Nasty

--------------------------------------------------------------------------

Ukryj się, obserwuj i przeżyj jak tchórz ……

Patrząc w dół widzę budynek który kiedyś był piekarnią. Jak byłem młodszy. Chyba wtedy miałem trzynaście lat. Tak miałem coś koło trzynaście. Biegałem do tej piekarni po chleb i bułki. Smaku nie pamiętam ale zapach wręcz przeciwnie. Może ten zmysł trwalej zapisuje rzeczy w myślach. Teraz ten budynek to waląca się kupa gruzów. Zresztą jak cała reszta. Ja jestem w wysokim budynku po biurowcu. Wchodząc przez szyb windy po drabince wmurowanej w ścianę. Jedyna droga na górę na dwunaste piętro. Wyżej jest jeszcze jedno piętro. W połowie już zawalone. Czasem tam wejdę by obserwować otoczenie. Ale dwunaste to mój dom. Tam nikt nie wejdzie bo i po co. Dzikie zwierzęta nie są wstanie tam się dostać. Mutanty hmm jeszcze nie widziałem takich które by wchodziły po drabince jak i nieżywi. Jedni co by mnie mogli tam znaleźć i się dostać to inni ludzie. I tylko ich się obawiam. Dlatego codziennie skradam się chowam by mnie nikt nie przyuważył. Jestem jednym z dwudziestu ocalałych w tym mieście. Ale jedynym który pozostał. Kilku odeszło. A reszta została zabita przez tych co przybyli by szabrować, zabijać. Taki ten świat stał się po apokalipsie. Mam wodę z studni która jest czysta. Ukryłem ją przed nieproszonymi gośćmi. Dość sprytnie. Z jedzeniem jest mały problem wszystko skończyło się dobry kawał czasu. Więc chodzę po okolicy i zbieram co popadnie. Udało mi się zaadoptować mały ogród. Zdołałem tak przeżyć już sześć miesięcy. Jest tylko jeden problem. Jestem sam.

lub ……

…. Wyjdź, walcz i zgiń jako bohater.

Yyyhhmm yyhhh yyymmyy hhyy … yh ym hy my….trzy miesiące jak świat stanął na głowie. Biegłem co sił w nogach. Idąc z grupką handlarzy ja i dwóch moich znajomych. Zaatakowały nas truposze. Byli wszędzie z każdej strony. Wbiegłem …. yh hy yh my yh my hy.. do jakiegoś budynku. Teraz uciekam gdzieś wyżej. Cholera biegną za mną. Myśl, myśl musi być tu jakieś wyjście. Wbiegłem na jakiś korytarz. Wszędzie ruiny. Braki ścian. Biurko. Zakręt, korytarz. Yh hy my yh. Broń sprawdzić! Tak załadowany. Osiem naboi. Kurwa jasna. Było nie strzelać do tych ludzi w aucie i tak gówno mi z tego przyszło. Yh hy my ym hy… uukukuku… ta wiedziałem że palenie mi zaszkodzi. Kiedyś byłem księgowym a teraz.. teraz to jestem zwierzyną. Na imię mam Tomm. Myśl co dalej, korytarz się kończy. Zamknięte - na cholerę ktoś zamyka drzwi. Yhh hyy yyyymmm my hyyyy yhhh. Trzeba było ćwiczyć bieganie. Myśl kurde myśl. Po chwili wycelowałem dwóch padło. Ale było ich dużo, dużo za dużo. Nigdy się nie modliłem. Bożeee wydostań mnie stąd. Wycelowałem jeszcze raz i strzelając zacząłem się modlić. Jedyne co przychodziło mi do głowy to… - Ojcze nasz któryś jest w nie… Zmieniłem cel. Został nim – głowa! - Moja głowa – …święcie imię twoje….!

Modlitwę przerwał odgłos wystrzału. Zaraz potem upadek i odgłos dobiegający z piekieł w postaci żywych trupów które zaczęły odgryzać części ciała.
To twój wybór twoje życie albo śmierć. A jesteś gotowy?

