Co najmniej 3 osoby są mi potrzebne.

Wyniki zostaną ogłoszone 28 Marca i to dopiero wtedy wszyscy się dowiedzą czy ich karty został przyjęte. Moja rada zatem - nie stawiać na stałe poprawki, przyłożyć się do karty i napisać coś porządnie.

co do google.doc - nie jest tyle obowiązkowy, ale prowadzenie w storytellingu dialogów między postaciami czy bohaterami niezależnymi z posta na post... byłoby po prostu bez sensu

W takim razie wprowadzę wprowadzę jeszcze poprawki do karty i wyślę dopiero jak będę zadowolony z rezultatu.

Ja widzę sens. Prowadzę taką sesje i w dwóch takich uczestniczę i taki system się sprawdza.

Niestety - w moich storytellingach posty długości 5-6 linijek pojawiać się nie będą :].
Dlatego załatwiać będziemy sprawy dialogowe przy użyciu google.doc.

Każdy ma inny system. Zapomniałem zapytać jeszcze o jedną rzecz. W jakim czasie obywa się akcja sesji. Znaczy po wydarzeniach, której książki o Mordimerze dzieje się akcja sesji?

Pierwszej książki z cyklu - Sługa Boży.

Dzięki. Nie mam już więcej pytań.

Cóż, rekrutacja teoretycznie kończy się jutro a ja dalej nie otrzymałem żadnej karty.
Zaznaczam - 3 graczy i możemy zaczynać.

Trochę przykro, bo w trakcie sondy temat sesji na bazie opowiadań Jacka Piekary wzbudził trochę więcej zainteresowania niż sama rekrutacja. Cóż, mój błąd , że liczyłem na zgłoszenie się choc części ludzi tam głosujących ;P. z 18 zgłoszeń 2 ... Rozumiem, ze to nie były deklaracje ale mimo wszystko.

Jeśli ktoś zastanawia się jeszcze nad podesłaniem karty postaci, proszę o informację.

Ja właśnie kończę wprowadzać poprawki i dzisiaj wieczorem miałem zamiar wysłać kartę, ale spodziewałem się, że oprócz mnie jeszcze ktoś się znajdzie. Chyba, że inni gracze też planują kartę wysłać dzisiaj. W każdym razie ja dzisiaj wyślę kartę. Chyba, że powiesz by nie wysyłać.

Jak najbardziej wysyłać. Szczególnie skoro i tak już napisana - jak będzie dalej zwyczajnie się przekonamy.

A to termin zakończenia rekrutacji jest jutro? Ja świecie przekonany byłem, że dopiero 29:)

Zatem cóż... musza chyba przezwyciężyć lenia i sprężyc się nieco.