Chciałbym wstępnie zaklepać miejsce.

Ja polecę w podanej przez ciebie kolejności.


Wskrzeszenie całego party to przesada, ale jednej czy dwóch osób - byłoby to możliwe.


Tak.


Jeśli jesteś magiem o niskim poziomie maksymalnej many(w tym przypadku powiedzmy: Specl1 = 4), ale o świetnej kontroli nad takową (powiedzmy Spec2 = 8). Jesteś więc w stanie wyczarować nieco więcej niż osoba posiadająca nastepujące statystyki: (Specl1 = 6 ; Specj 2= 4).


Jako że piszę to drugi raz(przeklinam cię, google chrome!) to powiem w skrócie. Załóżmy że postać pobiera moc od Zeusa. Pomimo tego, że posiada dostęp do takowej, bóstwo nie koniecznie będzie chciało udzielić całej swojej mocy.( Walczy ze sobą dwóch kapłanów Zeusa, jeden ma Spec1=4, drugi Spec1=8, wiadomo kto ma więcej czystej mocy, taa?)


Jeśli chodzi o pochodzenie - z tego co się orientuję, to nawet w królu shounenów - Dragon Ballu, nie wszyscy Sayan-yin posiadali możliwość odwiedzenia fryzjera i pożyczenia sporej ilości żelu w przeciągu pojedynczego mrugnięcia okiem. Statystykę taką mógłbyś nazwać jak chcesz, dziedzictwo, rozwój, ot, gra słów a zmienia wszystko.

Tutaj już nie jestem pewien o co chodzi, dlatego przypomnę - sesja jest Storytellem, a statystyki mają mi pomóc determinować poziom postaci. Ale cóż, powiedzmy że grasz bazyliszkiem i zabijasz wzrokiem, nie sądzisz że lekką przesadą byłoby gdybyś zabił tak jakiegoś bossa?

Umówmy się że postać posiadająca jeden punkcik w mutacji nie będzie miała orlich skrzydeł i możliwości krzyku sonic beamem, prędzej nienaturalne owłosienie.
Rozwinięcie mutacji da możliwość dalszych zmian ciała(lub też ich cofania, zależnie od postaci).

Liczę że rozjaśniłem chociaż trochę.

Arvelusie co do mutacji to mam takie dwa przykłady. Hulk mutant powiedzmy z mutacją 7-8 i kontrolą tej mutacji 0-1. Twardziel ale całkowity berzerker. Jako drugi przykład Mistique, jej mutacja nie była silna, najwyżej 3-4 bym jej przydzielił ale kontrolowała ją perfekcyjnie czyli walimy tu 8. To taki drobny przykład tego, że nic nie jest na świecie "zero-jedynkowe".

A mutant który ma w obu cechach 8? Proszę bardzo Magneto i Charles Xavier. Choć w przypadku profesora X to nie jest tak dobrze widoczne.

Mam nadzieję, że nie zagmatwałem bardziej niż wyjaśniłem ;)

Nie jestem pewny. Hulk był niesamowicie silny (statystyka siła na którymś poziomie specjalnym) i twardy (tak samo wytrzymałość) oraz skakał (co raczej jakaś specjalna zdolność przyzwoitej siły). Chyba nic nie przeszkadza mieć to wszystko BEZ inwestowania czegokolwiek w specjal1.


PS
To nie jest, że się czepiam. Czytając to wyobrażajcie sobie rozluźnionego kolesia, z lekkim, nieco głupawym uśmiechem co mu nigdy z pyska nie chce zejść : p
Aczkolwiek kolesia o umyśle matematyka który chce zrozumieć.
Aby mechanika którą dorobię do postaci, dobrze odzwierciedlała tę postać, muszę zrozumieć działanie mechaniki. Stąd te pytania : ]

Jeśli chodzi o Hulka to:
Spec1: Mutagen
Spec2: Mutacja: Siła
Spec3: Mutacja: Wytrzymałość.

Umiejętności:
Tutaj przyznam szczerze, że będe improwizował, bo nie znam zielonego pana aż tak dobrze.
Siła mutanta - mutacja, którą przeszedł niesamowity Hulk skupia się głównie na jego mięśniach, sprawiając że każde dwa punkty w Mutacja:Siła dają wirtualny punkt do statystyki siła(Czyli wyciągnąłby jakieś S5, niby nie ma, ale co tam =w=)

Niesamowity skok - za sprawą rozwiniętego mutagenu, oraz siły będącej poza wszelkimi wyobrazeniami z pozoru wolny olbrzym jest w stanie wykonać kilkudziesięcio, jeśli nawet nie kilkuset metrowe skoki( długość zależna od Mutagen i Mutacja:Siła)

[Wstawcie sobie jakieś fajne N3, w opisie dodać że Mut:Wytrzymałość wpływa na faktyczną wytrzymałość]

S1:
Gniew zielonej bestii - Hulk nie jest krępowany przez rany, które odnosi, do momentu w którym odniesie obrażenia krytyczne(tj. straci przytomność itp.), zaś za sprawą mutagenu, oraz niewyobrażalnej wytrzymałość jest w stanie przeistoczyć zadane mu obrażenia w chwilowy przyrost siły.
[Tutaj nadmienię że ult w teorii jest aktywny, ale w sumie to czemu nie iść w drugą stronę?]

Ok, chyba już wszystko wiem : ]

Dzięki za cierpliwość : P

Czy postaci będą stanowiły drużynę, czy będzie to 6 osobnych przygód przeplatających się ze sobą?

A i Mgmowi jak już mówiłem polecam Arvelusa jak i Agape jako graczy bowiem miałem przyjemność grać kilka razy z obojgiem z nich :)

To będzie zalezne od tego, jak rozwinie się sytuacja. Na pewno wolałbym uniknąć sześciu solowych przygód, ale jeśli będzie to konieczne - czemu nie?

Sesja właściwa właśnie ruszyła. Czekam jeszcze na KP od paru osób, których nie wymienię(tajemnica handlowa, a jak!). Liczba miejsc zwiększona do ośmiu, daję jeszcze dodatkowy tydzień czasu.

Temat:
http://lastinn.info/sesje-rpg-inne/1...pragniesz.html