Niech będzie, że to siły Marine Raiders :-) Dla mnie to wszystko jedno :-) Jeden z moich dobrych przyjaciół czytając rekrutację słusznie zauważył, że9 punktów na Cechy dla komandosa to dość mało :-) Ale tak zostanie. Trudno. Za to osoby, które dostaną się do sesji (zarówno "cywile" jak i "wojskowi") otrzymają po zamknięciu rekrutacji małą premię. W sumie w tej sesji nie chodzi o współczynniki, ale rozumiem potrzeba czucia się prawdziwym komandosem :-) Witam odważne Panie na pokładzie okrętu jenieckiego. Chodzą pogłoski, że wiezie się jeńców do utajnionego obozu będącego laboratorium, gdzie testuje się broń chemiczną na jeńcach. Na zagładę jednym słowem. Kto wie jednak, jak to jest naprawdę. Oto aktualna lista dosłanych KP: 1. Reinhard - żołnierz. 2. Kiep_oo - korespondent wojenny - tutaj z koncepcją się nie kłóci, lecz starował by z grupą na statku jako "cywil" i jeniec. 3. Pinhead - jeniec. 4. Liliel - jeniec - KP do uzupełnienia (część "mechaniczna"). 5. Eyriashka - jeniec A gdzie są odważni komandosi, co :-) |
W El Guettar może? ;) |
Komandos, więcej szczegółów w sobotę lub niedzielę :) |
Woltron: jak dobrze! zaczynałem się bać o skórę:). Nie chcę skończyć w Arkham Sanitarium albo jako nawóz wulkanicznej wysepki... A tak w ogóle, to Japończycy traktowali jeńców potwornie. Sami uważali, że poddając się, człowiek okrywa się olbrzymią hańbą i nie ma prawa żądać czegokolwiek. Nie podpisali Konwencji Genewskiej. I byli (w tamtym okresie) strasznymi rasistami i okrutnikami. Kara w postaci ścięcia przez oficera swojego żołnierza była realną codziennością, a co dopiero miał powiedzieć cywil...i do tego jeniec... Uda mi się kogoś przekonać, żeby zmienił zdanie na żołnierza? ;) |
Phi. Co znaczą te wszystkie japońskie fikołki w porównaniu z postępowaniem drill instructor USMC? ;) Jeśli ktoś się boi Japońców, to nie ma czego szukać w Marines. Korpus to nie miejsce dla tchórzy. To Japońce boją się Marines. Moja postać to specjalista w cichych podchodach i zwiadzie. W cywilu był leśnikiem w Michigan. Młodość spędził w lasach i nad Wielkimi Jeziorami. Dobrze pływa, nurkuje i poluje. Za to jest słaby w obsłudze maszyn, saperce i broni wsparcia. To tak na okoliczność, żebyśmy się w oddziale uzupełniali w umiejętnościach. |
Komandos, specjalista od szturmu i walki bezpośredniej. Teksańczyk... z zasady nie lubiący żółtków, tudzież innych odcieni:). Pozdrawiam merill |
Heh, strasznie mało możliwości dla kobiet :/ Chociaż wstęp fascynujący, hipnotyzujący i kuszący niesłychanie :) Może się faktycznie pokuszę o stworzenie postaci i zobaczymy... Wstępnie kobieta-jeniec, oczywiście. No i oczywiście jeśli się znajdzie miejsce dla jeszcze jednej... |
ja też chcę! będę jeńcem! ... tylko muszę się opisać mogę być, tą ... ranczerką z Texasu? ... no chyba że nie mogę ... @.@ |
F.leja - można być kimkolwiek, ale trzeba wyjaśnić, jak ranczerka z Texasu wpadła w ręce Japończyków :P Bo oni co jak co, ale USA nie zajęli. Gama kobiet na szybko: - dziennikarka z terenu Azji, którą przechwycili Japończycy po wypowiedzeniu wojny USA - bogata żona jakiegoś ambasadora lub pracownika z Japonii lub Wysp zajętych przez nią - misjonarka - nauczycielka - guwernantka - lekarka - żona jakiegoś Japończyka, który podpadł za działalność To tak na szybko :-) A pewnie można więcej wymyślić :-) EDIT: JEDNOCZEŚNIE POZWOLIŁEM SOBIE DODAĆ KAWAŁEK POSTA DLA "JEŃCÓW". |
Nie czytaj mi w myślach - wymieniłeś prawie wszystkie pomysły, które chodziły mi po głowie, chociaż skłaniam się coraz bardziej w kierunku pracownicy laboratorium (której nie wymieniłeś ;) ). Ale nie obiecuję, jeszcze się zastanawiam :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0