[Autorski, Storytelling] Era Superbohaterów

[Dragor]

Nasza rzeczywistość jest zwyczajna. Ludzie przejmują się podatkami, życiem celebrytów i ociepleniem klimatu. Jest konflikt na Bliskim Wschodzie, jest pewne zagrożenie terrorystyczne... ale parzcież to było zawsze. Kilka państw uciska innych kilka państw, politycy kłamią, a ludzie narzekają. Jednym słowem jest ciężko, ale nie tragicznie. Można przeżyć życie z drobnymi troskami, ale całkiem spokojnie.
Tak było do niedawna. Do czasu gdy komiksowe postacie superbohaterów zaczęły ożywać. Stało się to niedługo po trzęsieniu ziemi w Japonii. Niektórzy łączą te fakty ze sobą, ale oni nie pojawili się w Kraju Wiśni. Wyspa Manhattan, dom fikcyjnego Spider-man'a, Daredevila i Moon Knight'a. To właśnie z stamtąd pojawiły się pierwsze doniesienia. Być może ludzie on nadludzkich zdolnościach są też gdzie indziej, lecz jeszcze się nie ujawnili.
Prasa rozpisuje się o początku "Ery Superbohaterów", ja tymczasem obawiam się tego co w komiksach zawsze idzie w parze z heroicznymi wyczynami. Pojawienie się superzłoczyńców. Czy teraz, gdy na ulicy zamaskowani mściciele walczą z przestępczością pojawią się ich przeciwnicy i rozpocznie się niszczycielska walka? Mam nadzieję że nie, choć to nadzieja złudna.

Peter Parker pięćdziesięcioczteroletni felietonista jeszcze raz przeczytał napisany przez siebie tekst. Pisał o braterstwa, jakim cechował się jego imiennik z kartek komiksu Marvel'a, czując się przy tym jak J. Jonah Jameson. Owszem sam marzył w dzieciństwie by być Spider-man'em, ale ich faktyczne pojawienie się zwiastowało problemy. Policja już wydawała list gończy, a pewien agent FBI złożył mu wizytę w sprawie jego artykułów.
Na początku sam się śmiał z facetów biegając w halloweenowych ubrankach, ale gdy okazało się że naprawdę mają niesamowite zdolności zaczął go ogarniać niepokój. Zbierał informacje, korzystał z kontaktów nabytych gdy pisał o gangu złodziei samochodowych i młodzieżowych bojówkach. Większość ludzi jaką wtedy poznał była obecnie za kratkami. Niektórzy nawet na to nie zasłużyli...
Na ulicy rozległo się wycie syren. Peter wytknął głowę za okno i obaczył gęsty dym unoszący się na budynkami. To musiało być jakieś dwie ulice od jego mieszkania. Zastanowi się na moment, czy aby wato, po czym porwał aparat i popędził ku klatce schodowej. Najlepsze lata jako reporter miał już za sobą, ale do diabła z tym! Miał szczery zamiar poznać prawdą twarzy bohaterów - samozwańczych mścicieli, czy raczej zamaskowanych obrońców ludzi.

Płonęła kamienica w uboższej dzielnicy. Strażacy usiłowali trzymać ogień pod kontrolą by nie przeniósł się na sąsiednie budynki. Ludzie zgromadzeni za policyjnymi barierkami wcale nie patrzyli na ogień. Ich wzrok ślizgał się po gzymsach budynków w poszukiwaniu znajomych sylwetek nowych obrońców ich miasta. W końcu w budynku byli jeszcze ludzie, a strażacy i policjanci nie mogli się na razie do nich dostać. Idealny moment by się pojawili. Może jednak wolą walczyć z drobnymi przestępcami niż faktycznie wliczyć o życie ludzi? Tergo nie wiedział nikt.

*****************

Szukam trzech chętnych do sesji którą chciał bym prowadzić dość dynamicznie. Najkrócej mówiąc - superbohaterowie w naszej rzeczywistości. Po atakach 11 września, Po wojnie na Bliskim Wschodzie, Po kryzysie gospodarczym. Rozpoczęcie planuje 10 kwietnia i będzie to też data w sesji, by zacząć w czasie rzeczywistym Później nabierze ona własnego tempa i wydarzenia w niej istniejące zepchną ją w jej własne uniwersum.
Co do postaci jakie odegracie. Szukam kokoś o poziomie mocy bohaterów wspomniany w powyższym tekście. Nie chce kogoś o zakręconych supermocach, będącego w stanie zmieść Manhattan z powierzchni planety. Tak że z umiarem proszę. Na karty będę czekać do 8 kwietnia i będzie oceniana jakość, a nie ilość. Można opisać bohatera i jego początki na sto słów i będzie to porządna postać, można napisać cały referat bez większego sensu. Graczy będzie tak niewielu, bo chcę opisy w marę szybko.
Nie chcę was ograniczać, ale szczerze - zabawniejsza jest walka w ręcz. Proszę o uznanie tego drobnej ułomności naszego MG, który lubi gdy bohaterowie walą się po pyskach.
Bohaterowie działają pod plus, minus roku więc są już jako tako znani, głównie z artykułów Parketa, grającego tu rolę JJ z przygód znanego wszystkim ścianołaza. Przy pisaniu historii pamiętajcie o tym. Zabawa zacznie się od pożaru opisanego powyżej. Czy wolicie patrolować miasto czy ratować tam ludzi, wasza rola. No i oczywiście brak tu na razie głównego wątku. Mam oczywiście kilka gotowych, dostosuje je do waszych postaci i rozwoju zdarzeń.
Przy tworzeniu postaci zachęcam do korzystanie z HeroMachine, jeśli nie macie pomysłu na wygląd.
HeroMachine 2.5, Superhero Generator, Create Your Own Hero - UGO.com
To chyba wszytko co powinniście wiedzieć. Pozostaje mi tyko zaprosić 0do rozgrywki.

Karta postaci.

Cywilne

Imię i nazwisko:
Wiek:
Miejsce zamieszkania (gdzieś w Nowym Jorku):
Praca:
Rodzina przyjaciele:

Bohaterskie
Imię:
Opis kostiumu:
Supermoce (jak wspomniał z umiarem):
Okoliczności otrzymania mocy i decyzji o zostaniu bohaterem:

Historia:

[Komiko]

Czyli, że sesja nie będzie osadzona w realiach żadnego komiksu tylko w twoim własnym świecie tak?

[Dragor]

Naszym świecie, w rzeczywistości jaka nas otacza.

[Dragor]

Sesja się nie odbędzie ze względu na brak zainteresowania, a szkoda.

Proszę o zamknięcie tematu.