Witam

Dziś mam dla was kolejną sesję. Zapewne niektórzy mogą mieć ich dosyć i napisać – a ta znów. Stale otwiera nową sesję. Ciekawe co tym razem wymyśliła. –

A no tak kolejna. Tym razem w pełni z mechanizowana i to konkretnie. Powiązanie podobieństw Fallout i Neuroshima. Jedno co mogę napisać to to, że bardzo brutalna. Więc kto ma słabe nerwy jak i lubi braterskie i sielankowe opowiadania, typu mam fajne zadanie lub trzeba wykonać…, niech sobie odpuści. Ci co nie zadeklarują że chcą grać razem jako bracia, rodzina i inne partnerskie związki to niech nie liczą na to że spotkają innego gracza by stworzyć grupę Rambo. Nawet jak jakimś cudem się spotkacie może się okazać to spotkanie końcem dla jednego z nich. Nie zawaham się do rozwiązań konfliktów PVP śmiercią jednego gracza. Ale tu wchodzi mechanika. Jak i ciskanie kostkami. Gracz wciela się w swoją postać. Wszystkie przedmioty ich stan jak i umiejętności wskazuje za pomocą punktów. Mając na myśli wszystko oznacza wszystko. Od butów, spodni, bluzki, kurtki, czapki, okularów do broni, pojazdów. No może pominiemy bieliznę. Chyba że jakaś fajowska damska którą upchniecie w burdelu. Z umiejętnościami jest tak samo.

Ci którzy grali w grę Fallout zapewne wiedzą jak to wygląda. I podobnie jest z wymianą czy handlowaniem z tej gry. Pomijając kapsle tego niema za to są cenniejsze rzeczy jak złoto czy metal. W większych mieścinach czy obozach dostajecie kwity za oddanie złomu czy innych rzeczy, na których jest podana ilość dobrodziejstw oddanych do obiegu. I za tyle możecie coś kupić. Z handlarzami których spotkacie gdzieś na szlakach jest tak że wymiana rzecz za rzecz. Nie dacie mu czegoś a on wam wypiszę kwit. Jest przedmiot za przedmiot. W zależności jaki będziecie mieli stopień (punktów) perswazji, na tyle u handlujecie z handlarzem. Czyli im więcej punktów wydacie na perswazje tym więcej bubli sprzedacie handlarzowi z większym dla was zyskiem. Perswazja liczy się też podczas rozmowy z NPC czy jeżeli wam będzie dane z innym graczem. Ale to dokładniej w mechanice.

Gdzie gracie? - Cały świat! Rok 2020 i jest to rok po zagładzie. Świat zmienił się pod względem aglomeracji jak i krajobrazu. W sensie opustoszały miasta. Warunki atmosferyczne podam przy stracie gdyż niema sensu opisywać kontynentów na których nie zagracie. – Jeżeli gracz nie zadeklaruje gdzie chce zacząć losowo wybieram jego miejsce startu. Palcem na globusie .

Co znajdziecie w świecie? – Wszystko co w teraźniejszości tyle tylko że w kiepskim stanie. A tak na serio możecie zbierać wszystko co opisze i znajduje się w zasięgu wzroku gracza. Opisy będą bez podkreślania rzeczy przydatnych. Więc warto czytać między wierszami że coś gdzieś wystaje leży.

Przedmioty jaka wartość ? – wartość mniej istotnych rzeczy jest sugerowana i po czasie gry mniej więcej jej wartość będzie się powtarzać np: butelka, puszka czy inne duperele. Rzeczy i przedmioty mniej spotykane lub posiadane przez was mają wartość określaną w danym czasie np: butelka coli czy manierka z wodą. Oraz ubrania które możecie poprzecierać, podrzeć znosić czy pogorszy się ich stan z innych powodów. Są też przedmioty takie jak broń, czy pojazdy które w zależności od stanu losowego są droższe, tańsze chodź są na pozór identyczne lub nic nie warte.

Co można spotkać ? – czyli poznaj swojego wroga. Można spotkać innych nieprzyjaznych ludzi, kanibali, mutków zwierzęcych i ludzkich, ghuli, żywe trupy.

- ludzi: chyba wiadomo każdy chce przeżyć i robi wszystko co może. Zanim zapytasz skąd pochodzisz i jak się masz chwyć broń i trzymaj delikwenta na muszce. Módl się by to nie była pułapka.

- kanibale: ludzie którzy wiadomo zjadają ciebie. Ale nie zawsze od razu to widać. Czasem przysiądziesz się do takiego poczęstuje ciebie pieczonym szczurem, a w najmniej oczekiwanym momencie dostaniesz w łeb. I sam zostaniesz zjedzony.

