Aschaar

Sekal, z całym ..., nie rozumiemy się, albo nie chcemy zrozumieć.
36 lat temu jakikolwiek pad był wytworem fantastów, dziś ipad, epad, apad i co tam jeszcze leży na biurku. Za 36 lat możemy bawić się cyfrowymi awatarami w rzeczywistych światach... Sam piszesz o powszechnej cybernetyce - widzisz ją gdzieś "za oknem"?

Mogę oczywiście wymyślić koncept, dajmy na to pilota myśliwca, mieszkającego w wynajętym mieszkaniu, dopisać przyjaciół i wrogów... tyle, że będzie to pasowało do każdej sesji, w której technika pozwala na myśliwce... Chyba lekko nie o to chodzi.

Niestety lubię tworzyć postaci kompletne, a tu nie ma do tego warunków. Napiszę, ze pilot dostał odszkodowanie od korporacji za jakiś wypadek, aby siedział cicho, a potem okaże się, ze zasobów na to mieszkanie przy Piątej nie starczy...

Sesja do czytania, ale wynikowo nie dla mnie.

Powodzenia.

 

Sekal

JanPolak:
1. Ciężko powiedzieć. Na pewno podzielę ją na epizody, a pierwszy z nich może zakończyć się po jakichś 6 miesiącach gry, zależnie od tempa i decyzji graczy.
2. Zawsze planuję sesje drużynowe, nawet jeśli grupa będzie co jakiś czas dzielić się na mniejsze grupki, to granie antydrużynowe tutaj nie będzie pasować. Co nie wyklucz np. tarć między postaciami i innych takich, a jedynie przedstawia założenie - w pojedynkę nikt tu szans wykonać zadania miał nie będzie.
3. Jak napisał Campo - doc będzie raz na ruski rok. Gramy na forum, a to narzędzie w ewentualnej potrzebie szybkiej dyskusji między wszystkimi graczami, gdy już nie będzie się tego dało uniknąć a alternatywą byłoby pisanie krótkich postów w masowej ilości zawierających tylko wypowiedzi postaci. Nie jestem zwolennikiem doca dla sesji grupowych.

Aschaar - nie spodziewałem się, że sesja będzie dla każdego. Ja umiem sobie ten świat "zwizualizować" na podstawie tego co napisałem, ale w końcu to jest w mojej głowie. Nie stawiam jednak nikomu konkretnych ograniczeń, jak to zwykle bywa - w takim świecie jeśli coś nie jest opisane lub zabronione, gracz może światotworzyć sporo własnej treści. Dokładnie tak samo jak w wielu systemach "oficjalnych", którym często równie daleko do dokładnego opisu świata.

Pzdr

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Betterman

Niewykluczone, że się skuszę, jeżeli w kwestiach mechanicznych wystarczy znajomość tego, co zamieścisz.

Prawdopodobnie typ fizyczny, generalnie od wszelakich wyzwań sprawnościowych, w tym walki w zwarciu, chociaż dopiero okaże się, co z tego wyjdzie. A wtedy pewnie zgłoszę się na konsultacje.

 

JanPolak

Wciąż brzmi ciekawie

To jeszcze:

4. W historii bohatera chciałbym umieścić udział w wojnie przed około 20 laty. W jakiej części świata mogły się wtedy toczyć wojny, w których walczyli Amerykanie? I czy to jeszcze były wojny między międzypaństwowe, czy już korporacyjne?

5. Kwestia miejsca zamieszkania dla przedstawiciela klasy średniej. Wyobrażasz sobie, że taki ktoś żyje w cyberpunkowej betonowej dżungli, czy wciąż we współczesnych suburbs z rzędami domów otoczonych trawnikami?

 

__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.

Sekal

4. Ameryka w 2028 nie uczestniczyła w żadnych wojnach. Nie liczę tu oczywiście walk i akcji sponsorowanych przez korporację na ten przykład, ale ten kraj sam w sobie dopiero się podnosił z ataku biologicznego z 2016. Prezydent i rząd były już marionetkowe (i takie pozostały). Natomiast jeśli interesuje Cię zabawa w żołnierza korporacyjnego (lub zwykłego najemnika) to kierunek ku zasobom: bliski wschód, afryka. Skale tych wojen porównałbym jednak do tego, co obecnie dzieje się w Syrii.

5. Odpowiedź obrazkowa. Takie coś wciąż istnieje, ale jest raczej rzadkością - w większości przypadków zamiast tego jest betonowa dżungla i + 5-10 pięter. O własnym domu jednorodzinnym można raczej zapomnieć, jesli nie ma się poważnych kontaktów i kasy.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Cardello9

Pomysł bardzo mnie zainteresował, ale nie znam zupełnie mechaniki nWOD. Czy to mnie eliminuje, nawet jeśli przekonałbym cię moją kartą postaci?

 

Sekal

Tak jak wspomniałem - mechanikę rozpiszę, mam nadzieję, że łopatologicznie. A w czasie sesji tylko ja będę rzucał, więc Wam znajomość tego będzie zupełnie zbędna. Normalnie bym zrezygnował z dokładnego rozpisywania tego, ale uznałem, że rzucania kośćmi i rozwój postaci mogą uatrakcyjnić ten typ sesji.

Pamiętajcie, że według mechaniki Wasze postaci będą dość początkujące, więc tworzenie "najbardziej rozchwytywanego zabójcy na świecie" raczej nie ma sensu.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

JanPolak

To akurat jest istotna informacja, której zabrakło w pierwszym poście. Planowałem postać mającą 50 lat na karku, z tego 20-30 lat doświadczenia zawodowego - tak zrozumiałem "specjalistę". W takim razie czekam na dokładniejszy opis mechaniki, żeby wiedzieć, ile mój gość może umieć. Jakby co nWODa nie znam, a oWODa tak pobieżnie - ale mam nadzieję, że sobie poradzę.

 

__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.

Aro

Aaa, w sumie czemu by nie spróbować. Sesja mnie zaciekawiła i nawet, jeślibym się nie dostał, czytać na pewno będę. Pomyślę nad jakąś postacią i w razie wątpliwości będę Cię męczyć pytaniami.

Pozdrawiam,
Aro.is

 

Sekal

Specjalista - jak najbardziej. Postać będzie początkująca o tyle, że nie będzie jednoosobową armią. Mechanika nWoD ma to do siebie, że tam takie prawie "początkujące" postaci mają ogromną szansę na wyrzucenie sukcesu w swojej dziedzinie. Daje to np. 6 kości, przy czym sukces to już wynik 8,9,10 na jednej z tych 6 kości.

Postaram się dać mechanikę w miarę szybko, ale nie sądzę, by miała większe znaczenie tak czy inaczej - jeśli ktoś przesadzi w swojej karcie, to na pewno dam znać. Początkujący mechanicznie w tym przypadku nie będzie się równało żółtodziobowi.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead