorsza wiadomość - kontynuowała zakapturzona kobieta. - Zaraz, królowa zapadła w magiczną śpiączkę i to nie jest najgorsza wiadomość? Masz od tego chyba jakieś protokoły, nie pozwolić wiadomości wyjść na zewnątrz, ściągnąć Elminstera i złapać Czerwonych za kaptury, pociągnąć do odpowiedzialności... - Odpowiedział zamaskowany. - Próbowałeś wyjść na zewnątrz? Magiczne zabezpieczenia otoczyły pałac ścianą mocy, powiem ci nawet więcej - podobnie jak i to, ściana może zostać rozproszona tylko przez jej stwórcę, czyli...? - Cholera, no to ktokolwiek to był, wyłączył nam królową i zamknął dowództwo w przezroczystej klatce i w tej chwili ma właściwie wolną rękę co do działania - podsumował mężczyzna w drewnianej masce. - Dlatego też pomyślałam o czymś innym. Nasza czwórka i tak siedzi tutaj wewnątrz czekając na zbawienie, dlaczego więc nie usiąść i nie spróbować znaleźć czegoś nie tyle na zaklęcia Simbul, co na zaklęcie które je aktywowało? W międzyczasie, Mystrze dzięki że działa komunikacja magiczna, zbierzemy kilku zaufanych ludzi i wyślemy ich po Serce Pałacu? - Fajnie, ale nikt z nas nie wie gdzie Simbul go schowała, co do najemników to polecę moim czołowym agentom skontaktowanie się z kilkoma godnymi zaufania osobami. Może faktycznie, najpierw niech znajdą Serce... Przysięgam, że jak znajdę odpowiedzialnego za to skurczybyka, to powieszę go za jaja na najwyższej igilicy... - Czyli mam rozumieć, że zajmiesz się pozyskaniem najemników w czasie, w którym nasza trójka będzie przekopywać biblioteki pałacowe? Ktokolwiek to zrobił... Ah, to nie pora na takie odgrażania się, na razie trzeba zająć się odkręceniem tego bałaganu, rozejść się - zakończyła spotkanie białousta. No to kilka słów wstępu, o który męczyło mnie (i uzależniało od niego swoje uczestnictwo) kilka osób. Kwestie organizacyjne dalej znajdują się w pierwszym poście, zaś mam nadzieję że te kilka osób ów wstępniak przekona i zbierze nam się ładna szósteczka kochającej się drużyny .
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD. - Oh... Sorry about that... - I killed HIM :3! |
11-03-2012, 12:47 | #13 |
Reputacja: 1 | Zgłaszam się i ja, klasa to prawdopodobnie zaklinacz, ale może się coś zmieni
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! |
12-03-2012, 14:07 | #14 |
Reputacja: 1 | Co prawda na razie lista zgłoszeń nie powala na kolana, ale mam nadzieję że jeszcze kilka osób się do przyszłego tygodnia zgłosi, póki co wygląda nam to tak: 1. Chester 90 - łotropodobne coś, na razie jeszcze nie dostałem ani KP, ani też innego znaku życia. 2. Andramil - krasnoludzki czołg bojowy, wstępny koncept już wysłuchałem na GG. 3. Hladomorius - jaszczurze dziedzictwo boże, co więcej powiem, że mi się tam pomysł podoba, mimo że początkowo nalegałem na w miarę ludzkie postaci. 4. Nefarius - czaromiotacz. Oprócz tego dojdzie może jeszcze jedna postać z czymś psionicznym, chyba psychowojownik (z tym, że może, gad się zdecydować nie może). Jeżeli reszta wypali, to można i z tym zespołem wystartować, chociaż nie powiem jakiś klecha to by się Wam przydał .
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD. - Oh... Sorry about that... - I killed HIM :3! |
13-03-2012, 11:49 | #15 |
Reputacja: 1 | Ha i ja się w takim razie zgłoszę. |
13-03-2012, 15:02 | #16 |
Reputacja: 1 | Chętnie wezmę udział. Kapłan to moja ulubiona klasa więc pasuję idealnie do drużyny aa no i zawsze dobry kapłan, więc jeszcze lepiej. Do 23 marca powinienem wysłać KP i wymaganą resztę. Ostatnio edytowane przez Lomir : 13-03-2012 o 15:06. |
17-03-2012, 10:19 | #17 |
Reputacja: 1 | Panowie ruchy, ruchy, na razie dwie KP wysłane na mojego maila wyszły od płci pięknej. W środę/czwartek postaram się napisać każdej z Waszych postaci krótką reckę wraz z wynikami oczywiście.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD. - Oh... Sorry about that... - I killed HIM :3! |
23-03-2012, 00:38 | #18 |
Reputacja: 1 | Więc i ja na koniec wtrącę swoje pięć groszy ;]... Zgłaszam się. Jako paladyn Księżycowej Panny.
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" |
23-03-2012, 02:38 | #19 |
Reputacja: 1 | :) Ja też, ja też postać już prawie zrobiona. Pozdrawiam
__________________ "Through the darkness of future past The magician longs to see. One chants out between two worlds Fire walk with me." |
24-03-2012, 03:56 | #20 |
Reputacja: 1 | Twoja rekrutacja zakończyła się cztery godziny temu, ale jeżeli to nie problem to jeszcze się zgłoszę Mam tylko pytanie: akceptujesz handel cechami postaci? Tzn. w ramach koncepcji postaci zgadzasz się na jakieś dodatkowe moce w zamian za poświęcenie czegoś innego, np. taka typowa sytuacja: kultysta bez ręki i oka, które poświęcił dla szczególnych mocy nadanych mu przez jego boga? Oczywiście, mam znacznie bardziej ciekawy pomysł, ale chciałbym to wiedzieć, zanim naskrobię Ci koncept postaci, bo jeżeli się nie zgadzasz na takie rzeczy, to pisanie go nie ma sensu |