- mutanty zwierzęce: to dość rozległy temat. W zależności gdzie zaczynasz. W stanach inne dziadostwo, w Polsce inne, na dalekiej północy inne. Ale na pewno dowiesz się jak już wystartujesz.

- mutanty ludzkie: nie są to super napakowane osobniki. Co nie znaczy że są słabe. Możesz spotkać takiego co wygląda jak normalny człowiek. Nawet tak będzie się zachowywał. Nie licząc tego że np: węch będzie miał zwierzęcy jak i instynkt. Albo widział w zupełnej ciemności. Ale też trafisz na takiego który od razu wyrazi swoją inność nie koniecznie zachowaniem.

- ghule: są to coś ni to człowiek ni to żywy trup. Tak naprawdę nikt się nad tym nie zastanawia. I lepiej trzymać się z daleka od takiego.

- żywe trupy: troszkę inne niż w tradycyjnych sesjach. Chodzi o to że one tak wcale powolne nie są jak i słabe. Może nie biegają szybko. Ale za to mogą biec bezustannie. A ty na jakim dystansie wysiadasz ?

Jak przetrwać? – na pewno nie biegając beztrosko po świecie i machając bronią. Czasem lepiej się schować. Chodząc po mieście trzymać się nisko jak by miał ciebie co chwile snajper zdjąć. Kryj się po krzakach jak i uważaj na zada. Zwierzęta nie koniecznie wrogie jak np. bezpańskie psy tylko czekają na ciebie. Śpi wysoko. Jak się nie da wysoko to w zamknięciu. O ciemku. Trzymaj broń naładowaną. Jak nie broń to cokolwiek do obrony. Czasem lepiej siedzieć w ukryciu niż komuś pomóc i zginąć. Może się okazać że to pułapka. Więc dobrze oceniaj sytuację patrz na szczegóły które są między wierszami. Rozglądaj się wszędzie. Patrz powyżej głowy i szukaj wskazówek. To może się uda.

Co jak zechcę tak po prostu zabić NPC? – Tu wchodzi mechanika jak i twoja karta. Pamiętaj zabijając kogoś nie zgodnie z deklarowaną aurą powodujesz jej zmianę jak i odjęcie punktów w zależności od sytuacji. Jeżeli się bronisz aura zostaje bez zmian. A zyskujesz punkty np: do celności i posługiwania się bronią palną.

Aura – jest to skrótowe opisanie twojego ja. Zły ja, dobry ja i neutralny ja. Ale ja, ja co? A tak poważnie po co to? Opisane to będzie w mechanice. Krótko ci napiszę że są plusy jak i minusy dodające w czasie gry.

Co z punktami do karty? – Masz pulę punktów do rozdysponowania. Możesz je przeznaczyć na co chcesz. Możesz wszystkie dać np: na celność, obronę, atak i wszystkich rozwalisz i wygrasz sesję. A no nie do końca. Wystarczy że będziesz miał pecha i twój start będzie w jakimś zamkniętym pomieszczeniu. Z braku umiejętności otwarcia drzwi w bunkrze ( profesja: ->włamywacz:-> otwieranie drzwi), po prostu będziesz tam siedział z całym arsenałem i swoimi jednolitymi umiejętnościami. Oczywiście to tylko przykład. Pomijam to że będziesz w bieliźnie.

Zanim się zgłoszą sami wojskowi i inni super bohaterowie! - Oczywiście że mogą. Ale jeżeli będzie kilkunastu z takimi przeszłościami między innymi graczami z zwykłą przeszłością to oni wejdą prędzej. Co nie skreśla dobrych kart postaci z opisem byłych wojskowych. Ale fajnie było by widzieć postaci z różną przeszłością. I tak strzelanie jest określane za pomocą stanu punktów w karcie.

Jak będzie rozwiązane z wrogiem by nie było, ale…? – każdy wróg będzie miał kartę postaci. By za pobiec kłótnią. Zanim go spotkasz będzie miał zrobione KP. Jak w moim poście okaże się że spotykasz wroga, przesyłam tobie na e-mail jego kartę. Spakowaną programem i zabezpieczoną hasłem. Hasło dostaniesz gdy będziesz chciał go zaatakować. A właściwie po twojej deklaracji ataku. Oprócz tego dochodzi jeszcze kostka. Jak widać rozwiązane jest to tak by nie było ale! W tej karcie będzie też zawarte co możesz sobie zabrać od nieboszczyka. I ile punktów dostajesz za zabicie. I jakieś jeszcze niespodzianki.

Ok. Wszystkiego nie opiszę w rekrutacji od tego będą komentarze i tam znajdziecie dokładny opis mechaniki. Na pewno żadnych suwaków w mechanice. Jest prosta i intuicyjna. Więc nie przerażać się nią.

A teraz Karta Postaci.

- Są w sumie dwie. Jedna wstępna. By nie siedzieć nad nią za długo i nie wiedząc czy się dostaniecie. Druga to KP określająca całą waszą postać pod względem umiejętności ubioru i zmienia się w trakcie gry. Będzie ona przesłana drogą e-mail lub do pobrania w formie karty jak w Neuro….I trzeba będzie ją odesłać. Będzie ona uzupełniana w trakcie gry.

Karta Postaci - cz.1

Imię i nazwisko -

Nick –

Wygląd – avatar tylko twarz

Pochodzenie –

Zalety charakteru – spokojny, cierpliwy (wymień chociaż pięć)

Wady wrodzone – kalectwa fizyczne, psychiczne. (wymień chociaż dwie)

Wady charakteru – np: ciekawski, wybuchowy (wymień cztery)

Historia postaci – co robił przed apokalipsą , jego rodzina i inne…

Co robi teraz – sposób w jaki przetrwał do dziś.

e-mail – wasz nie postaci na potrzeby sesji.

Czas rekrutacji do 20.02.2013r. Ilość graczy 6. Jak będzie więcej chętnych zastanowię się nad rozszerzeniem miejsc. Czas odpowiedzi w sesji 7 dni. Jeżeli odpowiedź gracza będzie wymagała mojej szybszej reakcji np: podczas akcji czy PvN to postaram się odpisać szybciej (możliwe że w ten sam dzień jak będę miała czas). Teraz mobilizacja, – 3 braki w odpowiedzi na post kolejkowy bez usprawiedliwienia w czasie 7 dni od mojego postu, - postać ginie w sesji. Dla nowych na forum z małą ilością godzin jak i dni przebywania. Zastanówcie się czy dacie rade i wytrwacie do końca. Nie omieszkam dać negatywa za ucieczkę z sesji bez informacji i usprawiedliwienia. Jak i poproszenie o sprawdzenia ilości kont na forum takich graczy.

--------------------------------------------------------------------------

 

Dhratlach

KP wysłana, dawno nie miałem okazji przetestować tej konkretnej postaci.

 

Karolczaneq

Też wysłałem, bo nie mogłem się powstrzymać.

Ups, zapomniałem avatara, najwyżej później podeślę.

 

potacz

KP wojskowa. Z sesji która koniec końców nie wypaliła. Pozmieniam odrobinę i dodam epizod apo i postapo. I wyślę.

 

__________________
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej."

Szarlej

Wstępnie się zgłaszam. Planujemy z Lechem dość pokręconych braci, za wschodu

 

__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]

Lechu

Planujemy, planujemy. Co więcej mam już część KP. Zalety i wady nie stanowiły dużego problemu, gdy już wpadłem na pomysł. Zatem ludzie zbierać się, gromadzić i nadsyłać KP, aby konkurencja była spora. Może mój BG to nie będzie ani były komandos, ani emerytowany agent FBI, ale myślę, że postać będzie pasować. Na dniach nadsyłam koncept.

 

Vesper

Kp poszła czekam z niecierpliwością .

 

Nasty

Witam, jak na razie mam 7 kart postaci. Myślę że jeżeli nie dojdzie więcej zgłoszeń z KP, to tych 7 mogę ze spokojem przyjąć. Jeden gracz nadwyżkowy nie jest problemem.

Jeżeli ktoś jeszcze by zechciał zapraszam. Rekrutacja nie będzie otwarta ani przedłużana. Co nie znaczy że nie może być dodatkowej rekrutacji w czasie sesji.

 

Nasty

--------------------------------------------------------------------------






------------------------------------------------------------------------